Skocz do zawartości

czy bierzecie z soba jedzenie z pl do usa?


cpi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wooo 4 miechy xD to chyba cala lodoweczke bys musial wziasc :) hmm ja mam dobra przemiane materi ;) Wiec moge jesc all hambrugery itp... i tak nie przytyje ! JEsli chodzi o smak to fakt inne niz PL produkty ale znowu bez przesady ze w usa nie ma co jesc... bo jest co xD

Napisano

Wydaje mi się , że nie ma sensu brac jedzenia do USA. To prawda że ich jedzenie jest kiepskie ale myśle że 4 miesiące da się na nim przeżyc.

Napisano

Witam

Wszystko zalezy gdzie ladujesz.

Ja ladowalem w zeszlym roku w Chicago to wszystkim bagaze przeswietlali i trzepali ,a w zeszlym miechu ladowalem w NY to niebylo przeswietlarek tylko wyrywkowo od kaprysu na trzepanie.

Co do jedzenia to alkohol,kawe ,czy zupy,budynie,kisiele i inne sypkie rzeczy to chyba mozna bo mi sie udawalo ,ale z serami ,kielbasami,rybami,puszkami itp, to bym nieryzykowal bo wlasnie tego szukaja najbardziej.

Przde mna facetowi cebulki roslin zabierali ,a i w Chicago 2 walizki mi tez przetrzepali tylko wzieli niete co trzeba .hehehe

Poza tym w samolocie masz deklaracje gdzie musisz podac czy wwozisz spozywke.

Jak potwierdzisz to trzepanko gwarantowane ,a jak nie to moze Ci sie uda.

Generalnie jedzenie tutaj niejest takie straszne tylko dobre trzeba troche poszukac.

Milego przemycania

Napisano

Czyli jak to jest, można wziąść kilka konserw czy nie ? Co najlepiej z sobą wziąść aby się nikt nie przyczepił? NIe chcialem ciagnąć tam peda kiełbasy :) ale na sam start kilka konserw z mielonką i rybkami, jak to jest dokładnie ?

Napisano

niewiem jak wam ale konserwy m.in. rybne sa w polsce obrzydliwe...no chyba z 10% jest ok..ale to juz bardzo drogie...... w usa puszki np z gotowym spagetti po 1$ za sztuke.... wiadomo mieso jest drogie....ale mi sie bardziej oplaca zjesc w chinskim barze niz brudzic sie w kuchni fuuuu...... no 1-2 w tygodniu mozna sobie cos zrobic..fajnego...jajacznice..omleta...albo piers z kurczaka z ryzem i warzywami.... a puszki z PL??.... to jakies nieporozumienie chyba..... jedyne co bym wziol to słodycze....pare czekolad...bo w usa sa dla mnie niejadalne...niema takich jak lubie...niby 15 rodzajow batonow w sklepie a wszystkie z obrzydliwym słonawym masłem orzechowym brrr

Napisano

Jeśli uważasz że puszki są do d. to chyba nie jadłeś gulaszu angielskiego (Jarosław). Może i drogi ale wart swojej ceny i wytrzymuje BEZ LODÓWKI 2 tygodnie w dużym cieple(Cypr)

Pzdr

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...