mike Napisano 5 Lutego 2004 Zgłoś Napisano 5 Lutego 2004 Osoby znajdujace sie poza terenem USA rowniez moga byc sponsorowane przez prace na pobyt staly. Dotyczy to rowniez osob, ktore nigdy nie byly w USA. Wiekszosc z Panstwa wie, ze moze zlozyc petycje sponsorowania rodzinnego na naszych bliskich przebywajacych w kraju. Niewiele jednak osob zdaje sobie sprawe z tego, ze osoby te rowniez moga byc sponsorowane na pobyt staly przez prace. Wystarczy tylko zapewnic sponsora, a wiec przyszlego pracodawce, ktory zlozy wymagane formularze. W tej chwili sponsorowanie takie trwa duzo krocej niz sponsorowanie rodzinne. Sponsorowanie przez prace osob, ktore znajduja sie w Polsce przebiega podobnie jak w przypadku tych, ktorzy przebywaja w USA. Roznica jest ostatni etap, ktory w USA nazywa sie "Adjustment of Status" i trwa 1.5-2 lat, a w Polsce nazywa sie "Consular Processing" i trwa zaledwie kilka miesiecy. Pierwszy etap sponsorowania to certyfikat Departamentu Pracy. Pracodawca, ktory chce zatrudnic osobe mieszkajaca w Polsce, musi zlozyc w Departamencie Pracy specjalne podanie tzw. Labor Certification Application. Podanie to ma dwie czesci: ETA 750A i ETA 750B. ETA 750A jest wypelniana i przygotowywana przez pracodawce, ktory opisuje w nim warunki pracy, obowiazki osoby na tym stanowisku i wymagania, ktore spelniac musi aplikant, np. tyle a tyle lat doswiadczenia w danym zawodzie lub ukonczenie szkoly. Druga czesc formularza, ETA 750B, wypelniana jest przez osobe sponsorowana. Podaje ona ukonczone szkoly i historie pracy aplikanta. Poniewaz formularz ten musi byc podpisany przez aplikanta osobiscie, nalezy go przygotowac odpowiednio wczesnie, aby mozna go bylo wyslac do Polski po podpis przed zlozeniem w Departamencie Pracy. Procedura w Departamencie Pracy moze byc w tej chwili bardzo przyspieszona, jesli sponsor wybierze opcje , tzw. Reduction-in-Recruitment. Procedura ta pozwala na przeprowadzenie rekrutacji zanim aplikacja zlozona zostanie do Departamentu Pracy. Cala procedura ma na celu sprawdzenie, czy osoba sponsorowana nie odbierze pracy obywatelom lub rezydentom USA. Aby to sprawdzic, Departament Pracy wymaga, aby sponsor dal ogloszenie do gazety, ze szuka kogos na dana pozycje, a jesli nikt odpowiedni na ogloszenie nie odpowie, to znaczy, ze aplikant nie odbiera pracy obywatelom lub rezydentom USA. Tradycyjna metoda aplikacji w Departamencie Pracy polega na zlozeniu aplikacji i oczekiwaniu az Departament Pracy rozpocznie rekrutacje i przesle nam jej wyniki. Reduction-in-Recruitment pozwala sponsorowi na przeprowadzenie samodzielnej rekrutacji i opisanie jej wynikow jeszcze przed zlozeniem aplikacji w Departamencie Pracy. Wystarczy podac dwa ogloszenia, oddzielone przerwa miesieczna, odpowiednia wywieszke w zakladzie pracy (notice) i list opisujacy rezultat rekrutacji, a nastepnie zlozyc aplikacje, by Departament Pracy przyspieszyl swa procedure. Obecnie taka procedura jest tak szybka, ze w niektorych przypadkach trwa 3-4 miesiace zamiast kilku lat. Procedura Reduction-in-Recruitment rzadzie sie jednak swoimi prawami i bardzo dokladnymi przepisami, aby skonczyla sie sukcesem powinni Panstwo zwrocic sie o pomoc wylacznie do prawnikow imigracyjnych, ktorzy maja doswiadczenie z tego typu procedura. Po otrzymaniu certyfikatu Departamentu Pracy, co tej chwili mozliwe jest nawet w ciagu kilku miesiecy, aplikant wkracza w druga faze sponsorowania, mianowicie zlozenie petycji imigracyjnej I-140. Na tym drugim etapie, w przypadku osob starajacych sie z Polski musimy zaznaczyc, ze po przyznaniu petycji prosimy o przekazanie jej do konsulatu amerykanskiego w Warszawie. Zalatwianie tej petycji trwa ok. 2-3 miesiacy. Przedmiotem tego drugiego etapu sponsorowania jest sprawdzenie kwalifikacji osoby sponsorowanej i sytuacji finansowej sponsora. Na poprzednim etapie, Departament Pracy okresla tzw. "prevailing wage", a wiec minimalna stawke na dana pozycje. Na etapie petycji I-140 pracodawca musi pokazac, ze dochody jego firmy sa na tyle wysokie, ze stac go na placenie tej minimalnej stawki. Biuro Imigracyjne zyczy sobie, aby pracodawca na tym etapie przedstawil rozliczenia podatkowe firmy. Na podstawie tych rozliczen Biuro Imigracyjne stwierdzi czy dochody firmy sponsorujacej sa wystarczajace. Od aplikanta z kolei na tym wlasnie etapie wymagane jest przedstawienie dokumentow udowadniajacych doswiadczenie (zaswiadczenia od poprzednich pracodawcow) i ewentualnie ukonczenie odpowiednich szkol (tam gdzie bylo to wymagane na etapie Departamentu Pracy.) Po zatwierdzeniu petycji I-140 Biuro Imigracyjne przetransferuje petycje do Polski, do konsulatu amerykanskiego w Warszawie. Aby jednak tak sie stalo, to jak poprzednio juz nadmienilam, zalezy na petycji I-140 zaznaczyc, ze aplikant jest w Polsce i ze tam odbedzie sie ostatnia faza sponsorowania. Przekazanie petycji do konsulatu trwa kilka tygodni. Po otrzymaniu teczki aplikanta, konsulat wysle do aplikanta w Polsce zawiadomienie, ze jest gotowy na rozpoczecie procesu konsularnego. Celem procesu konsularnego jest sprawdzenie, czy aplikant i czlonkowie jego rodziny (malzonek i dzieci ponizej 21 roku zycia) spelniaja warunki na otrzymanie pobytu stalego. Na tym etapie sprawdzana jest historia imigracyjna aplikanta, rekord sadowy, wojskowy, zdrowie, itd. Proces konsularny jest odpowiednikiem interview na "adjustment of status" w USA. Zazwyczaj konsul nie wchodzi w podstawe sponsorowania, a wiec warunki przyszlej pracy lub poprzednie doswiadczenie, chociaz dobrze jest byc przygotowanym i na takie pytania. Pytania konsula bardziej dotyczyc beda poprzednich wizyt w USA, rekordu prawnego aplikanta, i dokumentow biograficznych. Proces konsularny zaczyna sie otrzymaniem formularzy Departamentu Stanu o wize imigracyjna. Sa to dosc proste formularze biograficzne. Nalezy wypelnic je dla kazdego czlonka rodziny osobno i wyslac do konsulatu. Nastepnie konsulat wysle dokumenty na badanie lekarskie i zaswiadczenie o niekaralnosci. Na tym rowniez etapie konsulat wysle liste dokumentow, ktore nalezy przyniesc ze soba na interview do konsulatu. Po zebraniu tych dokumentow nalezy dac znac konsulatowi, ze aplikant jest gotowy na interview, i konsulat wyznaczy date na wstawienie sie. Na interview wzywana jest cala rodzina, i cala rodzina otrzyma wizy imigracyjne. Zazwyczaj konsulat okresla okres czasu, w ktorym nalezy wjechac do USA. Po wjezdzie do USA, Biuro Imigracyjne no lotnisku przeprowadzi krotka procedure "admission" podczas ktorej wbije aplikantowi do paszportu tymczasowa pieczatke zastepujaca "zielona karte." Po kilku miesiacach plastikowa "zielona karta" zostanie wyslana pod adres aplikanta w USA. Caly proces sponsorowania aplikanta z zagranicy moze zamknac sie w ciagu 1-1.5 roku. Sponsorowanie takie mozna zaczac w kazdej chwili, poniewaz nie jest ono oczywiscie zalezne od powrotu sekcji 245 (i). Sekcja 245 (i) dotyczy tylko aplikantow, ktorzy sa juz w USA i przebywaja tu nielegalnie. Osoby, ktore sa juz w USA nielegalnie powyzej 180 dni nie moga wrocic do Polski i starac sie o sponsorowanie tam, poniewaz narazilyby sie na wieloletnie zakazy powrotu. Aplikanci starajacy sie o sponsorowanie z Polski, ktorzy nie byli w USA nielegalnie, nie podlegaja zakazom powrotu i nie podlegaja ani sekcji 245 (i), ani karze $1,000. Moga wiec swe sponsorowanie zaczac w kazdej chwili. Prosze nie zapominac o tej relatywnie szybkiej drodze sponsorowania naszych bliskich, ktorzy sa w Polsce, a maja odpowiednie doswiadczenie i kwalifikacje, aby pracowac w USA.
baker Napisano 13 Lutego 2004 Zgłoś Napisano 13 Lutego 2004 Wszytskie daty podane w powyzszym poscie sa nieprawdziwe. Zalatwienie zielonej karty przez pracodawce to w tej chwili wiele lat mordegi i nie znany efekt. Wszystkie prawdziwe casy trwania poszczegolnych etapow sa dostepne dla zinteresowanych na oficialnych stronach. Dla przykladu podam ze INS w nebrasce, jeden z szybszych w usa w tej chwili ropartuje I-140 z konca maja 2003, a I-485 z wrzesnia 2001. Ktokolwiek umiescil te informacje klamal, wiec radzilbym sie dwa razy zastanowic zanim skorzystracie z jego uslugi.
mike Napisano 15 Lutego 2004 Autor Zgłoś Napisano 15 Lutego 2004 Artykul pochodzi ze strony http://www.prawoimigracyjne.com/ z informacji umieszczonych na tej stronie wynika, ze osoba ktora to pisala raczej wie troszke o tym, o czym wyraza opinie.
mike Napisano 15 Lutego 2004 Autor Zgłoś Napisano 15 Lutego 2004 Nowe propozycje imigracyjne Wśród zasadniczych zmian w prawie i administracji Stanów Zjednoczonych, które nastąpi3y po wydarzeniach 11 września 2001, prawo imigracyne uleg3o najpowa?niejszych przeobra?eniom. Reforma struktury urzedu imigracyjnego by3a podyktowana potrzebą naprawy b3edów pope3nionych przez INS. Terroryści wjechali do USA na wizach tymczasowych lub nielegalnie, wskutek oczywistych zaniedban urzedu imigracyjnego. Takie rozumowanie wiekszości Amerykanów pociągne3o za sobą daleko idące zmiany w prawie imigracyjnym. Ukierunkowane by3y one na ściganie, sprawdzanie i deportowanie. Powszechna obawa przed terroryzmem uniemo?liwi3a reaktywacje ustawy 245(i), zalegalizowanie osób przebywających tu nielegalnie, zwiekszenie limitu rocznego wydawanych zielonych kart, itd. Prezydent Buch zapowiedzial te wszystkie zmiany podczas swej kampanii wyborczej, ale wspomnia3 o nich dopiero 7 stycznia tego roku, kiedy to og3osi3 propozycje nowej reformy imigracyjnej. Zaproponowane zmiany imigracyjne spowodowane są kilkoma czynnikami. Po pierwsze, rok 2004 jest rokiem wyborczym i pomimo dośa wysokiego poparcia dla prezydenta, nie mo?e on liczya na re-elekcje, jeśli nie wzrośnie jego poparcie wśród Latynosów. Dla tych z kolei reforma prawa imigracyjnego jest kluczowym zagadnieniem. Nastepnym czynnikiem jest oczywiście fakt, ?e na szczeście od 11 września 2001 nie mia3 miejsca ?aden zamach terrorystyczny na terenie USA. Amerykanie czują sie bezpieczniej w swoim kraju, jest wiec bardziej prawdopodobne, ?e sprawa bezpieczenstwa narodowego nie bedzie obecna w tegorocznej debacie imigracyjnej. Po trzecie, wielu Amerykanów zacze3o narzekaa, ?e prezenty kupowane na Bo?e Narodzenie w wiekszości nie mia3y plakietki "Made in USA", zastanawiając sie dlaczego amerykanskie firmy wysy3ają materia3y do produkcji za granice. Odpowied1 jest prosta: firmy te musia3y zwolnia tysiące nielegalnych imigrantów w ciągu ostatnich trzech lat i nie staa je na funkcjonowanie w USA. Amerykanie zaczynają w coraz wiekszym stopniu wierzya, ?e praca imigrantów w USA, tzw. podziemna ekonomia, jest bardzo wa?ną cześcią ekonomii USA i nale?y ją asymilowaa, a nie zwalczaa. Tego typu nastroje wp3yne3y na to, ?e kongresmeni z obu partii zaczeli przygotowywaa niezale?nie od siebie programy reformy imigracyjnej, mającej na celu zalegalizowanie pobytu osób pracujących w USA nielegalnie. Ze strony republikanskiej pojawi3a sie propozycja Senatora Johna McCain z Arizony (tego, który startowa3 o nominacje republikanską przeciwko Bushowi w poprzednich wyborach), który sugeruje wprowadzenie programu wiz tymczasowych, tzw. guest worker program. Na tym w3aśnie pomyśle bazowa3 Bia3y Dom przygotowując swą w3asną propozycje reformy imigracyjnej. To czy zaproponowne przez prezydenta zmiany imigracyjne bedą prawem zale?y od Kongresu i si3y prezydenckiej perswazji. To, czy prawo to stanie sie niemal?e amnestią (jeśli bedzie mo?liwośa zalegalizowania statusu nową wizą, a potem starania sie z niej o pobyt sta3y), czy tylko nową wizą tymczasową (jeśli Kongres ustali, ?e osoby z tego programu nie mogą zostaa w USA, i po trzech latach muszą wracaa do swego kraju), to zale?y od ustawy, jaką przygotuje Kongres, a potem przepisów wykonawczych, jakie przygotuje CIS (biuro imigracyjne.) Nowe propozycje imigracyjne. 7 stycznia bie?ącego roku prezydent Bush zaproponowa3 nową reforme imigracyjną. Jest to na razie tylko propozycja, niemniej jednak, jeśli naprawde prezydentowi na niej zale?y, to jest w stanie zebraa odpowiednie poparcie w Kongresie, aby propozycja ta sta3a sie ustawą, a wiec nowym prawem imigracyjnym. Najwa?niejsze punkty propozycji prezydenta Busha: 1. jest to trzyletni program tymczasowych wiz pracujących, który przewidziany jest zarówno dla tych, którzy są tutaj nielegalnie, jak i dla tych, którzy przebywają obecnie za granicą. 2. Ci, którzy są obecnie w USA nielegalnie, musieliby udowodnia, ?e ju? w USA pracują, i ?e ich pracodawcy chcą ich na taką wize sponsorowaa. 3. Ci, którzy przebywają za granicą, musieliby udowodnia, ?e mają oferte pracy w USA, i staraliby sie o te wize, tak jak i o inne za pośrednictwem konsulatów USA za granicą. 4. Program przewidziany jest na trzy lata, ale podlega3by przed3u?eniu o nastepne trzy, itd., jeśli Kongres zdecyduje, ?e jest taka potrzeba. 5. nowe wizy regulowa3yby status osób tutaj nielegalnie przebywających, jak równie? ich ma3?onków i dzieci, i dawa3yby im forme ID (legitymacji), która pozwala3aby na podró?owanie za granice, jak równie? otrzymanie Social Security Number i zrobienie prawa jazdy. 6. Prezydent Bush powiedzia3, ?e nie jest to forma amnestii, poniewa? jest to tylko trzyletni program wiz tymczasowych, który zacheca3by do powrotu do domu po odpracowaniu kilku lat w USA. 7. O ile nie jest to program dą?ący do pobytu sta3ego sam w sobie, o tyle przewiduje, ?e osoby z tego programu, a wiec te, które otrzymają wizy tymczasowe, mog3yby staraa sie o pobyt sta3y przez tradycyjne sponsorowanie na zieloną karte, przez prace lub rodzine. 8. Program ten by3by dostepny dla wszystkich zawodów we wszystkich resortach, bez wzgledu na kwalifikacje i doświadczenie. 9. Jedynym warunkiem jest to, ?e osoba starająca sie o wize nie odbiera pracy obywatelom USA, tzn. na stanowisko to nie ma chetnych wśród obywateli lub rezydentów USA. 10. Dla osób starających sie o zakwalifikowanie sie do tego programu w USA obowiązywaa bedzie jednorazowa op3ata, natomiast dla osób przebywających za granicą, tylko normalne op3aty wizowe. 11. Program ten ma gwarantowaa takie same prawa pracy jakie obecnie gwarantowane są obywatelom USA, a wiec minimalna stawka, renty i emerytury, wy?sze op3aty za godziny nadliczbowe, itd. Prezydent doda3 jeszcze dwie informacje, mianowicie, ?e poprosi Kongres o zwiekszenie limitu rocznego przyznawanych zielonych kart, co powinno przyspieszya proces sponsorowania, dla tych którzy ju? go zaczeli. Zapowiedzia3 równie? nowe testy na obywatelstwo, ale jak bedą one wyglądaa, tego jeszcze nie wiadomo. Jakie korzyści oferuje propozycja zmian imigracyjnych, jeśli oczywiście zostaną one przyjete przez Kongres i staną sie prawem? Wszystko zale?y od tego, w jaki sposób Kongres bedzie intepretowaa poszczególne elementy propozycji. Po pierwsze, czy bedzie mo?liwośa przejścia z programu tymczasowego na sponsorowanie na pobyt sta3y? To jest pytanie najwa?niejsze. Jeśli tak, to program ten jest bardzo dla nas korzystny, poniewa? umo?liwia najpierw zalegalizowanie swojego statusu wizą tymczasową pracowniczą, a potem natychmiast rozpoczecie sponsorowania na pobyt sta3y znanymi ju? nam procedurami. Omija on równie? ustawe 245(i), bowiem osoby, które na te ustawe sie nie kwalifikowa3y mia3yby tu du?ą szanse starania sie o pobyt sta3y nawet jeśli ustawa ta nie wróci. Po drugie, czy zniesione zostaną zakazy powrotu? Prezydent Bush mówi3, ?e program jego przewiduje swobodne przekraczanie granicy. My wiemy jednak, ?e osoba, która by3a tutaj nielegalnie poprzednio, po wyje1dzie podlega 3 lub 10-letnim zakazom powrotu. Czy podró?owanie na tej wizie nie wp3ynie tragicznie na losy naszego sponsorowania na pobyt sta3y, tzn. nie zablokuje go na 10 lat? To pytanie jest równie? bardzo wa?ne i od odpowiedzi zale?ea bedzie, czy podró?owanie na wizie tymczasowej bedzie w ogóle realne. Po trzecie, jakie dowody trzeba bedzie przedstawia, ?e pracuje sie w USA? Bardzo czesto osoby przebywające w USA nielegalnie op3acane są gotówką, czasem jako tzw. subkontraktorzy dostając na koniec roku do rozliczenia formularz 1099, niektórzy na w3asny rachunek. Jak bedą traktowane te osoby nie jest jeszcze ustalone i prezydent pozostawia to decyzji Kongresu USA. Po czwarte, jak bedzie trzeba udowodnia, ?e nie odbieramy pracy obywatelom USA? Czy bedzie to ju? automatyczne, na zasadzie, skoro pracujemy dla tego pracodawcy, to widocznie nie móg3 znale1a ?adnego obywatela USA na nasze miejsce, inaczej nie nara?a3by sie na zatrudnienie nielegalnego pracownika. Czy bedzie to jakiś skomplikowany proces rekrutacyjny, typu og3oszenia w gazecie, na internecie, itd. O tym wszystkim równie? zdecyduje Kongres USA. Widzimy wiec, ?e propozycja prezydenta przynios3a wiecej pytan ni? odpowiedzi i zapoczątkowa3a dyskusje na temat miejsca imigrantów i tego co im sie tutaj nale?y. Sam fakt, ?e dyskusja ta sie odbywa i ?e gro1ba terroryzmu nie jest ju? przewodnią myślą w planowaniu reformy imigracyjnej jest ju? dobrym początkiem nowego wyborczego roku 2004. --------------------------------------------------------- artykul pochodzi ze strony http://www.infolinia.com/default.asp?PID=A...19946420354A810
baker Napisano 16 Lutego 2004 Zgłoś Napisano 16 Lutego 2004 Ja wlasnie zalatwiam zielona karte w ten sposob, wiec tez wim co mowie. Sam labor zabral mi prawie 2 lata, a mialem duzo szczesica, bo znam ludzi, ktorzy juz czekaja na labor prawie 3 lata i jeszcze go nie maja. W tej chili od ponad pol roku czekam na zatwierdzenie I-140. Wedlug autora tego artykolu powinienem miec juz zielona karte w kieszeni juz od jakiegos roku. Zainteresowanym proponuje odwiedzenie np.: www.boards.immigration.com. Tam jest duzo watkow i mozna znalezc informacje z pierwszej reki od ludzi takich jak ja.
Marley Napisano 28 Marca 2004 Zgłoś Napisano 28 Marca 2004 Znajdzcie polska firme np z NY czy Chicago, i opiszcie o co chodzi. Na pewno nie wystawia kontraktu za darmo, ale warto sprobowac. Moj znajomy zalatwil sobie za 200$ ale nie mial tam pracowac, tylko taki papier. Troche sie bal czy nie bedzie lipy, ale bylo OK. Nazwy firmy nie podam, bo moze sobie nie zycza, ale jest ich mnostwo.
w0jn4 Napisano 28 Marca 2004 Zgłoś Napisano 28 Marca 2004 Chcialbym tylko dodac, ze informacje z www.prawoimigracyjne.com zostaly zamieszczone dosc dawno temu i nie wiadomo czy sa aktualne. Wiec nie nalezy sugerowac sie nimi. Pozdr.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.