sluslu Napisano 9 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2008 Witam, mam 17 lat i chcialbym dostac wize turystyczna a w zwiazku z tym mam pytanie. Napewno sa tutaj osoby, ktore mialy taka sama sytuacje, a wiec najlepiej by bylo gdybym mial zaproszenie od obywatela USA? Drugie pytanie moze powiecie co na spotkaniu z konsulem gadac bo wiadomo, ze inaczej traktuja mlodziez niz doroslych. Czy to, ze moja mama przekroczyla pobyt w stanach moze miec jakies znaczenie dla mnie? Czy wiekszosc mlodziezy dostaje wizy turystyczne, czy jak to jest. Prosze o sensowne odpowiedzi osob, ktory spotkaly sie z czyms takim. Dziekowka!
sly6 Napisano 9 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2008 Zaproszenie Ci nie pomoze z wiza a jesli ma to byc naciagane lub tez kupione zaproszenie to daj sobie z tym spokuj bo wiecej na tym mozesz stracic niz to jest wszystko warte. Co do Mamy to ja wpisz w ds 156 bo jesli nie napiszesz a to wyjdzie to masz na dluzszy czas zamknieta droge do USA nawet jesli zniosa Nam wizy a chyba tego bys nie chcial. W duzej wiekszosci osoby ktore sie ucza dostaja wize ale pod warunkiem ze nie pisza klamstwa i nie klamia na rozmowie .
sluslu Napisano 9 Lipca 2008 Autor Zgłoś Napisano 9 Lipca 2008 A jezeli rzeczywiscie mam rodzine(ciotke) w USA, ktorej nie widzialem bardzo dlugo i by przyslala takie zaproszenie to chyba nie bedzie zle. A jeszcze takie pytanie, lepiej isc na rozmowe z konsulem samemu czy z rodzicem? Na ktory wariant konsul lepiej patrzy, z rodzicem czy samemu?;d A jezeli moj Tato staral sie o wize rok po przyjezdzie mamy i nie dostal jej to to tez musze gdzies zanotowac? O Boze ile problemow z tymi rodzicami xd
sly6 Napisano 10 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 10 Lipca 2008 No niestety rodzicow sie nie wybiera i sa jeszcze gorsze przypadki od Twojego no ale wracajac do zaproszenie to Ono Ci nie pomoze ale jesli chcesz go miec to Twoja sprawa ale pamietaj niczego nie dawaj bez pytania pod czas rozmowy. A Twoja Mamm leciala do tej moze Ciotki lub tez tata? Nie ma tak ze jak przyjdziesz z rodzicem lub tez nie to wiza bedzie,jesli zle sie zaprezentujesz i bedzie widac po Tobie ze chcesz tam zostac dluzej to wyjedziesz bez wizy . Widziales chyba ds 156? zobacz punkt 37 i tam zaznaczasz ze tam jest Twoja mama i tyle..Tate nie wpisujesz nigdzie a i wypelniasz tez druk ds 157.
sluslu Napisano 10 Lipca 2008 Autor Zgłoś Napisano 10 Lipca 2008 Moja mamuska miala zaproszenie tzw. pic fotomontarz Wiesz z papierkowa robota to bedzie najmniejszy problem. A czesto patrza na wyniki w szkole? A np jakbym chcial pracowac w USA zeby zarobic cos kasy, to sa jakiegos rodzaju prace wakacyjne dla niepelnoletnich?
sly6 Napisano 10 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 10 Lipca 2008 A wiesz moze co to jest wiza turystyczna?jesli nie to na tej wizie nie mozesz pracowac i nie ma znaczenia ile masz lat,jesli lecisz z takim zamiarem a to wyjdzie na rozmowie to lepiej zostan w domu bo wyjdziesz bez wizy z Ambasady lub tez zostaniesz cofniety z granicy . A po co im Twoje wyniki szkolne?
sluslu Napisano 10 Lipca 2008 Autor Zgłoś Napisano 10 Lipca 2008 A teraz takie pytanie, znasz moze polaka, ktory jedzie na wakacje do USA i tam nie pracuje? heHe nie sadze. Pozatym nie jestem taki, zeby na rozmowie im powiedziec, tak prosze pana/pani, chcialem zarobic cos grosza. Bez kitu. Dobra sam bedzie kombinowal ale dzieki za pomoc.
sly6 Napisano 10 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 10 Lipca 2008 Znam takich Polakow i to bardzo blisko ktorzy nie jada tam do pracy ,chca zwiedzic USA,zobaczyc cos a przez takie osoby ktore tam jada pracowac nie ktorzy musza udawac ze nie sa wielbladami i ciesze sie z tego ze jednak Konsulom udaje sie zatrzymac osoby ktore jada tam do pracy na czarno.. To ze nie powiesz na rozmowie ze lecisz do pracy nie oznacza ze tego nie da sie wyczuc,pamietaj ze Oni sa na tyle wyczuleni ze mozesz wyjsc ale z paszportem w reku. A Ty kiedys moze pracowales na czarno np w Polsce albo tez gdzies inadziej? tam moze byc jeszcze gorzej bo po 1 ktos Ci moze nie zaplacic lub tez tak obciac pieniadze ze nawet Ci mama tam nie pomoze bo sama sie bedzie bac o swoje sprawy,to nie sa te czasy ze niby przymykali oczy na takie cos.
sluslu Napisano 11 Lipca 2008 Autor Zgłoś Napisano 11 Lipca 2008 Po 1, jak w tytule postu jest. Mam 17 lat i jak mialem pracowac na czarno skoro sie ucze. Dwa to, ze sie zapytalem czy mozna pracowac nie oznacza, ze chce pracowac. Trzy mozliwe, ze sam kiedys nie dostales wizy dlatego tak opryskliwie odpowiadasz.
sly6 Napisano 11 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2008 Po 1 nie odpowiadam Ci odpryskliwie a tylko odpowiadam Ci na Twoje pytania po 2 nigdy nie mialem klopotow z wiza. po 3 znam takie osoby co pracuja w Polsce na czarno majac nawet 15 lat,ja kiedys tak robilem i wiem co to jest . po 4 mozesz sie pytac ale licz sie z odpowiedza ktora nie bedzie po Twojej mysli
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.