Kozak Napisano 5 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2006 Jakie są najgorsze pozycje w kasynach? Tak sie złożyło, że musze przełożyć wyjazd na poźniej i chce wiedziec co mi ewentualnie grozi.
_PiteR_ Napisano 5 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2006 mycie kibli ? nie wiem czy jest cos gorszego...
ankade Napisano 5 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2006 Mi się wydaje, że ogólnie housekeeping to najgorsza fucha...Podnoszenie papierków i innych śmieci, mycie kibli, okien, itd...W zeszłym roku trochę się nasłuchałam o 'przygodach' moich znajomych w pracy...Zdarza się, ze zagorzalcy nie zdążali od maszyny do kibla i wtedy trzeba było...sprzątać co nieco z podłogi:/ No i w ubikacjach też nie zawsze robili gdzie trzeba...Czasami zostawiali różne rzeczy w tych kiblach...w szczególności kobiety...No to chyba na tyle...:/
jok Napisano 5 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2006 może wynoszenie śmieci? albo ugniatanie obierek :twisted: :twisted: :twisted:
madziarka Napisano 5 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2006 najgorsza pozycja to taka, na ktorej masz przerananych menagerow nawet na housekeepingu moze byc fajnie (sama mile wspominam to doswiadczenie = [beeep]isci przelozeni). Natomiast mozesz miec swietna pozycje a nie bedziesz mogl sie dogadac z menagerami to nigdy nie bedziesz chwalil tej pracy i stanowiska. A tak naprawde na kazdej jednej pozycji mozna sobie niezle zarbic - Kasyno to kasyno
heh Napisano 5 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2006 najgorsza pozycja to taka, na ktorej masz przerananych menagerow bardzo trafne! dodalbym jeszcze ze w ramach tej samej pozycji i tych samych menedzerow... moze byc jeszcze zasadnicza roznica pomiedzy poszczegolnymi zmianami. A tak naprawde na kazdej jednej pozycji mozna sobie niezle zarbic - Kasyno to kasyno brzmi jak slogan biur oferujacych wyjazdy do kasyn a czym rozni sie finansowo halskiping w kasynie od halskipingu w motelu? czym rozni sie zmywak w kasynie od zmywaka w makdonaldzie? stawki sa wszedzie takie same. same prace sie moga tylko roznic, bo w restauracji nie mozna pracowac przy naprawie slotow, a w motelu nie ma komu wyplacac jackpot'ow. nara, heh
aga_wrr Napisano 5 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2006 Nie pracowalam na housekeeping'u ani jako dishwasher, ale wydaje mi sie, ze to drugie zajecie jest nieporownywalnie gorsze (goraco, praca z niezlym syfkiem w postaci resztek jedzenia)
ny.com.pl Napisano 7 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 7 Czerwca 2006 Najgorsza pozycja w kasynie jest wg mnie zmywak, najmniej placa i mokra praca. Ja osobiscie w zeszlym roku pracowalem w hotelu przy kasynie na housekeepingu i nie narzekam! Chociaz praca byla z poczatku bardzo wykanczajaca fizycznie to jednak po jakims czasu nie bylo juz tak zle, czlowiek poznaje otoczenie, odkrywa rozne motywy, zasady panujace w miejscu pracy i moze sobie ulatwic zycie Fakt housekinig nie jest super dobrze platny za h, ale nie oznacza to ze jak ktos chce to nie jest w stanie zarobic dobrej kasy!! Ja jestem tego dobrym przykladem hehe nie chwalac ;> sie w ciagu 4 miesiecy na housekeeingu zarobilem 16,5 tys $ brutto hehehehe Wyciagnal ktos w zeszlym roku wiecej na work & travel ? Zadna praca nie jest zla i nie chanbi, a jak ktos jest ksiezuniem to niech siedzi w Polsce i uprawia narodowy sport polakow - narzekanie heh Pozdrawiam
EtEr Napisano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2006 hmmm ciekawi mnie jak ty o zrobileś... te 16,5 wiem ze niektórzy moi znajomi byli blisko tej sumy ale to jest i tak sporo... tipy z pokojow czy jak ? i miales tylko 1 prace i 40h /tyd.?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.