juszal Napisano 4 Stycznia 2007 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2007 Witam ! Słuchajcie, mam do Was ogromną prośbę. Chciałabym sie dowiedziec czy ktoś z was brał już kiedyś kredyt na W&T? Jestem juz na 4 roku i pewnie nie bede juz miala okazji wyjechac, no ale sama nie dam rady sfinansowac sobie tej przygody. Słyszałam ze niektóre biura oferują kredyty na WT. Jesli ktos np w tamtym roku korzystał z takiej opcji to bardzo prosze o jakies informacje na ten temat i ewentualnie namiary na biura, szczegolnie w Łodzi. Chyba musze wspomniec ze nie mam zadnych dochodów, wiec pewnie szanse mam dosyc słabe... Będę bardzo bardzo wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki. Z góry dziękuję
Happy Travel Napisano 5 Stycznia 2007 Zgłoś Napisano 5 Stycznia 2007 Nasz zeszłoroczny student brał pożyczke na wyjazd. Nie było problemu. Jesli nie masz dochodów to tylko na rodziców. Ale sponsorzy W&T i tak wymagają zeby to rodzce finansowali studentom wyjazdy (teoretycznie)
luk888 Napisano 5 Stycznia 2007 Zgłoś Napisano 5 Stycznia 2007 o stary 3ba bylo wziazc kredut studencki w banku dofinansowany przez ue, odestki ponizej 1%, splata po 2 latach. Tylko tam jest w ratach i musialbys gdzie przynajmniej 8 miesiecy przed wyjazdem zaczac gromadzic kase
juszal Napisano 5 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Napisano 5 Stycznia 2007 Dzięki wielkie za odpowiedzi:) Widzę, że niezbyt optymistycznie sie perspektywa wyjazdu... Bylam W multibanku no i mogą mi dac kredyt wyplacany w 2 transzach, tylko musze znalezc poręczyciela... Jakas nadzieja jest...
lipski Napisano 9 Stycznia 2007 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2007 a kredytu studenckiego nie możesz wziąść? ale jakby nie było,najlepiej u rodziny sie zapożyczyć i naginać ostro na WAT żeby oddać
juszal Napisano 9 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2007 Wiem, ze najlepiej splaca sie pozyczki od rodzicow:) Problem w tym ze w tym roku chce ze mna jechac rowniez moj brat, a 12 tysiakow to na pewno nie wyczesza... narazie szukam poreczyciela do kredytu: dobrze zarabiajacego, samotnego...
lorkendtrawel Napisano 9 Stycznia 2007 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2007 No no no no (czytaj: "noł"), tylko nie pożyczka w banku - najgorsze co możesz zrobić. Tragiczny pomysł na sfinansowanie tego programu (odczułem to na własnej skorze). Teraz juz bym tego nie zrobił. Najlepsza jest oczywiscie "pozyczka" od rodzicow.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.