Skocz do zawartości

Wyjazd - czy mogę to zabrać ...


LEG1ON

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Nie bylem, a jestes w stanie powiedziec, ze sa? :o Co innego slsyzalem do znajomych, ktorzy tam byli.

A inna sprawa, ze nie o bezpieczesntwie jest ten temat. Teraz ruszy lawina postow od tych, ktorzy mysla ze Stany sa bezpieczne i od tych, ktorzy twierdza inaczej...

Napisano
Czyzby w USA aptekarze strajkowali ?

Widzisz, w USA jak sam wiesz, są odpowiedniki leków, które wymienił (no wiem, aspiryna jest wszędzie). No ale np. z Cerutinem się nie spotkałem, z wapnem rozpuszczalnym również... Np. na moje gardło działa Cholinex, którego w USA nie ma. Amertilu na alergię również. Niektórzy po prostu chcą zabrać do USA parę leków, które są przez nich sprawdzone i dobrze są przez nich wchłaniane, więc Twój komentarz jest właściwie bezpodstawny...

PS. My do dzisiaj bratu wysyłamy Biseptol, bo to jeden z niewielu antybiotyków, na który nie jest uczulony. Widziałeś biseptol w USA?

Widzialem Cholinex. Takz biseptol. A wiesz, ze jak jakigo leku a aptece nie ma, to sprowadzaja na zyczenie ??

Widzisz, jak ktoś jest chory to nie będzie latał po aptekach w calym mieście, ani zamawiał i czekał. Zrozum, to bez sensu...

Napisano
Widzialem Cholinex.
To dziwne, nie słyszałem o tym, żeby produkt GSK Poznań był obecny na amerykańskim rynku.
Takz biseptol.
Terpol Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne S.A. atakuje apteki w USA? Umknęło mi.
A wiesz, ze jak jakigo leku a aptece nie ma, to sprowadzaja na zyczenie ??
Jak rozumiem sprowadzają w ciągu pięciu minut i kosztuje to tyle samo, co w aptece w Polsce?

Lubisz sobie utrudniać życie, człowieku :o

Napisano

Lubisz sobie utrudniać życie, człowieku :o

to nie ja utrudniam sobie zycie znajc producentow lekow.

OK, zmieniam na: jesteś życiowo nieporadny ze względu na producentów leków, co powoduje, że utrudniasz sobie życie :)

Napisano
Nie bylem, a jestes w stanie powiedziec, ze sa? :o Co innego slsyzalem do znajomych, ktorzy tam byli.

A inna sprawa, ze nie o bezpieczesntwie jest ten temat. Teraz ruszy lawina postow od tych, ktorzy mysla ze Stany sa bezpieczne i od tych, ktorzy twierdza inaczej...

Cytat z wytycznych IATA dołączonych do mojego biletu:

"Ze względów bezpieczeństwa niżej wymienione artykuły nie mogą być przewożone w bagażu pasażerskim:

- substancje gazowe pod ciśnieniem - w stanie zamrożonym, łatwopalne, trujące, takie jak butan, tlen, płynny azot, pojemniki ze sprężonym gazem, butle tlenowe;

- materiały wybuchowe (...)

- materiały łatwipalne ciekłe i stałe (...)

- środki utleniające takie jak chlor, nadtlenki;

- środki trujące takie jak środki owadobójcze, chwastobójcze, związki arszeniku oraz inne substancje biologiczne i chemiczne (...)

- inne artykuły niebezpieczne jak środki drażniące, przedmioty wytwarzające pole magnetyczne;

W ograniczonych ilościach mogą być przewożone środki medyczne i kosmetyki przydatne w trakcie podróży, takie jak dezodoranty, perfumy i lekarstwa zawierające alkohol (...)

Gazu więc zabrać Ci raczej nie wolno :)

Napisano

Moj bilet to ja sobie narazie sam wydrukowalem, wiec tego typu zalacznikow nie mam :)

A bagaz pasazerskie to podreczny czy jakikolwiek? :o

W sumie to pytanie czysto teoretyczne, bo raczej tego gazu nie wezme, kupi sie na miejscu :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...