Isza Napisano 25 Grudnia 2005 Zgłoś Napisano 25 Grudnia 2005 Witam! Chcialabym poruszyc kwestie moze nie do konca mieszczaca sie w temacie WAt, ale chyba scisle z nim zwiazana. Jak wiadomo na WAT najlepiej jechac jak najwczesniej. W maju sezon w USA juz trwa, a tymczasem we wrzesniu, po Labor Day w pracach zwiazanych z turystyką czesto nie ma juz czego szukac. Wielu pracodawcow chce, zeby pracownicy przyjechali juz pod koniec maja lub na samym poczatku czerwca. Tymczasem na mojej ukochanej uczelni sesja egzaminacyjna bedzie trwac do 25 czerwca, a profesorowie na moim wydziale zdaja sie nie znac pojecia zerowka. Myslalam o przelozeniu sobie egzaminow na wrzesien (chociaz nie za bardzo wiem na jakiej zasadzie to sie robi), ale sesja poprawkowa zaczyna sie juz 28 sierpnia, wiec tez kicha!! No z reszta wiem z doswiadczenia ze jak sie jest na worku to nie ma czasu tam sie uczyc. Wiec co pozostaje, blagac wszystkich po kolei zeby pozwolili zdawac wczesniej indywidualnie i zakuwac juz od kwietnia?? Wiem ze na wielu uczelniach terminy sesji sa podobne albo jeszcze gorsze, a mimo to wiele osob wyjezdza juz w maju. Jak Wy to robicie????????????????? Prosze o wszelkie doswiadczenia i porady
darop Napisano 25 Grudnia 2005 Zgłoś Napisano 25 Grudnia 2005 Wiec co pozostaje, blagac wszystkich po kolei zeby pozwolili zdawac wczesniej indywidualnie i zakuwac juz od kwietnia?? dokładnie z dziekanem do spraw studenckich na czele
tissaya Napisano 25 Grudnia 2005 Zgłoś Napisano 25 Grudnia 2005 moja porada: olej sesje czerwcowa, wróć w październiku, ulep kilka zdań i do dziekana ds,studenckich tudzież prodzekana (jakkolwiek na Twojej uczelni się zwie ta przemiła osóbka) o przedłużenie sesji, masz zgoe- i robisz co CI sie żywnie podoba:) ja w tym roku zakończyłam sesję dokladnie 15 listopada:D
Jarek1122 Napisano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Napisano 26 Grudnia 2005 Ja też bede wyjezdzał w przyszłym roku i od sesji w lutym do nastepnej sesji zostanie mi tylko trzy miesiace. :roll: Pojde do dziekana i z nim pogadam, abym mógl chociaż cześc zdac w maju, a druga jak mi zostanie po powrocie.
Mingan Napisano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Napisano 26 Grudnia 2005 ja mam taką propozycje , nie wiem na jakiej uczelni studiujesz ale jak piszez że sesje trwa do 25czerwca to chyba polibuda jakaś? najlepiej ten semestr cisnąć na maxa wkładać w nauke dwa razy tyle ile byś włożył normalnie jak będziesz mieć dobrze napisane kołą wydaje mi się że wykładowcy zrobią wyjątek u mnie tak było, skończyłem sesje na politechnice gdańskiej tydzien przed jej rozpoczęciem się , wydawało mi się to nie możliwe ale dałem rade
Mingan Napisano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Napisano 26 Grudnia 2005 ups przeciez to wiem nie spojzałem na nick:)
kubakj Napisano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Napisano 27 Grudnia 2005 Uniwersytet Gdański, psychologia co was ludzie z ta psychologia
Nika84 Napisano 28 Grudnia 2005 Zgłoś Napisano 28 Grudnia 2005 U mnie na uczelni(żeby było jeszcze ciekawiej)sesja trwa do 31 czerwca. :cry: A od 1 lipca- miesięczne praktyki studenckie(to jest uczelnia medyczna). Hmm... Jakoś to trzeba bedzie załatwić. Jedyna nadzieja, że szanowne władze uczelni będą przychylne. Chyba rzeczywiście trzeba będzie pożądnie przysiąść, żeby wyjechać w czerwcu. A praktyki...No cóż, zawsze zostają weekendy. Pozdrawiam wszystkich
Zyziek Napisano 31 Grudnia 2005 Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2005 Od 1 lipca- miesięczne praktyki studenckie(to jest uczelnia medyczna). Hmm... Jakoś to trzeba bedzie załatwić. A praktyki...No cóż, zawsze zostają weekendy. Pozdrawiam wszystkich to faktycznie...masz nieciekawą presektywe..u mnie teżwakacje dopiero od 1 lipca...i teżpraktyki...z tym że to zwykła badziewiasta uczelnia...i jak jesteś milutki i grzeczniutki...to praktyki ci załatwią... nie powinienem sie tym chwalić...ale w mieście gdzie studiuje, szkoła załatwia praktyki w bankach i innych oaństwowych instytucjach...bez konieczności ich odbywania...ot tak...pieczątka banku za markową kawe proceder znany wszyskim... ale z racji tego że Ty będziesz nas kiedyś leczyć...odbądź te praktyki aha...mam jeszcze pytanko do wszystkich... czy z racji tego że wakacje zaczynam teoretycznie od 1 lipca...amerykański pracodawca może odmówić przyjęcia mnie do pracy np. pod koniec maja lub na począdku czerwca?? [semestr kończe coś koło 25(?) maja]
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.