Tomek111 Napisano 13 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2007 Droga Moniko, w Warszawie telefony wszyscy zostawiali w takim biurze podróży dosłownie na przeciwko konsulatu, po drugiej stronie ulicy, za taką usługę płaci się 5 zł przy odbiorze telefonu, na potwierdzenie i na dowód tego że tam właśnie zostawiłaś telefon to Pani Ci da taką karteczkę którą masz przy odbiorze pokazać, tzn. oddać jej:) w konsulacie byłem wczoraj więc wiem:) pozdrawiam:)
monikafij Napisano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2007 wielkie dzieki za info:)))pozdrawiam:)ja mam wizyte juz w poniedzialek:)
t0d Napisano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2007 Droga Moniko, w Warszawie telefony wszyscy zostawiali w takim biurze podróży dosłownie na przeciwko konsulatu, po drugiej stronie ulicy, za taką usługę płaci się 5 zł przy odbiorze telefonu, na potwierdzenie i na dowód tego że tam właśnie zostawiłaś telefon to Pani Ci da taką karteczkę którą masz przy odbiorze pokazać, tzn. oddać jej:) w konsulacie byłem wczoraj więc wiem:)pozdrawiam:) to tam nie ma tak jak w ambasadzie kanadyjskiej? przy składaniu / odbiorze wniosku o wizę zostawia się całą elektronikę przy wejściu na jej teren w pomieszczeniu strażników (na numerek - do odbioru po wyjściu) wiem bo dzisiaj... eee w piątek byłem
Tomek111 Napisano 14 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2007 tego to już nie wiem, moja cała grupa z telefonami poszła prosto do tego biura, więc i ja tam poszedłem:) moim zdaniem powinno coś takiego być w ambasadzie jak depozyt, ale jak mówię są również inne wyjścia z tej sytuacji:) pozdrawiam
ju_ulka Napisano 14 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2007 ja tez w tym roku jade do Warszawy i powiedzieli mi ze bede mogla wszystko zostawic w biurze, jade z Work Experience, w zeszlym roku jechalam z YTP i z tego co pamietam pani ktora na nas czekala przed konsulatem sama zbierala komorki, wiec kto chcial to mogl jej dac na przechowanie wiec taka opcja tez istnieje _____________________ 2 maj ---> California 8)
monikafij Napisano 14 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2007 no wlasnie tez tak mysle ze powinien byc depozyt, no i skoro w ytp zbieraja w razie czego telefony i skoro wiem ze mozna je na przeciwko zostawic to juz sie nie martwie
maroosz Napisano 9 Maja 2007 Zgłoś Napisano 9 Maja 2007 Powiem krótko... wizyta jest śmieszna... w sensie dosłownym i przenośnym... po pierwsze, Fajnie jest popatrzeć na te wszystkie zestresowane dziewuszki, se se se se se i na ludzi uczących się pytań na pamięć... <--- Bezsens po drugie pytania są tak rozbrajająco elementarne że dzieci z gimnazjum by się roześmiały po usłyszeniu... trudność może sprawić jedynie zrozumienie czegoś przez mocno przestarzały system multimedialny (czyt. badziewne mikrofony za 1.99 pln ) ale i to raczej żadko się zdarza ________________ co do telefonów itp. można zostawić w zakładzie fotograficznym (za 5 zł) obok ambasady lub w piekarni za free ale to zależy od tego jaka jest sprzedawczyni, nie wszystkie się zgadzają... ________________ A no i obowiązkowo po odejściu od okienka udawajcie wściekłych... mówcie sobie po cichu pod nosem coś... reakcja ludzi czekających na podejście - bezcenna... to tyle
darop Napisano 9 Maja 2007 Zgłoś Napisano 9 Maja 2007 Powiem krótko... wizyta jest śmieszna... w sensie dosłownym i przenośnym... po pierwsze, Fajnie jest popatrzeć na te wszystkie zestresowane dziewuszki, se se se se se i na ludzi uczących się pytań na pamięć... <--- Bezsens po drugie pytania są tak rozbrajająco elementarne że dzieci z gimnazjum by się roześmiały po usłyszeniu... trudność może sprawić jedynie zrozumienie czegoś przez mocno przestarzały system multimedialny (czyt. badziewne mikrofony za 1.99 pln ) ale i to raczej żadko się zdarza uwielbiam posty w takim tonie :evil: fajnie że tobie tak łatwo poszło, ale nie zawsze tak musi być Udanych wakacji, życzę BTW. rzadko nie żadko
maroosz Napisano 9 Maja 2007 Zgłoś Napisano 9 Maja 2007 darop czy tobie coś sprawiło problemy ?? jeśli tak (nie mówię że tak jest, ale wnioskuje z odp.) to twój angielski musi być na marnym poziomie... mój jest mocno przeciętny, a i tak to było dla mnie śmieszne... i nie czepiajcie sie mojej ortografii mam dysleksje czy cuś takiego, cokolwiek to oznacza...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.