Martunia Napisano 4 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Września 2006 hej mam pytanie z ciekawosci otoz bylam ostatnio w takiej sobie restauracji, nic specjalnego i jak pani dala mi rachunek to powiedzialam aby doliczyla sobie napiwku na przyklad jeszcze kilka dolarow pani oddala mi karte ktora placilam i jak pozniej patrzylam na online banking na moje konto okazalo sie ze pobrala tylko te kwote ktora powinnam zaplacic za posilek jak zatwm powinno dawac sie napiwki , w cashu? czy pisac im na rachunku ile maja doliczyc sobie ile powinno sie generalnie dawac, jezeli na przyklad za posilek place 15 dolarow to 5 dolarow napiwku jest dla nich wystarczajace czy tez nie? jak powiedziec fachowo aby pani zaokraglila sobie do 20 dolarow, czy wogole cos takiego przystoi? czy mam jej powiedziec konkretna kwote? dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mik-mik Napisano 4 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam! Jak chcesz dac napiwek to raczej dajesz go w gotowce bo niby jak ma przelac pieniadze na swoje konto skoro placisz za posilek przelewajac pieniadze na konto restauracji? Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cavscout Napisano 4 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Września 2006 hej mam pytanie z ciekawosciotoz bylam ostatnio w takiej sobie restauracji, nic specjalnego i jak pani dala mi rachunek to powiedzialam aby doliczyla sobie napiwku na przyklad jeszcze kilka dolarow pani oddala mi karte ktora placilam i jak pozniej patrzylam na online banking na moje konto okazalo sie ze pobrala tylko te kwote ktora powinnam zaplacic za posilek jak zatwm powinno dawac sie napiwki , w cashu? czy pisac im na rachunku ile maja doliczyc sobie ile powinno sie generalnie dawac, jezeli na przyklad za posilek place 15 dolarow to 5 dolarow napiwku jest dla nich wystarczajace czy tez nie? jak powiedziec fachowo aby pani zaokraglila sobie do 20 dolarow, czy wogole cos takiego przystoi? czy mam jej powiedziec konkretna kwote? dzieki Napiwek to 15%. Jak placisz karta kredytowa to na rachanunku ktory musisz podpisac jest miejsce gdzie wpisujesz wysokosc napiwku. Jak tego nie wpiszesz to napiwek nie bedzie dany z karty. Jak najbardziej mozesz dawac napiwki placac karta kredytowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Meister Napisano 4 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Września 2006 A jak to jest z braniem napiwków. Niby jest przyjete dawanie, ale czy mozesz po prostu jak zamiast 15$ klient da 20$, od razu z saszetki wydac sobie te 5$ do osobnej kieszeni, czy musisz jakos zapisywac to, ewentualnie trzymac rachunki i pobierac napiwki pod koniec dnia pracy, rozliczajac sie jakos z tego z managerem ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KW Napisano 5 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Września 2006 Napiwki zazwyczaj sie zostawia, w pozadnych restauracjach nie mniej niz 15% bo kelner potrafi sie upomniec - raz nam sie zdazylo w kanadzie . Jeli placi sie gotowka i daje wiecej niz na rachunku to kelner zazwycaj sie pyta czy chcemy reszte - do you need change? KW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adrianger Napisano 5 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Września 2006 Oficjalnie za "angielskii"napiwek uwaza sie 10% tip i juz, tyle powinno sie dawac.. z reszta to zalezy od miejsca gdzie sie je. Np. w porzadnej restauracji, nie danie napiwku moze sie okazac bluznierczo niegrzecznym zachowaniem i skutkowac w przyszlosci zlym traktowaniem przez kelnera... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olkaS Napisano 5 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Września 2006 Dobrze mowisz "angielski" ale na pewno nie amerykanski napiwek. 15-20% to jest standard chyba ze serwis byl na prawde nie wart az tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Meister Napisano 5 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Września 2006 No ale jak to wyglada w restauracji z tymi napiwkami. Kelnerzy/ki chodza, zgarniaja kase za jedzenie, szybko sobie napiwek odbijaja z puli na wydawanie(jesli klient da wiekszy banknot) i do osobnej kieszeni, czy wszystkie te napiwki kelnerow sie potem laczy i dzieli po rowno miedzy zmiane, bo zdaje sie tak jest w fast foodach gdzie sa kubki na tipy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aga_wrr Napisano 5 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Września 2006 No ale jak to wyglada w restauracji z tymi napiwkami. Kelnerzy/ki chodza, zgarniaja kase za jedzenie, szybko sobie napiwek odbijaja z puli na wydawanie(jesli klient da wiekszy banknot) i do osobnej kieszeni, czy wszystkie te napiwki kelnerow sie potem laczy i dzieli po rowno miedzy zmiane, bo zdaje sie tak jest w fast foodach gdzie sa kubki na tipy. W restauracji, w ktorej ja pracowalam kelner nie zgarnial kasy za jedzenie. Wystawial jedynie rachunek i przynosil do stolika. Gosc placil u kasjera przy wyjsciu. Ludzie zostawiali tipy na stole - wtedy kelner zgarnial je do wlasnej kieszeni a pod koniec zmiany liczyl i odpalal busserowi okolo 20-30% Tipy z kart platniczych byly wyplacane kelnerowi pod koniec zmiany (przez kasjera) Nie wiem jak jest w fastfoodach, ale w malej kawiarence, do ktorej czasem chodzilam przy "ladzie" znajdowalo sie cos podobne do skarbonki, ludzie zwykle wrzucali tam reszte. Wydaje mi sie, ze tam napiwki byly dzielone na cala zmiane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KATE Napisano 6 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 6 Września 2006 byloby cudownie jakby wszyscy zostawiali te 15-20%napiwkow!!!! pracuje w jednej z restauracji w atlantic city i niestety zdaza sie ze przychadza klienci ktorzy nie zostawia nawet dolara , a latasz kolo nich.... tu drinki,woda, ciezka taca z zarciem, stolik posprzatac, a dostajesz na godzine 3.80 stawki minus podatek ....a napiwku zero!!!! czasami zdaza sie ze ci uciekna z restauracji i nie zaplaca wiec biegniesz za nimi na casino floor prosisz zeby ci zaplacili a oni kreco- jeszcze zdziwieni ze za nimi pobieglam- ludzie maja tupet! jakby tak do worka wrzucic to w tej restauracji placa okolo 10%. ma sie tez stalych klientow ktorzy zawsze chca siadac przy twoich stolikach i wtedy oni ladnie placa 20%, a nawet zdarzaja sie klienci tak zakochani:-) ze za steak&eggs+kawa ktory kosztuje 24dolce daja 20 dolarow napiwku to jest napiwek:-) co do placenia rachunku karta to powinno byc miejce na graduity czyli napiwek potem wpisuje sie suma- total i podpisik:-) a kasjerka na koncu zmiany powinna wyplacic napiki!!! wszystkim kelnerowm i kelnerkow zycze nie marudzacych klientow, zawsze placacych 20%napiwku:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.