Callan Napisano 11 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 11 Kwietnia 2006 Czy zdażyło się kiedykolwiek, że ktoś nie pojechał na Camp załóżmy z powodu konsultanta, niedosłania dokumentów bądź też ze strony firmy ? Znacie taki przypadek ?
Callan Napisano 12 Kwietnia 2006 Autor Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2006 hehe no wiesz tiss wiadomo, że jesteś z firmy no i raczej nie bedziesz psioczyc :-) na nią ale spoko. Aha skontaktowałem sie z konsultantem tak jak mówiłaś i sprawa ruszyła z miejsca niedawno :-)
tissaya Napisano 12 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2006 wiesz,to ze jestem z firmy,nie znaczy ze nie moge psioczyc hehe..nikt nie jest idealny, no nie- ale na serio sie nie zdazylo zeby ktos nie wyjechal z przyczyn lezacych po stronie organizatora.
ptr Napisano 12 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2006 No niestety mi sie tak kiedys przytrafilo... Dwa lata temu wraz z trojka znajomych zalatwialismy wyjazd na camp przez Columbus Club. Aplikacje zlozylismy na poczatku stycznia (konsultowalismy sie z biurem juz od listopada), wszystko bylo niby ok, kase zaplacilismy.... tylko, ze przedstawiciele CC dali d*** i pod koniec maja definitywnie okazalo sie, ze nie jedziemy... wytlumaczenie ze strony CC bylo troszke smieszne - "za słabe kwalifikacje na taki wyjazd" (bzdura, bo angielski OK, referencje OK, rozmowa kw. OK). Niestety głowna wina lezala w balaganie w CC. Chcielismy jechac w 4-osoby. Po jakims czasie przedstawiciel CC stwierdzil, ze to za duzo osob i kazal nam sie podzielic na "dwojki". Tak tez zrobilsmy. Po czym minal jakis czas oczekiwania i znow odpowiedz CC, ze nie da rady znalezc pracy nawet dla 2-och osob, bo juz za pozno (koniec maja) - przez 4 miesiace nie potrafili nam znalezc pracodawcy!! Jak sie okazalo po prostu zapodziali gdzies dokumenty jednego z nas i pozniej nie potrafili juz sie wyrobic z nadrobieniem zaleglosci. No i pod koniec maja okazalo sie, ze zostajemy w Polsce i nici z planow na wakacje. Niby kase oddali (potracane o 50 zl i oczywiscie bez zwrotu prowizji bankowych, itd), ale kosztowalo nas to sporo nerwow i uraz do tej firmy pozostal w tym roku rozgladalismy sie ze znajomymi za W&T i Columbusa oczywiscie omijalismy z daleka
Callan Napisano 12 Kwietnia 2006 Autor Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2006 szkoda ze sie wam nie udało, życzę powodzenia w tym roku :-) u mnie sprawa stała przez jakis czas, ale jak zadzowniłem od razu ruszyła z miejsca :-) wiec jeszcze raz powodzenia :-)
cytrynka Napisano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2006 Hmmm... a czy zdarzylo sie kiedys tek zeby ktos zdezerterowal i nie dojechal na miejsce docelowe??
adrianger Napisano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2006 Mnostwo ludzi wykozystuje programy work and travel (w tym campy) itd zeby dostac wize i przyleciec do usa... rocznie to tysiace ludzi z wielu krajow... normalka w USA :]
cytrynka Napisano 29 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 29 Kwietnia 2006 Mnostwo ludzi wykozystuje programy work and travel (w tym campy) itd zeby dostac wize i przyleciec do usa... rocznie to tysiace ludzi z wielu krajow... normalka w USA :][/quote :shock: I co???... to chyba nie odbywa sie tak bezkarnie??? Nikt ich nie sciga??
unknown _girl Napisano 29 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 29 Kwietnia 2006 I co?... to chyba nie odbywa sie tak bezkarnie? Nikt ich nie sciga?? sa po prostu nielegalnie. a sciga ich sie tak samo jak wielu meksykanow i wszystkich innych ktorzy tam sa nielegalnie. czyli wiecej sie mowi a mniej robi. pozdro!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.