Skocz do zawartości

szags

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    57
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O szags

  • Urodziny 09.02.1982

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Miami
  • Zainteresowania
    sport, muzyka, turystyka, podróże

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

szags's Achievements

3

Reputacja

  1. Jeszcze jedno pytanie. W jaki sposób immigration może się dowiedzieć że ktoś z B1/B2 chodzi do szkoły? Szkoła nie ma prawa sprawdzać podobno statusu dziecka, więc teoretycznie nawet może nie wiedzieć. Jest jakiś system w którym mogą to sprawdzić? Czy jednak szansa wykrycia tego jest stosunkowo niewielka. Próbował ktoś kiedyś zmienić B1 na F1 dziecka? Jaki to czas, koszty i szanse powodzenia?
  2. Tak. To jest potrzebne do ubiegania się o citizenship? Czy w jakim kontekście pytasz?
  3. Czytałem już o tych nowych prawach na FL. Czas sprawdzić jak to wygląda w praktyce;)
  4. Zgadza się, dziękuję za pamięć:) Sytuacja była dynamiczna i wyszło jak wyszło. Dlatego wymyśliłem nowy plan, który opisałem wyżej. Uważam że jest taki plus że bez większych inwestycji, lat rozłąki i potencjalnego czekania możemy sprawdzić czy nam takie życie odpowiada, a jeśli tak to ten rok co już teoretycznie straciliśmy nie biorąc ślubu rok temu nadrobimy biorąc ślub z obywatelem za powiedzmy rok i trochę. Bo z tego co słyszałem aplikacja obywatela idzie o wiele szybciej niż GC...
  5. To pozostaje nie wracać wcale, przesiedzieć 6 miesięcy wizy plus kilka miesięcy nielegalnie do kiedy będą mógł uzyskać paszport i wtedy te przewinienia się skasują i ich wszystkich zalegalizuję:))
  6. Ale to są pewnie lata czekania... A wzięcie ślubu w US teraz będąc GC holder, żonie ani dzieciom nic nie daje? Np. że mogą zostać przy mężu, ojcu nawet bez pozwolenia na pracę ale chociaż szkoła by była w miarę legalna. Bez jakichś kombinacji z wizą turystyczną...
  7. Tak to czytając to wychodzi że z mojej sytuacji nie ma jakiegoś sensownego wyjścia. Tzn. Legalnego osiedlenia się mojej rodziny w US, w miarę niedalekiej przyszłości...
  8. Może niezupełnie... Ja to widzę tak, że za kilkanaście miesięcy staram się o obywatelstwo i jeśli będziemy chętni zostać to aplikujemy o papiery dla wszystkich, i po paru miesiącach jesteśmy wszyscy legalni. Zbyt optymistycznie?
  9. Wyjechać w przerwie świątecznej i potem wrócić do US na drugi semestr jakby (i wtedy będzie nowe 180dni?)
  10. O kurczę, to niedobrze. A to kogoś "interesuje"? W sensie czy to jest jakoś widoczne w systemie że ktoś chodzi do szkoły a jest B1/B2?
  11. Witam. Mam zamiar przenieść się z rodziną (partnerka + dwoje naszych wspólnych dzieci 9 i 12) do USA. Tak się złożyło że tylko ja mam zieloną kartę, ale w planach ślub i wyrobienie dokumentów wszystkim wkrótce. Jednak wcześniej chcieliśmy sprawdzić czy dzieci w ogóle się tam odnajdą, żeby np. się nie okazało że cała żmudna i kosztowna procedura uzyskania legalnego pobytu poszła na marne. Dzieci były już kilka razy w USA, podobało się, ale to były wakacje, bez szkoły i innych obowiązków. W związku z powyższym mam kilka pytań... 1. Czy jest możliwość wysłać dzieci do publicznej podstawówki na podstawie paszportu z wizą turystyczną? 2. Jeśli tak to czy w ogóle w trakcie trwania roku/semestru przyjmują nowych uczniów. 3. I najważniejsze czy dzieci poradzą sobie w amerykańskiej szkole w w/w wieku? Raczej nie mówią jeszcze płynnie po angielsku, ale nie wątpię że się szybko nauczą. Macie może doświadczenie z dziećmi w podobnym wieku? Jak sobie poradziliście ze szkołą?
  12. Witam. Poszukuję znajomych Polaków w okolicach Miami. Jestem tu obecnie sam, obracam się głównie wśród lokalsów, poznałem tu kilku rodaków ale akurat prawie wszyscy wyjechali... Jest jakieś miejsce gdzie się spotyka "polonia"? Może ktoś też szuka towarzystwa żeby wyskoczyć na plażę, jakiś sport, zjeść, odpalić grilla, po prostu spędzić miło czas, pogadać etc... Jestem gościem poniżej 40, mieszkam w okolicach Westchester:)
  13. Tak, już po wszystkim:) Moje obawy odnośnie zbyt krótkiego czasu między badaniami a interview okazały się bezzasadne. Wszystkie wyniki dotarły na czas. W ambasadzie spędziłem ok. 2,5h z czego rozmowa trwała może z 5 minut, rejestracja i uiszczenie opłaty z 10 minut, reszta czasu to czekanie, mimo iż nie było żadnej kolejki (oprócz mnie jedno małżeństwo). Z ciekawszych rzeczy dodam że spóźniłem się ok. pół godziny tzn. pod ambasadą byłem 8:30 a wszedłem ok. 8:50 (kolejka do rejestracji w okienku). Oczywiście polecam być na czas, jednak jeśli z jakiegoś powodu zdarzy się spóźnienie to nie stresujcie się tym zbytnio... Jeśli chodzi o rzeczy które można wnieść to telefon zostawiłem w depozycie, a wszystko pozostałe tj. klucze od auta, klucze do domu i portfel wniosłem ze sobą. Na wejściu to prześwietlili i oddali zaraz za bramką, jak na lotnisku. Rozmowa krótka, pytania typu, gdzie jadę, co zamierzam robić, czym tu się zajmuję, o wcześniejsze wizyty w US. Na wstępie Pani przeprosiła, że musiałem tyle czekaći zapytała w jakim języku będziemy rozmawiać. Powiedziałem, że mi obojętnie więc Pani konsul wybrała polski a jeszcze było pytanie o dyplom, bo nie mogła rozszyfrować kierunku studiów, to przetłumaczyłem. Rozmowa zakończyła się pozytywnie, paszport z wklejoną promesą wizową i dyplom był do odbioru po dwóch dniach w punkcie TNT który wcześniej wybrałem. Dziękuję wszystkim za pomoc i rozjaśnienie kwestii badań i rozmowy z konsulemJeśli przyszłe roczniki będą mieć pytania w tej materii to jestem do dyspozycji.
  14. jeszcze pytanie: w tym formularzu na: https://cgifederal.secure.force.com/ co to jest "priority date". chodzi o datę spotkania czy co? case ID=case number??? te dane mam niby przepisać z ds260...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...