tygrxek Posted March 6, 2006 Report Share Posted March 6, 2006 Witam boje sie pakowac kase w program W&T , Bo koncze teraz licencjat i obronie prace... Wiem ze bez problemu dostane wize jesli bede mial papier ze obronie po powrocie ..(ale mi to niepasuje bo wtedy niebede mogl od listopada isc na MGR ;/ ) Wiec pytam czy wystarczy zaswaidczenie ze jestem NA 4 ROKU, Podbita ligitymacja do pazdziernika 2006. W index'ie nic niema ze sa to studia lic, Bo formalnie studia skonczone (trawaja 3,5 roku) Jak oceniacie? beda problemu z dostaniem wizy J1 ?? Do czefo konsul mozesie przyczepic? Link to comment Share on other sites More sharing options...
daisy Posted March 8, 2006 Report Share Posted March 8, 2006 hm.. trudno powiedziec- ja staralam sie o moja wize J-1 tez kiedy konczylam licencjat- i dostalam wize bez problemow. Rozmowa z konsulem byla bezstresowa i przyjemna... ale ja wyjezdzalam jako au pair... Link to comment Share on other sites More sharing options...
ropa Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 a o co cie dokladnie pytal konsul na J1? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kozak Posted March 22, 2006 Report Share Posted March 22, 2006 Jakie dokumenty muszę zabrać ze sobą do ambasady jesli się bronie we wrześniu? Gadałem z dziekan i powiedziała mi ze nie może wystawić mi zaswiadczenia ze bronie sie we wrzesniu, bo nie nie jest wstanie przewidzieć co bedzie w przyszłości. Twierdzi że status studenta sie kończy z momentem zdania sesji wiec mi nie podpisze zaświadczenia z biura. Pozatym wziołem sobie zwykłe zaswiaczenie z dziekanatu i tam jest napisane ze studia trwają do 30 września. Mam zamiar wyjechać 31 maja, a obrony zaczynają sie po 20 czerwca. Nie chce nic kombinowac tylko normalnie pojechac jak wiekszosc ludzi na licencjacie, ale ta dziekan stwarza jakieś dziwne problemy (tak to jest z prawnikami). Jak oceniacie moje szanse na dostanie wizy? Link to comment Share on other sites More sharing options...
unknown _girl Posted March 24, 2006 Report Share Posted March 24, 2006 no z tymi dziekanami same problemy. moj mi zaswiadczenie wystawil choc tez mowil ze jest to troche niezgodne z regulaminem szkoly, bo nie moze przewidziec co bedzie w przyszlosci. tak czy inaczej zaswiadczenie dostalam, do ambasady pojechalam, z zaswiadczenia nic konsul nie rozumial, bo bylo po polsku i chyba malo go obchodzilo co tam tak naprawde bylo, sprawdzal tylko pieczatke czy nie podrobiona, indeksu nawet nie poprosil , legitymacji nawet do reki nie wzial, zeskanowal palce i chyba mu pokazalo ze bylam rok wczesniej, wiec zapytal tylko czy jade w to samo miejsce, a pozniej z usmiechem zyczyl mi milej podrozy. wszystko zalezy od konsula. w zeszlym roku mialam niezle przejscia przez upierdliwa pania konsul, ktora sie wszytkiego czepiala, trzymala mnie przez 20 minut i kazala jeszcze raz przyjechac, a tym razem z gorki. nie ma reguly na ambasade, wszytko od konsula zalezy! pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.