darop Napisano 17 Stycznia 2007 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2007 Sprawa wygląda tak... Będąc w ubiegłe wakacje w USA dostałem czek ze zwrotem podatku za rok 2005, dosłownie kilka dni po wyjeździe, poprosiłem więc rodziców żeby mi go wysłali do stanów, bo po pierwsze byłoby mi go łatwiej zrealizować, a po drugie, zanim wróciłbym do Polski straciłby ważność. Niestety czek do mnie nie doszedł i nie wiadomo gdzie jest, rozpłynął się w powietrzu, nie mam też jego ksera. Mam więc pytanko jak się do tego zabrać? Jak się skontaktować z IRS? mam numer telefonu ale nie przepadam za dzwonieniem do USA i tłumaczeniem tego typu spraw, może macie jakiś e-mail? nie umiem znaleźć nic takiego na stronie irs. PS. próbowałem zatrudnić jedną z firm zajmujących się rozliczaniem ale nie podjęli się tego
tissaya Napisano 17 Stycznia 2007 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2007 a rodzice maja dokument nadania tego listu na poczcie?
darop Napisano 17 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2007 no i to jest najlepsze bo moi rodzice, zrobili dokładnie tak jak kazałem czyli wysłali ten czek, nie powiedziałem, że ma być rejestrowany i nie był, nadania więc nie mam
Spider Napisano 18 Stycznia 2007 Zgłoś Napisano 18 Stycznia 2007 Dwa lata temu byłem w tej samej sytuacji. Zapytaj w TAX Consulting. Podeślą Ci pewnie odpowiedni formularz do wysłania (z tego co pamiętam to bezpłatnie).
darop Napisano 22 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Napisano 22 Stycznia 2007 dziękuje za rade rzeczywiście świetna firma, za darmo wypełnili i przysłali mi mailem formularz (3911), który mam wysłać do IRS
darop Napisano 2 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2007 udało się! w ubiegłym tygodniu, dostałem czek z IRS, wszystko trochę trwało, prawie 3 miesiące kontaktowałem się z IRS odpisując na ich listy, wypełniając wnioski, przysłali mi nawet ksero zrealizowanego w moim imieniu czeku, niestety była niewyraźnia i nie mogłem rozpoznać, gdzie ani przez kogo został zrealizowany, koniec, końców czek odzyskałem i oddałem już do inkaso. i na tym skończyła, się moja przygoda z USA, wszelskie sprawy zamknięte, chociaż kto wie może kiedyż mi się znowu zachce....chyba nie szybko pozdrowienia
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.