klaudek Posted May 15, 2007 Report Share Posted May 15, 2007 Dla wielu to pytanie może być kuriozalne,ale nie dla mnie Otóż chciałbym się zapytać czego mogę się spodziewać lecąc, co mogę zamówić do picia/jedzenia. O której mam być na odprawie jeżeli wylot mam o 10.50. Po prostu chcę na maksa wyciągnąć to co mi się należy a o czym nie wiem oczywiście nie zamierzam się nawalić w trupa, ale można po testować co nieco. Lecę z Berlina United-lot obsługiwany przez Lufthansę, a wracam już Lufthansą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel_Bielsko Posted May 15, 2007 Report Share Posted May 15, 2007 Alkohol zazwyczaj daja, ale slyszalem ze za niego w United trzeba placic. Na odprawie trzeba byc ok 2h wczesniej moze i wczesniej - daje Ci to moziwosc nie stania w dlugiej kolece, bezstresowe poruszanie sie po lotnisku po oddaniu bagazu, no i buszowanie w strefie bezclowej Jedzonko na transatlantykach jest zazwyczaj dobre i duzo Milego lotu Link to comment Share on other sites More sharing options...
cpi Posted May 15, 2007 Report Share Posted May 15, 2007 w lufthansie alk jest za darmo i co jakis czas chodzi obsluga z wozkiem i mozna ich prosic o cos do picia. jakiegos super wyboru to nie ma, ale pamietam ze byl gin, chyba whiski, bailey's (nie wiem w sumie co to, ale pilem tam pierwszy raz i bylo bardzo smaczne), szampan, wino biale i czerwone oraz jakies niemieckie piwo (w malych butelkach). nie jestem pewien czy jest czysta wodka, ale pewnie tak, tylko ze raczej robia drinki z sokiem badz spritem, a nie ze seta i popita Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaudek Posted May 15, 2007 Author Report Share Posted May 15, 2007 wino odpada , szampan też, gin to z tonikiem ,whisky to z lodem i colą bo inaczej to perfum, piwo nie bardzo więc widzę ze Bailey's i drinka z vodką i oczywiście jedzenie, oby stewardesy były, bo podobno stewardzi się też trafiają Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel_Bielsko Posted May 16, 2007 Report Share Posted May 16, 2007 GIn z tonikiem jest. Stewardzi tez sie trafiaja, bardziej przyjazni niz kobiety. Ale i tak wole babki 8) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.