Skocz do zawartości

arturnow

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Warszawa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

arturnow's Achievements

5

Reputacja

  1. Hej, ja nie wchodzę w rozważania na temat kosztów życia tylko poziomu podatków. Z drugiej strony według wartości nabywczej w USA (pomijam Californie, NYC, Seattle) to 180tyś PLN to jak w stanach zarobić $90k. Niemniej podatki w stanach nie są niskie, a do tego trzeba doliczyć ubezpieczenie (i wyliczyć sobie jakieś koszty wizyt, bo ubezpieczenie nie oznacza, że za wizyty się nie płaci w większości przypadków - płacisz wszystko i dopiero jak osiągniesz deductable to jest copay i dużo dalej max. Na emeryturę też musisz odkładać, jest Social Security ale to pewnie jakieś lokalne grosze, więc coś trzeba odłożyć na 401k. Tylko tu jest haczyk, ta emerytura nie jest dożytownia tylko do wyczerpania źródełka ;-)
  2. Hej, póki co, w zawodzie nie. Koncentrujemy się na poprawie poziomu angielskiego. Jak coś się zmieni dam znać.
  3. Paczki pocztą polską. Rok temu szły 1,5 miesiąc. W tym roku jeszcze dosłaliśmy jakieś graty, głownie zabawki dzieci jakieś ulubione. W tym roku ponad 2 miechy...
  4. Ale się zrobił off-topic za 10 lat to baterie będą tanie więc tym się bym nie przejmował. Tesla jest spoko ale wydaje się samochodem zaprojektowanym przez gracza komputerowego. Tu BMW, Audi czy Mercedesy EV prezentują się znacznie lepiej. Jakością wykonania też
  5. Taki wyjazd nie da ci odpowiedzi na to czy warto. Moim zdaniem warto, ale musieć o min roku jak nie więcej. Pierwsze miesiące będą wymagające bo tyle rzeczy jest innych
  6. arturnow

    Życie w USA

    Racja, to off-topic. Nauczyciele w USA zarabiają spoko na tle średniej etc. A wymagania by zostać nauczycielem znacznie niższe niż w Polsce
  7. arturnow

    Życie w USA

    Dziwne, że takie głupoty opowiadasz. Tak może było w latach 90. Nauczyciele nie tylko pracują przy tablicy, mają zebrania, rady, nikt im nie płaci jak mają okienko. Ich sprawa czy pojadą do domu i z powrotem co może zupełnie się nie płacąc więc siedzą w pracy za darmo. Mam żonę która pracuje w szkole to wiem jak to teraz wygląda. Niemniej ważny jest temat pensji, bo go można sprawdzić. O ile kiedyś nauczyciele zarabiali wyraźnie powyżej minimalnej i na wyższych pozycjach, z dodatkami przebijało średnia teraz jest inaczej. Więc nie pisz proszę głupot tylko otwórz pierwszy z brzegu wykres. ja już pomijam gdy nauczyciel nie jest w stanie uzbierać etaty i jeździ pomiędzy dwiema lub trzema szkołami
  8. arturnow

    Życie w USA

    W Polsce nauczyciel z magistrem, bo nauczyciel musi mieć studia zarabia mniej niż minimalna krajowa i musi mieć dodatki by było zgodne z prawem. A gdzie tu mowa o średniej krajowej. Nauczyciele zawsze słabo zarabiali ale PiS zrobił patologię
  9. Moim zdaniem osoby będące na średnio płatnych pozycjach w USA finansowo będą mieć znacznie lepiej. Ogólnie wygląda to tak, że zamienia swoją pensję w PLN na dolares. Jechać do Stanów by odłożyć na coś w Polsce brzmi karkołomne. Życie na taką odległość myśląc o powrocie musi być ciężkie, a systemy zdrowotne emerytalne są bardziej zintegrowane w europie. W Niemczech w stosunku do kosztów zarobisz podobnie a jednocześnie tanio możesz odwiedzić Polskę
  10. Spójrz może w długiej perspektywie i czy tylko dla pieniędzy. Ogólnie w zawodach IT wyjazd tu dla pieniędzy to chyba nie te czasy. Niemniej z czasem finansowo też powinno być także lepiej .
  11. Na wizie L1 twojej żona z automatu dostaje L2S i nie musi występować o pozostanie, bo ma z automatu. Przy H1B coś się zmieniło rok temu i małżonkom na H4 przysługuje pozwolenie o prace. Nie zgłębiałam tematu, ale wpadł mi w oczy artykuł w 2022. Może warto poszukać.
  12. Może to niepopularne ale po prostu napłynęło ze wschodu. Statystyki nie oszukasz
  13. racja, nie większość, a wielu. Nawet w społeczeństwie większość nie ma tych schorzeń
  14. Publiczna służba zdrowia konkuruje z nimi i nie mogą nakręcać cen w nieskończoność. Niestety jakie jest uzasadnienie niebotycznych pensji lekarzy, co tylko recepty wypisują i w 50% przypdaków nie trafnie. Ja rozumiem chirurgów etc, ale większość ma wiedzę na takim poziomie, że sami mają nadwagę, cukrzycę, nadciśnienie, a "leczą" :-)
  15. Chyba problemem jest brak konkurecyjności, bo kapitalizm może instnieć tylko z mocnymi meganizmami antymonopolowymi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...