cegreg Napisano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 21 Czerwca 2006 Hej! Na wstępie mówię, że przeszukałem forum, ale mam troszkę inne problemy niż dotychczasowi "pytający". A dokładnie mam taki problem: zalatuję do Chicago na 13:15 i teraz mogę wybrać się na greyhounda 3pm, tylko nie wiem czy na niego zdążę.Druga opcja to z lotniska O'hare odjeżdża o 2pm val galder i dalej w Madison przesiąść się na greyhounda. Tylko teraz nie wiem która opcja będzie lepsza. Pewnie lepsza jest od razu greyhoundem tylko nie wiem czy dam rady wyrobić się w 1.45 z odprawą i dojechaniem na stacje greyhounda i kupieniem biletów itp. Z drugiej strony jeżeli udało by mi się zdążyć na tego ValGardena o 2pm z terminal 5 to w Madison mam około 1,5h na przesiadkę, czy ten czas mi wystarczy. Awaryjnie mogą odebrać mnie znajomi z Madison, tylko że musiałbym czekać kilka godzin. Co o tym myślicie? Co powinienem zrobić? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedz cegreg
cegreg Napisano 21 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Napisano 21 Czerwca 2006 Mam takie jeszcze jedno pytanie odnośnie zakupu biletów. Gdy bym wybrał opcję z przesiadką w Madison, to znalazłem, że oba autobusy(ValGander i Greyhound) zatrzymują się na tym samym przystanku, który się nazywa WISCONSIN UNION TRVL CTR 800 LANGDON ST. Tylko że kasa biletowa greyhounda czynna jest tylko do 5pm, a ja przyjadę o 5.35pm. Czy może ktoś z Was wie, czy można kupić bilet u kierowcy? Za każdą pomoc z góry dziękuję!
Smieszka Napisano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 21 Czerwca 2006 Witam! Z chicago do Dells jezdzi tylko 1 greyhound i ten wyjezdza ok 6 rano - raczej nie masz szans na niego zdazyc:)) Jesli masz znajomych w Dells to jedz do Madison i tam na nich czekaj. Inaczej pozostaje ci nocleg w Chicago albo taksowka z Madison. Agnieszka
nygus Napisano 24 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 24 Lutego 2011 taksówka z Madison około 200 baków Znajomy turek to przerabiał rok temu
TomRz Napisano 17 Maja 2011 Zgłoś Napisano 17 Maja 2011 Coach'y co godzine odjezadzaja z termianala 5 do Madison, moze to Ci jakos pomoze.
gozdi Napisano 2 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 2 Stycznia 2012 o 13.15 ciezka sprawa. Sam kiedys przylecialem o 12.40 z Amsterdamu i ledwo zdazylem na greyhounda o 3.30 jakoś. Jest jeszcze kwestia ze oni od pewnego limitu nie sprzedaja dalej biletow i wtedy trzeba czekac na nastepny. Nalezy sie wtedy ladnie usmiechac do tych czarnych pan i sie pojedzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.