Zott Napisano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2005 Moi drodzy, Mam kilka bardzo waznych dla mnie pytan odnosnie mozliwosci zycia w Stanach i wszelkich formalnosci... Otoz za sekunde koncze studia, podobnie jak moja dziewczyna. Dodam ze w stanach mamy rodzine, ktora jesli trzeba bedzie mogla pomoc.... tj w znalezieniu pracy, mieszkania itp itd. Prosze, powiedzicie jakie mamy wybrac wizy i co najlepiej mowic. Dodam ze chodzi o dluzszy pobyt, byc moze kilkuletni. Tak wiec jak to wszystko ruszyc? Mamy prace, jak na warunki polskie dosc dobrze platne wiec koszty nie maja wiekszego znaczenia, chodzi o to zeby mozna bylo cos zbudowac tam na miejscu... Za pomoc z gory dziekuje, licze na kilka praktycznych porad. 3.
Chomik Napisano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2005 Otoz za sekunde koncze studia Witaj Zott! W takim razie spoznilem sie... :wink: Ale i tak Ci podpowiem. Prosze, powiedzcie jakie mamy wybrac wizy i co najlepiej mowic. Dodam ze chodzi o dluzszy pobyt, byc moze kilkuletni. 1. Najtaniej byloby starac sie o wize turystyczna, mozna by wowczas wziac zaproszenie od rodziny, ale... otrzymanie tego rodzaju wizy jest loteria, zwlaszcza dla Was, ktorzy konczycie studia, poza tym nie mozna legalnie pracowac, bedac... turysta, no i moglibyscie spedzic tam jednorazowo nie wiecej, niz pol roku... Wniosek - odpada. 2. Wlasciwie to realnie pozostal Wam jedynie wyjazd na Internship/Training (wiza J1) - akurat po studach. Bardzo wiele bylo o tym programie na tym i innych forach, wiec piszac w skrocie: daje Wam on mozliwosc legalnej pracy w USA przez okres do 18 miesiecy. Teoretycznie przepisy nakazuja zgodnosc podejmowanej praktyki z kierunkiem studiow, ale... mozna to w razie czego ominac. 8) Jaka prace moglaby zorganizowac Wam rodzina? Byloby to najlepsze rozwiazanie - w przeciwnym razie musielibyscie byc zdani na laske i nielaske polskich biur - organizatorow. Koszt to - mniej wiecej - 1500 USD + bilet lotniczy + oplata wizowa. 3. Wiza H - H1B, ktora dotyczy wykwalifikowanych pracownikow, i H2B, ktora jest okreslana mianem "Seasonal Work". Ale te mozemy sobie odpuscic, mimo iz - z punktu widzenia jak najdluzszego pobytu w USA - bylyby najlepszym rozwiazaniem. Niestety, limity na ten rok fiskalny juz zostaly wyczerpane, moglibyscie wyjechac dopiero pozna jesienia, a i to nie jest takie pewne, jako ze kazdego roku pula wiz wyczerpuje sie coraz szybciej. :x Moim zdaniem - na razie odpada. Jesli cos Was z tego interesuje, to dajcie znac! Pozdrawiam, DAWID
Zott Napisano 27 Stycznia 2005 Autor Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2005 Interesujaca jest jakby ta oferta dotyczaca wykwalifikowanych pracownikow... ja mam skonczone technikum teleinformatyczne oraz studia na kierunku doradztwa personalnego. Moja dziewczyna konczy studia na kierunku psychologia, wczesniej skonczyla normalny ogolniak... W kazdym razie interesuje mnie praca i w miare staly pobyt w USA, no ale teraz moje pytanie brzmi - czy faktycznie w taki sposob mozna cos wskorac? Rodzina oczywiscie pomoze, a chcemy pracowac na legalu, a nie jak czasem sie zdarza mimo wizy turystycznej na czarno. Wiec ta wiza pewnie odpada, aczkolwiek... Zaproszenia mamy, czy moze jakies zobowiazania finansowe ze strony rodizny tez sa potrzebne? Aaaa i jeszcze jedno - chcemy jechac na wlasna reke, a nie z zadnego biura... chodzi o zminimalizowanie kosztow i dostanie sie do rodziny, tak jak wczesniej pisalem. Dzieki. 3.
Chomik Napisano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2005 Czegos nie rozumiem - najpierw pisales, ze koszty nie graja roli, teraz cos przeciwnego. Interesujaca jest jakby ta oferta dotyczaca wykwalifikowanych pracownikow... Jest bardzo interesujaca, ale trzeba naprawde wykazac sie czyms nadzwyczajnym, co odrozniloby Was od Amerykanow, a - z calym szacunkiem - psychologia... doradztwo... ciekawe kierunki, lecz trudno rzucic nimi potencjalnego pracodawce na kolana. Poza tym staranie sie o wize H1B to koszt nawet wiekszy, niz w przypadku wizy J1, o ktorej pisalem powyzej. :shock: Zaproszenia mamy, czy moze jakies zobowiazania finansowe ze strony rodziny tez sa potrzebne? Zaproszenie mogloby Wam pomoc tylko w wypadku starania sie o wize turystyczna, a te skreslilismy, prawda? W innych wypadkach zaproszenie mozecie schowac na polke. Aaaa i jeszcze jedno - chcemy jechac na wlasna reke, a nie z zadnego biura... chodzi o zminimalizowanie kosztow i dostanie sie do rodziny, tak jak wczesniej pisalem. Na wlasna reke to mozecie jechac tylko turystycznie. Za reszte musicie zaplacic i wspomniane przez mnie okolo 1500 USD to absolutne minimum. Pozdrawiam...
Zott Napisano 27 Stycznia 2005 Autor Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2005 Tak, koszty bnie graja roli, ale jesli juz mam dawac kase jakies firmie za to ze zalatwi mi prace, to wychodze z zaloeznia ze to zbedne wydatki bo rodzina na miejscu zrobi to nieodplatnie i pewnie lepiej... no ale. W takim razie rozumiem ze wchodzi jedynie w gre wiza turystyczna, bo oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego ze dosc trudno zrobic na nich wrazenie... Czyli jesli rzeczywiscie taka dostaniemy [jak ja dostac i jak bajerowac?] to czy np po roku jej waznosci bedziemy mogli ja przedluzyc i wazne - tu czy tam? A moze mozna ja zmienic juz w stanach na taka ktora pozwala na staly pobyt i prace? Zdaje sobie sprawe z tego ze mace, ale chce sie w tym wszystkim odnalesc... i ewentualnie podpowiedziec rodzinie co wykombinowac zeby sie udalo. Jeszcze raz dziekuje za pomoc. 3.
Chomik Napisano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2005 Widze, ze sie nie rozumiemy... W takim razie rozumiem ze wchodzi jedynie w gre wiza turystyczna, bo oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego ze dosc trudno zrobic na nich wrazenie... Tego zdania zupelnie nie potrafie sobie przetlumaczyc w swietle naszych wczesniejszych rozwazan. Wiza turystyczna wchodzi w gre, jesli myslisz o pracy nielegalnej. Ale pisalem Ci o wizie J1 (Internship/Training) - nie wiem dlaczego nie bierzesz tego pod uwage? Chcesz pracowac "na czarno"? Chcesz zaryzykowac i ewentualnie dostac odmowe tej wizy? :x zbedne wydatki bo rodzina na miejscu zrobi to nieodplatnie i pewnie lepiej... A jak sie tam najpierw dostaniesz? Bo pamietaj, ze z wizy turystycznej nie zmienisz statusu na wize pracownicza, nawet jesli rodzina zalatwi Ci bajkowa prace! 8) Czyli jesli rzeczywiscie taka dostaniemy, to czy np po roku jej waznosci bedziemy mogli ja przedluzyc i wazne - tu czy tam? Po jakim roku? Bedziecie mogli przebywac gora pol roku, a i to przy sprzyjajacych wiatrach! Potem pokorny powrot do Polski i, jesli Wam jeszcze czas waznosci promesy wizowej pozwoli, moze zdazycie ponownie wyjechac... znow na nie dluzej, niz 6 miesiecy. A moze mozna ja zmienic juz w Stanach na taka ktora pozwala na staly pobyt i prace? Nie...
Zott Napisano 27 Stycznia 2005 Autor Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2005 Rozumiem juz wszystko, a tego typu niedomowienia wynikaja z mojej niewiedzy... ale przeciez ciezko pracuje zeby to sobie poukladac. Czyli Intership? Mozesz cos wiecej powiedziec? I czy tylko jest mozliwosc wyjazdu przez jakies biuro? A co jesli dostalbym jakies tam zaproszenie od potencjalnegop pracodawcy i rodziny... choc jak sadze to od rodziny juz nie ma znaczenia.... Ach duzo z tym kombinacji, zbyt duzo... 3.
Chomik Napisano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2005 I czy tylko jest mozliwosc wyjazdu przez jakies biuro? A co jesli dostalbym jakies tam zaproszenie od potencjalnego pracodawcy i rodziny... choc jak sadze to od rodziny juz nie ma znaczenia... Rodzina nie ma tu nic do rzeczy... Nie chodzi tu o zaproszenie od pracodawcy, ale o oferte pracy - tzn. PRAKTYKI, bo tak to sie nazywa formalnie. Jesli byscie dostali takowe, to mozna ominac polskie biuro i zalatwiac wszelkie papiery bezposrednio z fundacja amerykanska, bo jej posrednictwo jest konieczne, abyscie dostali wize (niedokladnie wize, ale juz nie chce wchodzic w szczegoly). Tak wiec sa 2 mozliwosci: macie wlasnego praktykodawce i zalatwiacie formalnosci ze strona amerykanska (koszt: 1250-1500 USD) lub liczycie na oferte polskiego biura (ale tu Was zdziwie: koszt bedzie podobny, bo mitem jest jakoby biura w Polsce zarabialy na tym krocie). Zacznijcie od zorientowania sie, czy uda sie znalezc jakiegos pracodawce - najlepiej w sektorze, zwiazanym z Waszymi studiami. Lub od razu pojdzcie do biura polskiego. :wink:
Zott Napisano 27 Stycznia 2005 Autor Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2005 Bardzo dziekuje. Juz wiem co robic.... 3.
Chomik Napisano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2005 Bardzo dziekuje. Juz wiem co robic... Zott, Pamietaj o jednym - dopiero na koncu stawiaj prace nielegalna... Lepiej drozej, ale pewniej wjechac i na miejscu - mielibyscie 18 miesiecy na to - pomyslec co dalej... Bo to o wiele latwiejsze, gdy jestes juz w Stanach. :smt030
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.