Legalnie zostać po W&T?Czy od razu starać się o pracowni

[dzikidzik]

Jestem w kropce i bardzo proszę o rady.

W zeszłym roku byłam na W&T i mój pracodawca bardzo chce, bym wróciła znowu (chce mnie sponsorować). Pracowałam jako kelnerka, i szczerze mówiąc pracowało mi się świetnie i marzę o powrocie. Jestem na 5 roku i to w sumie ostatnia szansa na W&T, zresztą wydaje mi się, że tak najłatwiej dostać wizę.

No i chcę wyjechać w tym roku z mężem, który jeszcze w USA nie był. On też jest na 5 roku, jest informatykiem i ma niezłe doświadczenie zawodowe.

Tak naprawdę chcielibyśmy zostać w USA na dłużej, spróbować sobie może ułożyć tam życie. Wierzę, że mój mąż dostałby pracę w swoim zawodzie, natomiast ja chciałabym chyba pójść w USA na jakieś studia/ew. stypendium.

Czy myślicie, że jest jakaś szansa na to, aby po W&T zostać legalnie w USA i realizować te plany?

Czy może starać się od razu w Polsce o wizę pracowniczą? Czy wtedy da radę załatwić się to wszystko przed wakacjami?

Z góry dziękuję za rady!

[radzio]

hej, witam:)

proponuję bardzo proste rozwiązanie - niech mąż jako informatyk i to jeszcze z doświadczeniem stara się o wizę h1b:) ma ogromne szanse zważywszy na to, że co rok dla informatyków jest przeznaczana dodatkowa ilość wiz tego typu. Postarajcie się znaleźć firmę, która potrzebuje informatyków. Nie powinno być z tym problemów, wszystko zależy od waszej determinacji:)))

[kamaz]

radze najpierw skonczyc studia. z wyzszym wyksztalceniem mozecie oboje ubiegac sie o wize h1b. Najlepsza wiza jezeli chcecie tam zostac i ubiegac sie o gc. najpierw jednak trzeba znalezc pracodawce, potem zatrudnic prawnika i wylozyc okolo 5000$ od jednej aplikacji o h1b. aplikacje sklada sie od kwietnia, limity sie szybko wyczerpuja, ale jak sie zalapiecie to bedziecie mogli zaczac prace od pazdziernika. Najwiekszymi plusami tej wizy sa mozliwosc pracy przez 3 lata (plus 3 lata przedluzenia), mozliwosc sponsorowania na gc przez pracodawce i niemal pewnosc wyjazdu (do tej wizy niw odnosi sie artykul 214(, czyli koniecznosc udowadniania zwiazkow z polska i przekonywania konsula o checiach powrotu do kraju, co jest najczestrzym powodem odmowy wydana wizy w ambasadzie).

[dzikidzik]

Dzięki za odpowiedzi, wszystko fajnie, ale ja niestety kończę zawodowo marny kierunek - politologię :/

I jeśli dla mojego męża praca by może się znalazła, to nie bardzo widzę perspektywy dla siebie na h1b. Gdzie miałabym się zgłosić, do gazet?

Problem z moimi studiami jest taki, że właściwie w żadnym kraju nie widzę dla siebie perspektyw zawodowych, a znaleźć firmę w USA chcącą zatrudnić polskiego politologa wydaje mi się zadaniem nie do przeskoczenia.

Pracodawca, o którym pisałam, oczywiście zatrudniłby mnie na stanowisku kelnerki. Pracowało mi się tam super, więc naprawdę nie miałabym nic przeciwko, to było eleganckie miejsce, w pięknej okolicy :wink:

Ale czy jakikolwiek inny program wizowy, oprócz W&T pozwala na pracę jako kelnerka? Czytałam, że np. na internshipie nie bardzo, nie wydaje mi się też, żeby ktoś mi dał wizę pracowniczą dla takiego stanowiska.

Czekam na dalsze rady i pozdrawiam!