Skocz do zawartości

Jedzenie w USA jak sobie radzicie


darop

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Co jesc w USA:

PIECZYWO: - z chlebow to polecam ciemne pieczywo "Joga Bread" z bakaliamy. To jest naprawde dobre, a probowalem naprawde duuzo innych. Koszt ok 3,5 $. Jezeli go nie ma to najlepiej brac ciemne i organic :)

MEAT - indyk lub szynka na wage ok 6 $ za 1LB. To jest naprawde dobre mieso tyle ze troche drogie. Ale warto!!

SERY - wszystkie sery krojone na wage. Sery pakowane (ale Hochland) nie nadaja sie do jedzenia (w sumie mozna je zjesc ale to jest naprawde bez smaku). Chyba najlepszy jest SWISS CHESS..

polecam tez cottage cheese, ktory w smaku nie wiele rozni sie od Polskiego bialego sera.

CEREAL - czyli wszelkiego rodzaju platki kukurydziane, a tego akurat w stanach jest pod dostatkiem hehehe

W USA Jest naprawde dobre jedzenie tyle ze na nie trzeba po prostu wiecej wydac 8)

  • Odpowiedzi 36
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
jak chcecie zrec polska kielbase to siedzcie na d* w polsce. jak jedziesz do innego kraju to chyba milo jest poznac "foreign cuisine" no chyba ze jestescie tak bardzo ograniczeni i w glowach wam tylko kielbachy, zurki i inne bigosy. zgadzam sie ze stwierdzeniem 'you get what you pay for' - skapisz na zarciu to jedz wate z wata o smaku waty. kijowe jedzenie jest wszedzie, w stanach, w polsce w rumunii i meksyku, tak samo jest z tym dobrym.  pozdrawiam! :)

dobrze już wiem gdzie popełniłem błąd następym razem jak zaczne wątek to dla zbalansowania dorzuce to co mi się podoba=smakuje i dziękuje za zjechanie bo chciałem sobie zrobić kiełbaske na cebulce :( a na d*** siedzieć nie będe bo bilans rzeczy, które mi się w stanach podobają wypada na niekorzyść jedzenia, a co mi smakuje....świetne jedzenie w knajpach chińskich i japońskich szczególnie te "płać za wejście i jedz ile chcesz"pychota-dopóki nie spróbujesz nie wiesz co tracisz, kuchnia meksykańska hmmm ładnie wygląda i pachnie ale nie wszystkie żołądki ją trawią i mój do nich należy, owoce i warzywa normalne, serki(cottage cheese wymienione przez fantomasa) i masło... pod koniec wyjazdu po wielu próbach znalazłem kilka, które naprawde były dobre, pizza o dziwo mi smakowała w stanach, zaj**** soki pomarańczowe "Tropicana", szczególnie te z kawałeczkami owoców, masło orzechowe "Piotruś Pan" i gotowe sosy mięsne do spaghetii nie wiem co w nich jest ale są bardzo dobre....no mógłbym tak jeszcze troche

PS. nie smakuje mi smak gum miętowych i tic-taców, okazuje się że Amerykanie mają inny gust co do smaku mięty

Napisano

właśnie też się zdzwiłem jak Mingan napisał o tej różnorodności jedzenia, bo raczyli nas ciągle tym samym i nie wiem kiedy on miał czas po tych 14-16 godzinach w BG na szukanie tych smakowitych dań :wink: z tego co pamiętam to rzadko w ogóle co kolwiek jadł na chacie.

Napisano
jak chcecie zrec polska kielbase to siedzcie na d* w polsce. jak jedziesz do innego kraju to chyba milo jest poznac "foreign cuisine" no chyba ze jestescie tak bardzo ograniczeni i w glowach wam tylko kielbachy, zurki i inne bigosy. zgadzam sie ze stwierdzeniem 'you get what you pay for' - skapisz na zarciu to jedz wate z wata o smaku waty. kijowe jedzenie jest wszedzie, w stanach, w polsce w rumunii i meksyku, tak samo jest z tym dobrym.  pozdrawiam! :)

Jezeli dla Ciebie polskie jedzenie zamyka sie w kielbasie, bigosie i zurku to wcale sie nie dziwie, ze smakuje ci amerykanskie. Przy tak ograniczonym choryzoncie kulinarnym bedzie Ci wlasciwie smakowac wszystko i wszedzie.

Oczywiscie, ze wszedzie mozna spotkac kijowe jedzenie.

Oczywiscie, ze w USA mozna tez zjesc swietne potrawy.

Rozmowa dotyczy jednak pownych uogolnien. Czy moge napisac, ze Amerykanie sa otyli? Wg. Ciebie nie, bo Ty znasz duzo szczuplych. Wlasciwie zadnej rozmowy w ten sposob nie daloby sie przeprowadzic, bo od kazdej reguly sa wyjatki.

Wiec, raz jeszcze: moim zdaniem typowe amerykansie zarcie, w typowej amerykanskiej (rowniez tej meksykanskiej, chinskiej, japonskiej i innych) jest po prostu gorsze od tego z polskiej restauracji. To jak porownanie czystosci ameryanskiego Mc Donalda i tego samego Mc Donalda w Polsce.

Napisano

jak zobaczyłem Mc Donalda w stanach to aż się zdziwiłem, że coś tak obrzydliwego zarówno w wyglądzie samych lokali ale też jedzenia może być symbolem, generalnie z tych rejonów to Wendys i Burger King nawet mi podchodziły, tylko, że musiałbym zjeść chyba z 5 tych malutkich hamburgerów żeby się najeść

Napisano
Mingan, śniadanie w Festhauzie rulez :wink: codziennie to samo  :)

codziennie rano po grantsa "ciekawe co dziś dla nas przygotowali?!"

fantomas

sorry ale ceny które podałeś są z kosmosu nikt na wat nie jedzie po to by kasie wypiepszać na jedzenie, chyba nigdzie indziej drozszych produktów nie ma.

Napisano

sprawa jest prosta. placisz wiecej, masz rownie dobre jedzenie co w polsce. jadlem w stanach golabki ktore byly lepsze niz w polsce i to nie w chicago czy w jakiejs polskiej restauracji. wszyscy narzekaja na zarcie w stanach bo nie wiedza po prostu co jesc i gdzie jesc + musza sie odzwyczajac na wakacje.

restauracje sa bez porownania lepsze niz te w polsce. nie dosc ze wybor jest wiekszy, to jeszcze do tego dochodzi kultura czystosci w miejscu pracy (tak wiem, nie wszedzie).

ja bym jedzenie w usa rozbil na:

jedzenie w restauracjach: bez dwoch zdan 100 razy lepsze niz polsce

jedzenie w domu: tu roznie. takiego samego nie dostaniemy bo to nie polska. nauczcie sie np robic toasty albo jesc platki albo pop tards etc na sniadanie, a nie bedzie problemu. mieso w sklepach tez jest lepsze niz w polsce (- kielbasy oczywiscie). wiec jak ktos umie gotowac to nie rozumiem w czym problem ? nawet schabowe mozna sobie zrobic.

ps. mcdonaldsy w stanach wygladaja tragicznie w duzych miastach, ale z mojego doswiadczenia nic nie pobije mcdonaldow w belgii czy francji w duzych miastach.

ps2. ktos wczesniej wspomnial o kuchnii nowoorleanskiej a wlasciwie Cajun Cuisine albo Creole Cuisine - miodzio, nigdzie na swiecie czegos takiego nie ma.

pozdro.

Napisano

wiecie co kto by co nie powiedział to -

"nie ma jak u mamy" - ja zawsze jak wyjedzam to przez tydzien mam pamięciówkę z polskiego jedzenia 8) 8) 8)

Napisano
mieso w sklepach tez jest lepsze niz w polsce (- kielbasy oczywiscie).

mniejsza juz reszta tego co napisles, z czescia sie nawet zgadzam. Ale MIESO? Jest takie jak w Polsce? No chyba, ze takie jak w Tesco, Realu itp. hipermarketach. W nich jest to co mozna kupic w stanach, jesli sie tam zaopatrywales to nie poczujesz roznicy.

Mam niedaleko sklep z polskim miesem. Sami hoduja, bija i przygotowuja. Przed swietami przyjezdzaja ludzie nawet z odleglosci 100 mil. I to nie tylko Polacy.

Dla mnie stwierdzenie, ze amerykanskie mieso dorownuje polskiemu to praktycznie BLUZNIERSTWO.

ale co ja tam wiem, w koncu tu wszystko jest najszybsze, najwieksze i najlepsze :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...