adrianger Napisano 3 Maja 2006 Zgłoś Napisano 3 Maja 2006 Szczescie tworza ludzie jakimi sie otaczasz, a nie miejsce w jakim sie znajdujesz!!!Pozdrawiam. Jesli nie ma ludzi odpowiednich to zostaje miejsce...
czeslaw Napisano 3 Maja 2006 Zgłoś Napisano 3 Maja 2006 To w takim razie nie jestem typowa Polka bo takich wakacji nie planuje... Bez sensu... mysle, ze nie mozna tak generalizowac i wkladac w jedna szuflade wszystkich (kobiet-Polek) jadacych na tego typu programy... Jesli tak by bylo to nikt by nie wracal... A ja akurat nie wierze w amerykanski raj! Szczescie tworza ludzie jakimi sie otaczasz, a nie miejsce w jakim sie znajdujesz!!! Pozdrawiam. oj tam, zdaje Ci się Jest sporo osób, które też tak uważały, a jak tylko pojechały do USA, zobaczyły "Amerikan stajl of liwing", $$ w oczach, przystojni faceci z kasą i samochodami na każdym rogu, to się od razu światopogląd im wywrócił do góry nogami
cytrynka Napisano 4 Maja 2006 Zgłoś Napisano 4 Maja 2006 Ja w Polsce mam wszystko co kocham cala moja rodzine i wszystkich przyjaciol. Nie wiem na jakie miejsce na ziemi musialabym trafic, zeby to wszystko zostawic. A jesli chodzi o facetow z furami i kasa... hmmm.... Mam nadzieje, ze bede miala satysfakcje z tego co osiagne sama, a amerykasnkie realia nie zamydla mi oczu. Wiem... pewnie powiecie "nigdy nie mow nigdy", ale na dzien dzisiejszy wiem po co tam jade i co chce osiagnac, mam nadzieje i zrobie wszystko zeby moje priorytety sie nie zmienily! Pozdrawiam
creck Napisano 4 Maja 2006 Zgłoś Napisano 4 Maja 2006 a mi sie wydaje ze to czy warto zostac czy nie zalezy od czlowieka, od jego sytuacji zyciowej.w pollsce po skonczeniu studiow, bez ustawionych rodzicow, czy 'kombinowania', zaczynajac od zera ciezko jest sie dorobic czegokolwiek. oczywiscie jak rodzinka jest ustawiona to z tym nie ma najmniejszego problemu, tatus zalatwi synowi po jakiejs filozofi przyrody ozywionej posadke w banku... kumpel skaczyl farmacje, niby dobry kierunek, uciekl z rodzinnego miasta, mial juz dosyc rodzicow etc, chcial sam wszystko zaczac od zera. wyjechal do krakowa, mieszkal na stancji z jakas babcia, po 3latach pracy... nadal zarabia tyle iile zarabial /czytaj nedznie/ i nawet nie ma co marzyc o wynajeciu mieszkania... postawil sobie cel w zyciu, wiec co chce osiagnac, ale co z tego jak w PL i tak mu sie to nie uda.. i do tego ciagle te glupie klutnie w rzadzie, ale to juz inny temat. chcialbym wyemigrowac do usa, ale nie chodzi o kase, nie chce byc milionerem, chce normalnie pracowac, w firmie gdzie pracodawca nie traktuje czlowieka jak smiecia, za normalne pieniadze, miec swoje 4katy a nie mieszkac do konca zycia z rodzicami, przez 2 tygodnie w wakacje za zarobione pienniadze pojechac do europy, chce zyc normalnie, nie martwiac sie jak dotrwam do pierwszego. Polska tego nie umozliwia, usa tak
adrianger Napisano 4 Maja 2006 Zgłoś Napisano 4 Maja 2006 Mnie sie dodatkowo podoba w ameryce to, ze ludzie, ktorzy zarabiaja srednio fucktycznie moga sobie pozwolic na bardzo duzo. Ceny zarowno uslug jak i dobr sa w USA jakby dostosowane do portfeli. Nawet ktos kto majatku nie zarabia, moze sobie kupic sprzet elektroniczny, kupic auto itd.
mmisiek32 Napisano 5 Maja 2006 Zgłoś Napisano 5 Maja 2006 wy tutaj mówicie o tym że polka pozna amerykanina??A w druga stronę??Ehh a kobiety tak zanrzekają na swoją sytuacje:(
creck Napisano 6 Maja 2006 Zgłoś Napisano 6 Maja 2006 hehe uwierz mi, raczej nie chcial bys ozenic sie z amerykanka, no chyba e tylko dla gc. najczesciej sa to dziewczyny wychowane na tv, hod dogach, itd, maja 'troszke' niepoukladane z w glowach, a o urodzie to juz szkoda gadac. oczywiscie sa wyjatki, np kobiety ktore niedawno imigrowaly, ale generalnie jest chyba tak jak napisalem. moze macie inna opinie? takze Polki the best
mmisiek32 Napisano 6 Maja 2006 Zgłoś Napisano 6 Maja 2006 Ehh pozostaje miec nadzieje że sie pozna kogoś tam na miecjscu(jakąs Polkę ) Pozdro
Callan Napisano 7 Maja 2006 Autor Zgłoś Napisano 7 Maja 2006 no właśnie uczciwością i pracą ludzie sie bogacą /czytaj w Polsce/ 8)
adrianger Napisano 7 Maja 2006 Zgłoś Napisano 7 Maja 2006 hehe uwierz mi, raczej nie chcial bys ozenic sie z amerykanka, no chyba e tylko dla gc. najczesciej sa to dziewczyny wychowane na tv, hod dogach, itd, maja 'troszke' niepoukladane z w glowach, a o urodzie to juz szkoda gadac. Pojechales rowno. Strasznie generalizujesz... To brzmi jak z gory skazanie amerykanek na nieporzadanie. Przesadzasz jak stad do San Francisco... !!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.