lukaszwsap Napisano 30 Maja 2006 Zgłoś Napisano 30 Maja 2006 witam w tym roku tak sie zlozylo ze jade przez chicago do bostonu no i weim ze rozmowe z urzednikiem bede mial juz w chicago i tak mnie zastanawia jak to jest na tym lotnisku bo ogolnie te miasto i lotnisko nie cieszy sie dobra slawa jesli chodzi o polakow czy zwrocic na cos uwage czy te lotnisko nie rozni sie niczym od innych???
lukaszwsap Napisano 1 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 hej no co jest nikt nie ma zdnych doswiadczen?
coldsauce Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 Eeema....zalezy czy lecisz na turystyka czy J1, jak na turystyka- to jeszcze zalezy czy polskimi liniami czy innymi....Jezeli lecisz na turystyka polskimi, to moga Cie troszke powalkowac....a jesli innymi (najlepiej amerykanskimi)to raczej lajt.......a jezeli w ogooole lecisz na J1....to bez problemu. Shit....ale skomplikowanie wyszlo.....nie wazne. Pozdro.
KaSicZkA Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 Własnie good question mam podobny problem;p qrcze noo jest tutaj taki ziomek chyba Rypson heheh and Monroe yyy.. ale to nie wiem czy nie dziewczyna :oops: w kazdym razie doesn't matter 8) jaka to płec ale oni wszyystko wiedza! dlategoo czekam(y) na answer :!:
Agula Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 widze, ze jeszcze w Polsce a juz zapomniasz jezyka polskiego :roll:
KaSicZkA Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 Raczej nie zapominam :shock: jak juz too tyyylko ćwiczee
lukaszwsap Napisano 1 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 my tu gadu gadu a kakretnych odpowiedzi bak oczywscie ze jade na j1 dlatego temat jest w work&travel 8) a lece swiss-em a potem w chicago wsiadam do united airlines i lece do bostonu oj na zmieniam sie tych samolotow lot-swiss-united --- to moja kabinacja:)
Gość Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 Z autopsji moge powiedziec, ze duzo stresu bylo czekając na podejscie do okienka, ale naprawde niepotrzebnie. Posprawdzali wszystkie dokumenty, zazartowali i zyczyli milego pobytu. Ogolnie na lotnisku jest jeden wielki harmider, ale to chyba oczywiste. Generalnie wszystko przebieglo ok, trzeba po prostu zachować zimną krew bo jesli papiery są wporządku, to nie ma co sie obawiać
monroe Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 Z autopsji moge powiedziec, ze duzo stresu bylo czekając na podejscie do okienka, ale naprawde niepotrzebnie. Posprawdzali wszystkie dokumenty, zazartowali i zyczyli milego pobytu. Ogolnie na lotnisku jest jeden wielki harmider, ale to chyba oczywiste. Generalnie wszystko przebieglo ok, trzeba po prostu zachować zimną krew bo jesli papiery są wporządku, to nie ma co sie obawiać Jak ja byłem (byłem a nie byłam ) 2 lata temu, to żadnych okienek nie było, tylko stanowiska z urzędnikami imigracyjnymi. Niestety nie mam jakichkolwiek porównań z innymi lotniskami... Mnie lotnisko się nie podobało, to tak na marginesie
Gość Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 Mieli plastikową plekse z boku, to dla mnie okienko Ale fakt, nie wyglada to jak w banku czy chociazby w konsulacie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.