
szags
Użytkownik-
Liczba zawartości
57 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez szags
-
Jeszcze jedno pytanie. W jaki sposób immigration może się dowiedzieć że ktoś z B1/B2 chodzi do szkoły? Szkoła nie ma prawa sprawdzać podobno statusu dziecka, więc teoretycznie nawet może nie wiedzieć. Jest jakiś system w którym mogą to sprawdzić? Czy jednak szansa wykrycia tego jest stosunkowo niewielka. Próbował ktoś kiedyś zmienić B1 na F1 dziecka? Jaki to czas, koszty i szanse powodzenia?
-
Tak. To jest potrzebne do ubiegania się o citizenship? Czy w jakim kontekście pytasz?
-
Czytałem już o tych nowych prawach na FL. Czas sprawdzić jak to wygląda w praktyce;)
-
Zgadza się, dziękuję za pamięć:) Sytuacja była dynamiczna i wyszło jak wyszło. Dlatego wymyśliłem nowy plan, który opisałem wyżej. Uważam że jest taki plus że bez większych inwestycji, lat rozłąki i potencjalnego czekania możemy sprawdzić czy nam takie życie odpowiada, a jeśli tak to ten rok co już teoretycznie straciliśmy nie biorąc ślubu rok temu nadrobimy biorąc ślub z obywatelem za powiedzmy rok i trochę. Bo z tego co słyszałem aplikacja obywatela idzie o wiele szybciej niż GC...
-
To pozostaje nie wracać wcale, przesiedzieć 6 miesięcy wizy plus kilka miesięcy nielegalnie do kiedy będą mógł uzyskać paszport i wtedy te przewinienia się skasują i ich wszystkich zalegalizuję:))
-
Ale to są pewnie lata czekania... A wzięcie ślubu w US teraz będąc GC holder, żonie ani dzieciom nic nie daje? Np. że mogą zostać przy mężu, ojcu nawet bez pozwolenia na pracę ale chociaż szkoła by była w miarę legalna. Bez jakichś kombinacji z wizą turystyczną...
-
Tak to czytając to wychodzi że z mojej sytuacji nie ma jakiegoś sensownego wyjścia. Tzn. Legalnego osiedlenia się mojej rodziny w US, w miarę niedalekiej przyszłości...
-
Może niezupełnie... Ja to widzę tak, że za kilkanaście miesięcy staram się o obywatelstwo i jeśli będziemy chętni zostać to aplikujemy o papiery dla wszystkich, i po paru miesiącach jesteśmy wszyscy legalni. Zbyt optymistycznie?
-
Wyjechać w przerwie świątecznej i potem wrócić do US na drugi semestr jakby (i wtedy będzie nowe 180dni?)
-
O kurczę, to niedobrze. A to kogoś "interesuje"? W sensie czy to jest jakoś widoczne w systemie że ktoś chodzi do szkoły a jest B1/B2?
-
Witam. Mam zamiar przenieść się z rodziną (partnerka + dwoje naszych wspólnych dzieci 9 i 12) do USA. Tak się złożyło że tylko ja mam zieloną kartę, ale w planach ślub i wyrobienie dokumentów wszystkim wkrótce. Jednak wcześniej chcieliśmy sprawdzić czy dzieci w ogóle się tam odnajdą, żeby np. się nie okazało że cała żmudna i kosztowna procedura uzyskania legalnego pobytu poszła na marne. Dzieci były już kilka razy w USA, podobało się, ale to były wakacje, bez szkoły i innych obowiązków. W związku z powyższym mam kilka pytań... 1. Czy jest możliwość wysłać dzieci do publicznej podstawówki na podstawie paszportu z wizą turystyczną? 2. Jeśli tak to czy w ogóle w trakcie trwania roku/semestru przyjmują nowych uczniów. 3. I najważniejsze czy dzieci poradzą sobie w amerykańskiej szkole w w/w wieku? Raczej nie mówią jeszcze płynnie po angielsku, ale nie wątpię że się szybko nauczą. Macie może doświadczenie z dziećmi w podobnym wieku? Jak sobie poradziliście ze szkołą?
-
<Check Lista> dla mających termin w ambasadzie
szags odpowiedział ndmker na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Tak, już po wszystkim:) Moje obawy odnośnie zbyt krótkiego czasu między badaniami a interview okazały się bezzasadne. Wszystkie wyniki dotarły na czas. W ambasadzie spędziłem ok. 2,5h z czego rozmowa trwała może z 5 minut, rejestracja i uiszczenie opłaty z 10 minut, reszta czasu to czekanie, mimo iż nie było żadnej kolejki (oprócz mnie jedno małżeństwo). Z ciekawszych rzeczy dodam że spóźniłem się ok. pół godziny tzn. pod ambasadą byłem 8:30 a wszedłem ok. 8:50 (kolejka do rejestracji w okienku). Oczywiście polecam być na czas, jednak jeśli z jakiegoś powodu zdarzy się spóźnienie to nie stresujcie się tym zbytnio... Jeśli chodzi o rzeczy które można wnieść to telefon zostawiłem w depozycie, a wszystko pozostałe tj. klucze od auta, klucze do domu i portfel wniosłem ze sobą. Na wejściu to prześwietlili i oddali zaraz za bramką, jak na lotnisku. Rozmowa krótka, pytania typu, gdzie jadę, co zamierzam robić, czym tu się zajmuję, o wcześniejsze wizyty w US. Na wstępie Pani przeprosiła, że musiałem tyle czekaći zapytała w jakim języku będziemy rozmawiać. Powiedziałem, że mi obojętnie więc Pani konsul wybrała polski a jeszcze było pytanie o dyplom, bo nie mogła rozszyfrować kierunku studiów, to przetłumaczyłem. Rozmowa zakończyła się pozytywnie, paszport z wklejoną promesą wizową i dyplom był do odbioru po dwóch dniach w punkcie TNT który wcześniej wybrałem. Dziękuję wszystkim za pomoc i rozjaśnienie kwestii badań i rozmowy z konsulemJeśli przyszłe roczniki będą mieć pytania w tej materii to jestem do dyspozycji. -
<Check Lista> dla mających termin w ambasadzie
szags odpowiedział ndmker na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Rozumiem, że kartą można płacić? -
<Check Lista> dla mających termin w ambasadzie
szags odpowiedział ndmker na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
jeszcze pytanie: w tym formularzu na: https://cgifederal.secure.force.com/ co to jest "priority date". chodzi o datę spotkania czy co? case ID=case number??? te dane mam niby przepisać z ds260... -
<Check Lista> dla mających termin w ambasadzie
szags odpowiedział ndmker na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
witam ponownie, jutro mam interview. czy muszę mieć ze sobą aktualne zdjęcia wizowe? bo na początku wątku było ze <tak> później że <nie>, i w końcu sam nie wiem. ile mniej więcej czasu zajmuje cała wizyta w ambasadzie? I jeszcze pytanie jak wygląda samo wejście, tzn. czy można wejść z elektoniką, kluczami itp.? ostatnio tam byłem 9 lat temu i pamiętam że chyba były jakieś zakazy... -
<Check Lista> dla mających termin w ambasadzie
szags odpowiedział ndmker na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
hej, zrobiłem tak jak radziłaś, ale okazało się ze najbliższy termin badań to 13.09, a interview 20.09. biorąc pod uwagę że transfer badań między kliniką a ambasadą trwa 5-7 dni roboczych to może się nie udać. dlatego zadzwoniłem do ambasady żeby przesunąć datę rozmowy o kilka dni. Jednak bardzo miła pani odradziła mi to, bo mi może numer przepaść i nie starczy wiz itp. Poza tym powiedziała że jak badania nie dojdą przed interview to nic się nie stanie ważne żeby były do 30.09.2019. I że w zasadzie nie ma różnicy czy będę miał rozmowę 20.09 bez kompletu badań czy np. 25.09 z kompletem badań... czy ktoś był w podobnej sytuacji tzn. że badania miał ok. tydzień przed rozmową? czy ktoś był ostatnio na interview? są jeszcze wizy? jest w ogóle taka szansa ze mnie zaprosili, ja wszystko co trzeba dostarczę i opłacę a mi powiedzą np. że bardzo nam przykro ale skończyły się wizy??? -
<Check Lista> dla mających termin w ambasadzie
szags odpowiedział ndmker na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
-
<Check Lista> dla mających termin w ambasadzie
szags odpowiedział ndmker na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
ok, dzieki. kartą można? W jakiej walucie? i jeszcze jedno, jak już o pieniądzach. Ile komplet badań mnie wyniesie? -
<Check Lista> dla mających termin w ambasadzie
szags odpowiedział ndmker na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
ok, dzięki za wyczerpującą odpowiedź. teraz wszystko mi się wyjaśniło. czyli reasumując nie da się zrobić badań plus interview za jedną wizytą w Warszawie... na interview trzeba przynieść dowód wpłaty za rozpatrzenie wniosku czy tam się płaci na miejscu? -
<Check Lista> dla mających termin w ambasadzie
szags odpowiedział ndmker na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
witam. mam interview za dwa tygodnie z dv2019. badania wszystkie trzeba robić w Warszawie? Czy jak to wygląda? jeden dzień na całość wystarczy? Czy ile czasu na to przeznaczyć? jestem z trójmiasta i myślę jak to zorganizować... da się to zrobić za jednym razem np. przyjeżdżając dzień wcześniej przed interview czy konieczne będą dwa kursy do Warszawy? -
w jaki sposób można się z nimi skontaktować żeby to reedytować? bo ja wysyłając moje dokumenty opisałem tą sprawę, ale nie dostałem odpowiedzi tylko jakby z automatu że brakuje dokumentów lub są nieczytelne. później próbowałem tą samą wiadomość na adres kccdv@state.gov i znowu dostałem taka samą wklejoną wiadomość ze prawdopodobnie są nieczytelne lub brakują....
-
witam ponownie, opisywałem tu jakiś czas temu moją sytuację, tzn. po krótce, wylosowali mnie, ale rodzina mi się w międzyczasie rozpadła w ds260 zgłosiłem siebie oraz dwójkę dzieci, okazało się po tym fakcie ze dzieci nie będą mogły ze mną jechać. Więc sprawę trochę odpuściłem, tzn. straciłem chęć wyjazdu samemu i w zasadzie wysłałem na prośbę kcc kopie dokumentu o niekaralności, akt urodzenia (tłumaczone oraz skan paszportu oni odpisali ze coś jest "missing or illegible" i na tym się skończyło. Jednak teraz postanowiłem że powalczę o greencard dla mnie a potem pomyślę co dalej. Czy mam jeszcze szansę to zrobić? czy już jest za późno? miałem numer 18XXX wg. biuletynu te numery było rozpatrywane w kwietniu. O co chodzi z tymi brakującymi bądź nieczytelnymi dokumentami? pisałem zapytanie do nich ale odpowiada automat który nic mi się wyjaśnia. Czy może chodzić o to ze wysłałem tylko swoje dokumenty w ds260 były zgłoszone 3 osoby? moim zdaniem są czytelne.
-
I jeszcze chciałbym się upewnić. Wylosowali mnie, następnie wypełniłem i wysłałem DS-260 moje i dzieci, dostałem potwierdzenie i kodem paskowym i numerem na maila. I teraz mam czekać na kontakt że strony ambasady? W jaki sposób informują o rozmowie? Mail? Telefon? Wszystkie czynności typu zdjęcia, badania itp. robi się w międzyczasie (tj. Między poinformowaniem o rozmowie a rozmową)? Czy mogę już coś działać w tej sprawie?
-
a jeszcze pytanko odnośnie rozmowy w ambasadzie. z tego co widzę mam bardzo wysoki numer tj. 18XXX to znaczy ze jeszcze z pół roku czekania? skoro ok. 2000/miesiąc średnio przypada...?!
-
dzięki za odpowiedzi. jestem teraz trochę mądrzejszy...:) czyli reasumując, kontynuuję proces ubiegania się o GC dla naszej trójki, potem je wwożę do US i ubiegam się dla nich o białe paszporty i dzięki temu nie tracą zielonej karty, tzn. będą mogły swobodnie jeździć do US i również w razie jakiejś zmiany sytuacji będą mogły bez problemu się tam przeprowadzić i żyć na stałe. dobrze myślę? A ten biały paszport jest na jakiś okres czasu? czy np. do pełnoletności? (aktualnie mają 5 i 9 lat). a i jeszcze jedno piszesz: to znaczy że jak ja wlecę w pół roku a dzieci nie, to nikt z nas nie dostanie czy tylko dzieciom przepada?