cavscout Napisano 7 Października 2006 Zgłoś Napisano 7 Października 2006 Ciekawe ile nerwow bedzie kosztowalo to osobe poszkodowana ? Mam nadzieje, ze kiedys tez Ci ktos wjedzie w [beeep]cie twojego samochodu, a potem zwieje do Ruskich, a ty bedziesz wtedy oczywiscie zadowolony, no bo jak ty mozesz, to czemu nie ktos inny ? Sumienie nie gryzie ? A ciebie nie gryzie?? Nigdy nie zrobiles nic zlego? Noz mi sie w kieszeni otwiera, jak widze ze mu zle zyczysz. Przez kilka tygodni najadl sie strachu i pewnie nie spal po nocach, a poszkodowany dostal kase od ubezpieczalni i tyle. No pewnie, sprawe mozna olac bo poszkodowany dostal kase z ubezpieczalni. Tylko ze jemu poszlo ubezpieczenie do gory, ale to nic. Prawda? Noz sie w kieszeni otwiera jak sie takie wypociny czyta :evil:
cavscout Napisano 7 Października 2006 Zgłoś Napisano 7 Października 2006 wlasciciel samochodu juz ma pieniazki, a sklep dostanie odszkodowanie za przyczepe od swojej ubezpieczalni (ubezpieczenie firmy) - tylko ubezpieczalnie moga byc troche niezadowolone z mojego wyjazdu - bo chcialy mnie tym obciazyc. No i widac jaka mala masz swiadomosc. Ten czlowiek dostal kase z ubezpieczenia, ale teraz przez to jego ubezbieczenie pojdzie do gory wiec przez ciebie bedzie musial placic wiecej. Ale wazne ze tobie udalo sie uciec z podwinietym ogonem od odpowiedzialnosci. Powiem ze szkoda ze ciebie nie zlapali, bys moze sie wtedy nauczyl co to jest odowidzialnosc za swoje czyny.
meya Napisano 7 Października 2006 Zgłoś Napisano 7 Października 2006 No pewnie, sprawe mozna olac bo poszkodowany dostal kase z ubezpieczalni. Tylko ze jemu poszlo ubezpieczenie do gory, ale to nic. Prawda? Noz sie w kieszeni otwiera jak sie takie wypociny czyta :evil: What?? Skoro jest POSZKODOWANYM, to ubezpieczenie nie poszlo mu do gory. Skoro zamiast zaplacic zamknal sobie droge do USA, to jego wybor i wedlug mnie wspolmierna kara.
kubakj Napisano 7 Października 2006 Zgłoś Napisano 7 Października 2006 No pewnie, sprawe mozna olac bo poszkodowany dostal kase z ubezpieczalni. Tylko ze jemu poszlo ubezpieczenie do gory, ale to nic. Prawda? Noz sie w kieszeni otwiera jak sie takie wypociny czyta :evil: What?? Skoro jest POSZKODOWANYM, to ubezpieczenie nie poszlo mu do gory. Skoro zamiast zaplacic zamknal sobie droge do USA, to jego wybor i wedlug mnie wspolmierna kara. No to ubezpiecz sie w Polsce na autocasco. Niech potem ci ktos na parkingu pogniecie blache, pare razy w roku, rob to wszystko z ubezpieczenia. Oczywiscie jestes poszkodowany, wiec AC zaplacisz jeszcze ze znizkami pewnie, tak ?? :shock: :shock:
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.