Piciu Posted November 9, 2006 Report Share Posted November 9, 2006 Witam Chcę na poczatku przyszłego roku wyjechać do pracy za granicą korzystając z oferty jakiegoś biura. Pic w tym, że ma to być biuro bo z moim angielskim jest nie najlepiej. Kiedyś byłem w jakiejś grupie z angielskim w szkole w poziomie zaawansowanym, ale szło mi najgorzej ze wszystkich. Jakoś zdałem i teraz nie wiem sam ile umiem, wiadomo, ze wszystko muszę sobie powtórzyć, nie umiem sie w ogóle wysławiać, wyjazd chcę połączyć z kursem angielskiego i ldatego sam juz nie wiem co to znaczy podstawowy, komunikatywny, zaawansowany. Ma ktoś moze przykładowe takie testy, albo podobne jakie miał na takich rozmowach kwalifikacyjnych? Dużo osób uwala takie testy? Nie chciałbym być pierwszy... . Wyjazd do UK albo Irlandii. Pozdrawiam Piciu Link to comment Share on other sites More sharing options...
bartek_kasia Posted November 9, 2006 Report Share Posted November 9, 2006 Witam Sprawa z jezykiem wyglada dosc prosto w UK. Wiekszosc polakow go nie umie, znaja pojedyncze slowka, prace znajduja. Moze nie taka jak by kazdy chcial ale prace maja, zarabiaja, odkladaja lub wydaja. Jezeli Twoim problemem jest jezyk to nie jedz do IR. Irlandczycy mowia w sposob niepoprawny i niezrozumialy. W UK tez nic nie zrozumiesz ale mysle ze bedzie to latwiejsze dla Ciebie i przyjemniejsze podczas wyjazdu niz IR. Jesli masz pytania pisz na kontakt@wyjatkowa.pl Wyjatkowa.pl Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piciu Posted November 9, 2006 Author Report Share Posted November 9, 2006 dzięki za odpowiedź i małą wskazówkę Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga_wrr Posted November 11, 2006 Report Share Posted November 11, 2006 Fakt - Irlandczycy mowia koszmarnie, Szkoci jeszcze gorzej, ale na polnocy Anglii jest niewiele lepiej. Im blizej na poludnie - tym bardziej czysty, poprawny i jednoczesnie bardziej zrozumialy jezyk. Takie jest moje zdanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
noki Posted November 14, 2006 Report Share Posted November 14, 2006 Nie do konca jest tak jak piszecie. Bylem w UK 13 miesiecy, okolice Newcastle - Sunderland. Jest to 120 mil do Edynburga. Po tym okresie rozumialem i jednych i drugich. Jednakże na poczatku Anglicy byli dla mnie jak outsiderzy. Kompletny mamrot, swiszczenie i plucie, na szczescie mnie rozumieli bez problemu. Jednak po 2 miesiacach pobytu spotykajac Irlandczyka zadawalem sobie pytanie: "dlaczego wszyscy tutaj tak nie mowia jak on?" Życie byloby o wiele prostrze. Jakby nie bylo, jak uzywasz jezyka to z czasem dogadasz sie z kazdym. Na poczatku bylo mi glupio nie rozumiejac co do mnie seplenia, pozniej mniej sie przejmowalem i bylo smiesznie. Dzieki temu wyjezdzajac do PL nie mialem problemu z dogadanie sie z kimkolwiek. W tym przypadku "używasz-wygrywasz". Oczywiscie wszystko zalezy od tego w jakim srodowisku bedziesz sie obracal. Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarny83 Posted November 14, 2006 Report Share Posted November 14, 2006 jak juz kiedys uczyles sie angielskiego, w dodatku na takim poziomie to nie bedzie zle krotka powtorka przed wyjazdem wystarczy a na miejscu sie rozkrecisz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piciu Posted November 22, 2006 Author Report Share Posted November 22, 2006 Witam Zapisałem sie na angielski i nawet nie jest tak źle. Głównie rozmawiam troche w teraźniejszym czadie, przeszyłm, przyszłym i jest gut. Nawet jestem troche lepszy od niektórych z mojej grupy angielskiego, ciekawe jak to bedzie, dzieki za odpowiedzi Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomekg Posted November 22, 2006 Report Share Posted November 22, 2006 Wymowa angielskiego angielsakiego ciągle mnie zadziwia, najciekawsze było to jak anglik w shrusbery niedaleko Walii poprawiał moją wymowę słów pub, gun itp. i wymawiał je przez u. Podobnie liczebniki 3, 30 jest tysiąc wersji wymowy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piciu Posted November 22, 2006 Author Report Share Posted November 22, 2006 you to chyba też sie inaczej wymawia, tak słyszałem ale nie jestem pewien tak wiec nie ma to jak samemu to sprawdzić, trzeba sie jak najszybciej ogarnąć i ruszać Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.