natasek Napisano 26 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2006 Moż jedzie ktoś z was na Alaske jak tak to czy macie jakies informacje od tych co tam byli odnośnie tego jak tam jest i co zabrac ze sobą i tym podobne pierdoły. Pozdrawiam!
asia84 Napisano 26 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2006 hej ja wlasnie jade tam z siostra . ale nic nie wiem od ludzi co i jak tam jest. tylko ze pogoda w miare 15-20 stopni i ciezka praca )
jok Napisano 26 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2006 Ciekawy temat Może ktoś jeszcze się wypowiedzieć, opisać swoje wrażenia, rodzaj pracy, pogodę, zarobki i krajobrazy ) Myślałem o Alasce, ale w tym roku zaporą była dla mnie cena biletu w tamte strony, ale zastanawiam się nad wyjazdem tam w 2007 (druga opcja to zachodnie wybrzeże
asia84 Napisano 26 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2006 bilet mowisz?? a ile zaplaciles za swoj teraz?? ja szukalam ostatnio i za 2700 znalazlam Natasek a gdzie dokladnie bedziesz pracowac??? tzn w jakim miescie?? i kiedy lecisz??
heh Napisano 26 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2006 bilet mowisz?? a ile zaplaciles za swoj teraz?? ja szukalam ostatnio i za 2700 znalazlam Natasek a gdzie dokladnie bedziesz pracowac??? tzn w jakim miescie?? i kiedy lecisz?? signature... to ten bilet do seattle, tak? nie do anchorage? tak, czy tak - ladna cena. nara, heh
asia84 Napisano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2006 do seattle potem lece do ketchikan ale to juz pracodawca zalatwia nie ja. wiesz cena nie jest mega duza gdyz znajomy za lot do new yorku zaplacil 2800 (tak go biuro potraktowalo )
__jack__ Napisano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2006 ja w zeszlym roku pracowalem na wyspie kodiak. alaska robi naprawde pionorujace wrazenie, widoki sa przecudwne natomiast jesli chodzi o prace to jest naprawde ciezko, zarobic mozna naprawde kupe forsy ale mozna sie przy tym wykonczyc. 16 godzin pracy to raczej norma czasami zdarza sie wiecej, nie wiem jak bedzie w przetworni do ktorej Ty jedziesz ale ja naszczescie mialem tak ze jesli juz bylem za bardzo zmeczony moglem isc do domu , slyszalem od innyk Polakow ktorzy pracowali w sasiedniej przetworni ze u nich bylo cos takiego niemozliwe, obojetnie jak zmeczoni byli musieli zostac az "przerobia" wszystkie ryby. jesli masz jeszcze jakies pytania wal smialo
asia84 Napisano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2006 ja jade tam pierwszy raz ( w ogole pierwszy raz) nie wiem dokladnie jak to wszystko bedzie wygladalo. nie mam okreslonej pozycji pracy ale mam nadzieje ze potraktuja nas lagodniej niz chlopakow (z reszta same dziewczyny chcieli to moze ) slyszalam ze widoki sa nieziemskie tylko czuje ze nie bede nawet miala czasu ani sily zeby je podziwiac :? ale to sie okaze pracowaly u was dziewczyny?? jakie zajecia im dawali?? a u mnie to nie wiem jak bedzie z tymi godzinami, chociaz wolalabym sama sobie ustawiac czas, tzn. puki bede miala sily pracowac anie do upadlego :wink: a jeszcze jedno: pracowales na ladzie w przetworni czy na statku?? bo ja mam robote na barce (ale ma byc caly czas przycumowana- mam nadzieje ) pozdrawiam )
__jack__ Napisano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2006 pracowalo sporo dziewczyn przydzielali im raczej lzejsze prace. kobiety glownie filetowaly, z innych zajec to jeszcze ukladaly ryby na takie wielkie tace albo do smiesznych pojemnikow i je wazyly. prace zaleza glownie od tego jaki gatunek ryb bedziecie tam "przetwarzac" u nas glownie byly to lososie pollock i cod (nie iwem jak sie te ryby po polsku nazywaja ) przy kazdej robi sie troche co innego. ja pracowalem w przetworni na ladzie
asia84 Napisano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2006 no ja z lososiami bede sie babrac tyle wiem. to moze az tak zle nie bedzie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.