Skocz do zawartości

Anubis ^^

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta

Anubis ^^'s Achievements

6

Reputacja

  1. samochody z lat 50 czy 60 mają bardzo strzeliste kształty-wystające błotniki w kształcie płetw,wszędzie chromowane elementy,ozdobne listwy.Przecież w przypadku stłuczki jakiekolwiek naprawy blacharskie to istny koszmar-trzeba artysty żeby to równo wyklepał czy spasował Nikt nie klepał. Odcinali uszkodzony błotnik, przylutowywali nowy i malowali. I dalej nie klepią. Niedawno uderzył mi auto pan kierowca z telefonem przy uchu - druzgotane tylne światła sygnalizacyjne i kawał błotnika. Nowy błotnik zajął 3 dni i zapłaciła ubezpieczalnia winnego kierowcy. Dodam że auto nie pierwszej młodości, ale części widocznie dalej dostępne.
  2. Nie byłam od kilku lat, ale nawet wtedy wydało się że Greenpoint gentryfikuje się - jakieś typowo jupisowskie nowe lokale, dużo pustostanu po ekspedytorach paczek do Polski, chociaż polskie sklepy nadal dominują Manhattan Ave. Williamsburg już "zjupisowany" i drogi, więc kolej na Greenpoint. W Ridgewood, na pograniczu Brooklina i Queens powstała polska dzielnica - mają nawet Biedronkę i kilka polskich restauracji.
  3. Dzięki za przestrogę. Na pewno przyda się forumowiczom dopiero zapuszczającym korzenie w USA. Dodam tylko że nigdy, przenigdy nie należy podawać numeru SS telefonicznie. W gabinetach lekarzy którzy starają się twierdzić że to weryfikacja ubezpieczenia też niepotrzebne wg. prawa, chociaż czasami wychodzą z tego kłótnie z gorliwą recepcjonistką. Na takie telefony mam jedną odpowiedz: "send it in writing". To kończy rozmowę. P.S. A nie mówiłam że w DMV będzie łatwizna? Nowy filmik super. Pozdrowienia.
  4. Szczęśliwej podróży i Wesołych Swiąt w rodzinnym gronie.
  5. What a sore loser! (sorry, ale lepiej to wychodzi po angielsku)
  6. Mam w domu osobę z uczuleniem na cukier, i nie ma z tym problemu. W każdym sklepie dostępny asortyment "sugar-free". No i należy unikać fastfoodów. Australia bardziej "zacukrzona" niż Ameryka. Te same niby produkty, a zawartość cukru kilka/kilkanaście razy wyższa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...