karla Napisano 28 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 28 Grudnia 2006 w moim przypadku to było tak , ze to camp polecil Camp Leader`s jako posrednika , ktory zalatwil wszytskie formalnosci , tzn ja za nic nie placilam , tylko za bilet , camp oplacal formalnosci , Camp leaders przysłal papiery (ds`a) ; jesli dogadales sie z campem to zapytaj sie ich , jaka oni proponuja droge do zaltwienia formalnosci ( strona http://www.campleaders.com/news )
ania_jp Napisano 12 Stycznia 2007 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2007 Byłam na kampie z CCUSA bo oferta wydała mi się lepsza niż Camp America. Ktoś tam wyżej napisał że z CA można lecieć z przyjaciółmi, no ale z CCUSA też nie miałam żadnych problemów żeby polecieć z moimi ziomkami I naprawde było fajnie. Już pakuje walizeczkę na następny wyjazd!! A z tym ubezpieczeniem to jest tak, ze mozemy sami decydować na ile chcemy sobie je wykupić. Bo jak ktoś leci na 3 miesiące to po co ma płacić za całość? Mi się to wydaje logiczne
k_aszk_a Napisano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2007 a zdazylo sie komus ze nie dostala wizy z CCUSA, jeslli tak to czy zwracaja koszty???
Michal/ZG Napisano 14 Stycznia 2007 Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2007 Zalezy co bylo powodem jej nieuzyskania. Jezeli jest to tylko i wylacznie decyzja ambasady, wtedy czesc kosztow jest zwracana (oczywiscie oprocz oplaty wizowej), jezeli w jakis sposob przyczynilas sie do jej nieuzyskania (np. poprzez nie zgloszenie poprzednich wizyt w USA, zatajenie posiadania tam rodziny, nie dotrzymanie warunkow wizowych, itp itd) to wtedy zwrot nie obowiazuje. Pozdrawiam! PS. Ja np. bylem z Camp America i zlego slowa powiedziec nie moge. Wszystko co mialo byc zapewnione, zapewnione bylo. A kwestia zarobkow tak naprawe zalezy w glownej czesci od Was samych i od tego gdzie traficie. Jezeli uda sie Wam zalatwic nadgodziny, jestescie w Stanie przywiezc z Campu sume porownywalna do W&T (spanie, zarcie, bilet gratis, plus w moim przypadku paychecki na poziomie 400$ tygodniowo)
otoagatka Napisano 26 Stycznia 2008 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2008 w moim przypadku to było tak , ze to camp polecil Camp Leader`s jako posrednika , ktory zalatwil wszytskie formalnosci , tzn ja za nic nie placilam , tylko za bilet , camp oplacal formalnosci , Camp leaders przysłal papiery (ds`a) ; jesli dogadales sie z campem to zapytaj sie ich , jaka oni proponuja droge do zaltwienia formalnosci ( strona http://www.campleaders.com/news ) Camp Leaders ma juz biuro w Polsce http://www.campleaders.com/pl/news pzdr
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.