Larson83 Napisano 26 Czerwca 2008 Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2008 Witam. W związku iż oczytałem się na tym forum różnych postów na temat ludzi którzy posiadają na swoim koncie jakieś wykroczenia w USA bądz w Polsce, opisuje po krótce to co ja przeszedłem aby rozwiać mam nadzieje wątpliowości na ten temat. Otóż będą w USA na wizie J1 w zeszłym roku wybrałem się na wakacje na Hawaje wraz z przyjaciółmi na tydzień. Jako że towarzystwo było typowo męskie, nie obeszło się bez alkoholu:P Pewnego wieczora wybraliśmy się na molo, i zaczeliśmu pod małym daszkiem nasza alkoholową libacje. Po pewnym czasie zjawiła sie policja no i nie obeszło się bez komentarzy i kłótni że nic nie robimy i bla bla bla..., krótka piłka za pyskowanie zabrali mnie na komisariat, odciski i fotki. Rano sędzia i 500$ mandatu za zakłócanie ciszy nocnej i zaśmiecanie plaży (wyrzuciłem puszke z piwem w momencie jak przyjechali). Oczywiście spuściłem głowe i przyznałem się. Mandat kazali zapłacić jak wróce do siebie do USA. Po przylocie zapomniałem o tym i jakoś przeszło. poleciałem do Polski i przeszło pare miesięcy. Zapłaciłem mandat pare dni przed wizytą w ambasadzie czyli pare tygodni temu. W ambasadzie wszystko ok i już miałem odchodzić....a tu bahh! Pytanie konsula czy miał pan jakieś problemy z prawem w usa? Powiedziałem grzecznie, że miałem mandat za zaśmiecanie. Okazało się że mandat ten doszedł na hawaje w dniu kiedy ja byłem w ambasadzie a ja sam widniałem na dziwnej liscie FBI.(???) sam nie wiem dlaczego?Podejrzewam że chodzi o to że nie zapłci łem mandatu w czasie i wyjechałem. Miła pani konsul powiedziała że musi to sprawdzić. Na drugi dzień dostałem telefon ze musze dostarczyć papiery z sądu potwierdzające moją zapłate i za co to było i w ogóle. Przez 2 tyg stres, dzwonienie nocami do honolulu (telegrosik rules) i po 2 tygodniach miałem juz przygotowane: papier z sądu, moje własnoręcznie napisane wyjaśnienie sytuacji oraz opis mojego paragrafu (dla zainteresownych moge podać iż było to peety misdenamor czy coś takiego jak violence, w każdym razie naruszenie reguł HRS czyli stanu Hawaii). Mogłoby się wydawać drobne wykroczenie ale ile stresu i zachodu przez własną głupote. Ludzie opłacajcie mandaty w terminie bo to nie warte tego wszystkiego co się pózniej przechodzi. Dodam że w DS miałem zaznaczoną opcje NIE przy punkcie o karalność. Suma sumarum przy składaniu odcisków wszystko wychodzi. Wize dostałem 2 dni temu, jest więc ok. Pozostaje mi tylko czekać czy na granicy nie będzie powtórki no ale myśle że jak pare tygodni temu zapłaciłem ten mandat i mam potwierdzenie to będzie ok. Dodam że wszystko działo się w związku o wize J1 na Worka. Rada : Nie popełniajcie wykroczeń w USA a jeśli wam się to już przytrafi to opłacajcie mandaty odrazu. Nie ma na co czekać bo to i tak kiedyś do nas wróci. Co do sprawdzania o polską karalność to chyba tam maja mała luke skoro juz któryś raz z kolei mój kumpel z wyrokiem w zawieszeniu jezdzi do USA i dostaje wize. Pozdrawiam.
sly6 Napisano 26 Czerwca 2008 Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2008 Larson83 nie wiem czy wiesz ale od kiedy sa te odciski palcow to wszystko jest weryfikowane w FBI i teraz aby nie bylo pomylki robia odciski z 10 palcow .. Co do tego kolegi to niechcialbym byc w jego skorze kiedy sie dopatrza w Ambasadzie a wtedy koniec z wiza oraz wjazdem bez wizowym do USA ..Bo Oni robia wyryfkowe weryfikacje takich osob i moze byc tak ze trafia na niego za jakis czas.
Larson83 Napisano 26 Czerwca 2008 Autor Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2008 Tak zgadza się zrobili odciski z dwóch rąk czyli 10 palców. Więc mowy o pomyłce nie ma. Co do kumpla to ja to mu powtarzałem ale to jego sprawa i zrobi jak zechce. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.