Wariant D - Work & Travel

[Flame of Udun]

a co mowicie w ambasadzie - ze jedziecie bez pracy? Nie ma z tym problemu?

[__jack__]

w DS masz wpisane dane Bunacu, a skad oni moga wiedziec, ze oni nie beda twoim pracodawca :] mnie kobieta w ambasadzie zapytala tylko gdzie jade, wize dostalem bez problemu

[Gość]

W ambasadzie mówisz dokąd jedziesz i gdzie planujesz pracować, np. że byłeś już w tym miejscu i masz układ z pracodawcą,i będziesz robić to co w ubiegłm roku, nie powinno być problemu, tym bardziej jeśli jedziesz juz po raz kolejny. A w DS masz wpisany adres sponsora.

[Flame of Udun]

aha dzieki myslalem ze czepiaja sie bo z nimi nigdy nic nie wiadomo.

Jakby co to Foster tez ma taka opcje - nazywa ja sponsorship.

[Isza]

Ja zapisałam się na wariant D w BTC na początku stycznia. No coż, jak na razie wpłacam tylko pieniazki i odbylam interview z angielskiego, wiec niewiele mogę powiedziec. Na pewno słabą ich stroną jest kompetencja pracowników. Nie dotyczy to Warszawy, o tamtejszym biurze opinie są b.dobre. Ale widze, ze tak jak ja jestes z Gdańska. Niestety, biuro Btc zrezygnowalo z prowadzenia własnych niezależnych przedstawicielstw. Adresy biur lokalnych są to adresy oddzialów szkoly jezykowej Ambit, ktora od tego roku prowadzi dodatkowo ich przedstawicielstwo. Panie z Ambitu są naprawde bardzo mile ale niestety o WAT nie wiedza wiele, także porada i pomoca raczej nie posłużą. Ja mimo że mieszkam w Gdańsku zapisałam sie w Gdyni na Lipowej, bo tam jest trójmiejska "centrala" i pracownicy sa troche lepiej poinformowani niz w Gdańsku.

Mimo to z uwagi na fakt ze jest to duże, znane biuro o którym krążą raczej pozytywne opinie mam nadzieję, że nie będę żałować, że ich wybrałam.

[Gość]

Mi pani z BTCw Wawie powiedziała ze na DS'a czeka się ok miesiąca, z tego co wiem to pierwsze dokumenty wysyłali do USA pod koniec stycznia, to nie pozostaje nic innego jak czekać i wpłacać...