Maestro Napisano 15 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Mieszkam w USA od wielu lat i tak sie zastanawiam jak Wam sie oplaca przyjezdzac tutaj z tych "roznych programow". Praktycznie co roku od kiedy te "programy" dzialaja slysze w miesiacach letnich "lamenty" w polskojezycznym radiu o osobach, ktore tu przyjechaly i jak ich ktos tam "wykiwal". A to mniej godzin dal pracodawca, a to mniejsza stawka godzinowa, a to znowu warunki bytowe tragiczne itp. Mimo jednak, ze taka sytuacja stale sie powtarza to ciagle znajduja sie "jelenie" ktorzy daja sie na to wszystko nabierac. Nie wiem jednak jak te wszystkie osoby wyliczaja sobie, ze im sie to bedzie oplacac bo te stawki za ktore maja pracowac sa zwyczajnie smieszne by nie powiedziec zalosne. Trzeba przeciez pamietac, ze sama podroz do USA jest bardzo droga plus koszty calego programu to nie ma cudow by cos zostalo. Jesli ktos ma tutaj sklonna do pomocy rodzine to oczywiscie zawsze wyjdzie na "swoje" ale w przeciwnym razie to taki wyjazd to nieporozumienie zwazywszy, ze kurs dolara jest beznadziejny a z drugiej strony cala Europa jest juz "otwarta". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deedee Napisano 15 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Widzisz, bo nie wszyscy jadą ze wzgledu na kase. Szanse na wize turystyczną w Polsce są niewielkie, natomiast na j1 ca3kiem spore. A jak ktoś chce pozwiedzaa to taki program jest dobrym wyjściem. Owszem, nie przywieziesz kokosów, ale na zero da sie wyjśa. Poza tym, wiadomo, ?e w mediach mówią o osobach, którym sie nie uda3o, no bo jaka sensacja jest w tym, ?e tysiącom sie uda3o? Miedzy innymi po to jest ta strona by ludzie mogli informowaa sie nawzajem o niekompetentnych biurach i nie korzystali z ich us3ug i mieli udane wakacje w USA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muchatek Napisano 16 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2005 Absolutnie zgadzam sie z tym co deedee napisa3. Ze swojej strony dodam, ?e teraz kiedy dolar stoi tak kiepsko Work&Travel bedzie bardziej nastawione na Travel, ni? jak to zawsze by3o - na Work . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziejka Napisano 19 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Prawda jest ze "Polak" ma to do siebie ze lubi narzekac..nie wazne gdzie sie znajdzie. Osobiscie uwazam ze wszystko zalezy od podejscia. Wiadomo ze, ze nie zawsze jest kolorowo , ale trzeba znajdowac dobre strony sytuacji. Wiadomo ze jezeli ktos jest nastawiony na "kupe forsy" to moze sie troche przeliczyc, choc jak bardoz sie uprze to moze pracowac nawet bo 22 h /dobe i gwarantuje ze przywiezie troche "ukochanych" pieniązków. Jezeli chodzi o zwiedzanie to wyjazd z takiej organizacji jest dobrym rozwiazaniem , bo tak czy inaczej mozna troche zarobic a przy okazji zobaczyc kawal swiata(za pierwszym razem nie majac zbyt duzo pieniedzy bylam w 3 stanach) Jade juz do USA po raz drugi (wczesniej bylam na campie , teraz z W&T) i jestem naprawde zadowolona,choc jak wiadomo nie zawsze jest latwo ale jezeli ktos chce moze spedzic tam wymarzone wakacje. Ps . a tymi $ to sie tak nie przejmujcie ... jak wrocimy kurs troche wzrosnie :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maestro Napisano 22 Stycznia 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2005 Jestescie jak dla mnie wyjatkami bo te osoby, ktore tu przyjechaly o jakims aspekcie ,,podrozowania,, zupelnie nie wspominaly. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bozka Napisano 5 Lutego 2005 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Lutego 2005 Zgadzam sie z czarodziejką! moim zdaniem osoby które narzekają poedjmujące dcyzje wyjazdu na W&T byli przekonani ?e "go3ąbki same przyjdą do gąbki" a tu sie okazuje ?e nie. Uwa?am ?e rola biur podró?y w wypadku programów W&T w du?ej mierze konczy sie na za3atwieniu wizy J! (w pewnym sensie -nie mówie ze do konca- poniekąd) Nawet jeśli pracodawca którego zaoferuje nam biuro oka?e sie kiepski tj nie bedzie wystarczająco du?o godzin lub za ma3o bedzie p3aci3 to czy jakoś wybrniemy z tej sytuacji zale?y tylko i wy3ącznie od nas. Dwa lata temu mia3am kolege któremu pracodawca zagwarantowa3 10 godzin tygodniowo z pensją 6$ W efekcie koleś sobie znalaz3 race w restauracji gdzie zarabia3 trzy razy tyle co ja i sie za bardzo w dodatku nie napracowa3. Nie zrezygnowa3 z pierwszego pracodawcy tylko dlatego ?e mia3 za darmo nocleg i samochód. Przecie? nikt nikogo ni przywiąza3 do danego pracodawcy jeśli chcemy zmienia pracodawce to wystarczy to tylko zg3osia bo biura czy tagdzie to sie zg3asza Svis Takie jest moje zdanie Je?eli ktoś jedzie do USA po 3atwą kase to sie przeliczy3 i nie polecam mu takliego wyjazdu. Natomiast jeśli ktoś zdaje sobie sprawe ?e trzeba bedzie coś z siebie daa aby program sie zwróci3 (mo?e z nadwy?ka?) to ten program jest dla niego Gorąco polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.