Skocz do zawartości

Xarthisius

Administrator
  • Liczba zawartości

    3 782
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    265

Zawartość dodana przez Xarthisius

  1. Nie znalem Moj plan zaklada lodowke pelna stekow, piwniczke pelna wina i ogien w kominku. Drogi dojazdowej odsniezac nie zamierzam, bo jeszcze sie ktos przypaleta... Cos jak Maurice z Przystanku Alaska
  2. Widze, ze tylko mi sie na emeryture marzy Minnesota, albo Juneau, Alaska i domek przysypany sniegiem na 2 metry?
  3. No, ale ten "krysztal" w TJ Maxx to jest albo made in china, albo "proudly made in America". W obu przypadkach nadaje sie glownie do leczenia stresu poprzez rozbicie go o beton... Bardzo rzadko, ale sie zdarza, ze mozna dostac Bohemie albo Krosno. Kiedys mi sie udalo nabyc kieliszki do koniaku. Cieszylem sie jak dziecko. Pierwszy i ostatni raz widzialem tego typu szklo u nas na wiosce. W Austin, TX pamietam, ze nie bylo specjalnie lepiej pod tym wzgledem.
  4. Ja najbardziej zaluje ksiazek Podjelismy decyzje o sprzedazy / rozdaniu po znajomych, takze przynajmniej wiem, ze trafily w dobre rece. Drugiej kolekcji juz sie pewnie nie dorobie, bo teraz wszystko tylko elektronicznie.
  5. Moj starszy Brat operuje w tym trybie. Jeszcze mi pare lat zostalo i tez sie pewnie przerzuce
  6. High five! Sasiad mi niesamowicie zazdrosci, ze umiem operowac maszynka do strzyzenia na wlasnej glowie. Dzisiaj golilem tez Syna. Jeszcze pare tygodni i otworze nielegalny zaklad fryzjerski naszym cul-de-sac ;-)
  7. Polamer mnie pozytywnie zaskoczyl. Nadalismy paczke dzien przed wylotem, 3 dni po przylocie czekala pod drzwiami. Oni maja dwie strony www, jedna "amerykanska" i jedna "polska". Na tej drugiej jest opisana usluga "paczka do usa" gdzie cyt.: "przesyłki indywidualne , handlowe do USA i Kanady transportem lotniczym w relacji door-to-door"
  8. Warto tez krytycznie spojrzec na "dorobek zycia" i zastanowic sie czy na pewno trzeba. Z 20 kartonow, moga sie zrobic 2, a za pieniadze zaoszczedzone na transporcie mozna kupic to samo na miejscu. Takich rzeczy jak meble, ciuchy, agd, kuchenne (no chyba ze porcelanowa zastawa rodowa) to bym chyba nie bral nawet gdybym mial okazje. Co prawda okazji nie mialem, bo oszczedzalismy i "dobytek" zmiescil sie w 2 walizki do samolotu i jedna paczke nadana Polamerem Full disclosure: pare kartonow jeszcze czeka u Szwagra w garazu, ale juz nie pamietam nawet co tam zostalo. Juz prawie 6 lat czekaja na transport i jakos zyjemy bez nich.
  9. Ja korzystam z kredytowej podobnie, z tym ze ide dalej i splacam biezace wydatki co 2-3 dni. Fakt, wyszlo mi 20% mniej splat za ostatni miesiac niz srednia, ale z drugiej strony identyczna kwote wydatkow mialem w listopadzie. Wszystko chyba w normie...
  10. Jest na to jedna rada: trzeba kupic nowy samochod ;-)
  11. Nie wiedzialem, ze ten Chinczyk tam mieszkal Jak sie wprowadzilismy to mieszkal tam niejaki Mike, teraz mieszka ktos nowy. Niespodziewalem sie tylko, ze wczesniej byl tam Mr Gu. Z ciekawostek to whitepages pokazuje, ze mieszkalem kiedys w Tuscaloosa, AL. Ciekawe czy to od momentu jak mi karte kredytowa "ukradli"...
  12. Dzisiaj kolejny raz ubawilo mnie amerykanskie RODO, a w zasadzie jego brak. Zamowilem quote na dach do domu i dzisiaj poczta przyszla spora ksiazeczka. Co w srodku? Po za quote na jednej stronie, okolo 20 stron zapelnionych po brzegi tekstem 9tka: Miasto, ulica, imie i nazwisko, telefon i chyba rodzaj uzytej dachowki... Rozumiem, ze moge sobie obdzwonic ludzi i zapytac jak im sie dach trzyma, a przy okazji dowiedzialem sie jak sie nazywal Chinczyk, ktory mieszkal w domu naprzeciwko.
  13. Ja bym sie wstrzymal z daleko idacymi wnioskami dopoki tresc EO nie zostanie opublikowana. Rownie dobrze moze sie okazac, ze okres waznosci pokrywa sie magicznie z okresem kiedy USCIS i ambasady i tak sa zamkniete... Z punktu widzenia imigracyjnego bedzie to noop, a dla Trump trainu Donald na zawsze juz pozostanie "tym co wstrzymal imigracje i ruszyl gospodarke", bo nie zrozumieja niuansow.
  14. Z tym stwierdzeniem to bym sie wstrzymal. Pierdylion pan z dzialu business, HR czy innego public relations raczej sobie grantow nie pisze, a wplywy z czesnego na pewno polecialy w dol. Wiekszosc uniwerkow w tym tygodniu juz oglosila hiring and salary freeze, nasz pewnie dolaczy na dniach. Jak przyjdzie do zwolnien to naukowce raczej nie maja szans z osobami, ktore na uczelni wykonuja PRAWDZIWA robote!
  15. Takie tam... Brisket brisket.mp4
  16. W Illinois to jeszcze opcja dla najbardziej leniwich jest podjechac do najblizszej wioski amiszow Podobno maka, ser, drob, jaja pierwsza klasa. Moze sie kiedys wybiore... #poEpidemii.
  17. Nie wiem czy to jest regula, ale z obserwacji z dwoch stanow, produkty mleczne sa color coded np. pelne mleko jest czerwone, 2% jest zolte itp. Maslanka jest zawsze zielona. Czasem jest to tylko nakretka na butelce, czasem nawet cala etykieta. Widzialem to u roznych firm w TX i IL. Nie wiem co w GA robi za podstawowy supermarket, ale w Walmart na pewno sa.
  18. Ja niby nie w korpo, ale najwyrazniej dzialy HR maja jeden podrecznik jak szkolic "managerow". Jak mamy spotkanie grupowe i szef nas podnosi na duchu, a wszyscy gadaja o pierdolach zamiast o pracy to mnie tylko krew zalewa...
  19. To, ze COVID szaleje to nie znaczy jeszcze, ze wszystkie inne choroby zniknely ;-)
  20. Dzisiaj pierwszy raz od soboty wyszedlem (wyjechalem samochodem w zasadzie) z domu po zarcie. Piekny sloneczny dzien. Spodziewalem sie zobaczyc tylko dzika przyrode, a tu tlumy. Spaceruja, biegaja itp. Na koncu ulicy u sasiada, ktory z tego co pamietam ma 2 synow, gromadka dzieci. 7 sztuk naliczylem plus 3 doroslych. Bawia sie i gadaja jakby nigdy nic... Przecznice dalej jest park z placem zabaw. Tlum. Wszystkie atrakcje typu hustawki, slizgawki wypelnione po brzegi. Az zaluje ze zdjec nie zrobilem, jak wyglada shelter-in-place w srodkowym Illinois.
  21. Dzisiaj, po 13 dniach w domu z 3 latkiem, ubawil mnie ten tweet (przez lzy):
  22. Za https://prospect.org/coronavirus/unsanitized-bailouts-tradition-unlike-any-other/ To tyle co miala kosztowac medicare for all Berniego przez pierwsze 3 lata? Ale jak to? Przeciez nie ma tyle pieniedzy! Nie da sie! Kto za to wszystko zaplaci?!
  23. $2.49 - $1.68 = $0.81 za galon to IMHO dosc maly podatek za brak koniecznosci mieszkania na Midwest'cie ;-)
  24. Widzialem w newsach. Najbardziej mnie ujelo to zdjecie z Denver Post https://www.denverpost.com/2020/03/23/liquor-stores-dispensaries-closing-denver-shelter-in-place/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...