Ahoj Forumowicze, zaglądam po ponad rocznej przerwie - miło widzieć znajome loginy i czytać Wasze mega pozytywne perypetie
Kzielu, gratuluję, zawsze marzyłam o Fastback'u '65
Mariano, jesteś perełką tego forum
Dorzucę swoje 2 grosze - po ponad rocznej przerwie (świat + Polska) w połowie sierpnia wróciłam wraz z moim Re-Entry permit na amerykańską ziemię. (Ciekawostka: Po dwukrotnych negatywnych doświadczeniach z NY jako POE tym razem wybrałam lot przez Miami - zupełnie inna bajka, inna rozmowa, inne traktowanie ludzi. Przemili Panowie poza standardowymi pytaniami nie omieszkali zapytać po co mi ten biały paszport, skomentowali że i tak by mnie wpuścili do US (po 15 mcach przerwy), zareagowali żywym okrzykiem oburzenia na moją odpowiedź ile za ten dokument zapłaciłam)
W każdym razie, za kilka dni minie miesiąc mojego pobytu. Z jednej strony jestem bardzo zadowolona faktem że lecąc w ciemno znalezienie pierwszej pracy zajęło mi 8 dni. Z drugiej, fakt, że wypłata jest porównywalna do tej jaką mogłabym mieć w Polsce raczej działa przygnębiająco, tłumaczę sobie jendak, że to okres przejściowy i za jakiś czas ja również zacznę odkładać na swojego Mustanga Fastback
Aktualnie myślę co tu zrobić z ubezpieczeniem medycznym, pracodawca nie zapewnia, niby jest obowiązkowe, ale tak drogie, że chyba zostaje mi kara 325$ za nieposiadanie go - jeśli ktoś ma w tym temacie coś do powiedzenia, zachęcam do podzielenia się!
Pozdrowienia z przeokrutnie gorącego Południa