krystian86 Napisano 26 Maja 2006 Zgłoś Napisano 26 Maja 2006 Witam, na początku chciałbym się pochwali - dotałem wize - dziękuje za rady jakie otrzymałem. Samo spotkanie w Ambasadzie wspominam dośc mile - pewnie dlatego że dostałem Aczkolwiek jest sporo rys na tym nieskazitelnym obrazie a mianowicie : tłumy ludzi którzy stali pod ambasadą i Ci natrętni "stacze" którzy mnie osobiście doprowadzają do szewskiej pasji...wrrrrr Sprawa druga Pani które przyjmują dokumenty - pouczały co chwila tak że miałem wrażenie że jestem conajmniej w przedszkolu.... Ogónie wyglądało to mniej więcej w ten sposób byłem po wize 20.05 pod Ambasada byłem około 6:00 rano bhyło mniej więcej około 50 osób po otwarciu Ambasady zaczely zbierac się osoby które dotychczas były w samochodach. Do Ambasady wszedłem koło godz 9:30 tak że na wejści po odstaniu w kolejce 3,5 godziny byłem dośc mocno padnięty. Miałem numerek 92 nastepnie odczekałem w kolejce jakis czas i wezwano mnie do złozenia dokumentów. Z dokumentów miałem : Zaproszenie Zaświadczenie z pracy wraz z informacja o przydzielonym urlopie Zaświaczenie iż pracodawca pokrywa koszt mojego przelotu Wniosek Następnie odczekałem około 25min i zostałem wezwany do okienka - usłyszałem iż musze poczeka na rozmowe z konsulem. A więc siedziałem sobie oczekując na rozmowe - po około 30 min usłyszałem swoje nazwisko z "zaproszeniem" do kabiny nr 3 Trafiłem na Panią w na oko około 38-42 la Ja: Dzień dobry K: Dzień Dobry K Do kogo Pan chce jechac J: Do wujka - brat ojca K Jakie stanowsisko zajmuje Pan w firmie?? J Kierownik ds.Sprzedazy K czy posiada Pan oszcednosci? J Tak oczywiscie K Ma Pan zaswiadczenie o posiadanych oszczednosciach? J Nie, ale jezeli jest to potrzebne - naturalnie moge dostarczyc K jak długo pracuje Pan w fir,mie J 2 lata K dziekuje zapraszam po odbior wizy J dziekuje życze miłego dnia I tyle trwała moja rozmowa, generalnie mam wrazenie że zwracaja uwage na to co mówisz- wykrywacz kłamstw mają chyba w oczach :twisted:, zwracaja uwage jak sie zachowujesz, czy jesteś naturalny - takie sa moje spostrzeznia... Reasumując generalnie sama rozmowa była przyjemna - aczkolwiek jest to mimo wszystko troszke deprymujące, ale wierze że wszystkim którzy będa sie stara słońce będzie przyświeca i życze wszystkim otrzynywania wiz. W razie pytań chętnie odpowiem;)
Zmijka Napisano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 22 Czerwca 2006 gratuluje i zgadzam sie co do spostrzezen:-)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.