Studia W Usa Po Mgr W Polsce

[qwerty1]

Witam,

Troche jestem zielony w tym temacie, ale czy jest sens i szansa na jakieś studia w USA po 5-letnich studiach w Polsce ? Czy w takim przypadku można isc odrazu na Graduate( tak przy okazji czy graduate różni się od undergraduate tym czym u nas licencjat od magisterskich?? ) ? Dodam tylko, że interesowałyby mnie studia ekonomiczne. W polsce kończe za 1 rok.

[katlia]

Czy jest sens, to twoja decyzja ale szansa jest, oczywiscie. Polski magister tu jest przewaznie zaliczany jako licencjat. Musisz pisac egzaminy (GRE lub GMAT) wysylasz papiery i czekasz na decyzje. Na ekonomie mozesz zdawac zaraz po zakonczeniu studiow w Polsce, ale wiele programow MBA wymaga kilka lat pracy w danej dziedzinie. Licz sie tez z faktem, ze studia w USA sa szalenie kosztowne, i jako student miedzynarodowy nie bedziesz mial dostepu do wiekszosci stypendiow i pozyczek.

Poczytaj sobie wiecej tu:

http://www.pso-usa.org/Polish/

www.princetonreview.com

www.collegeboard.com

[qwerty1]

dzieki za info!

mozesz napisac o co chodzi z tymi egzaminami GRE/GMAT?? Posurfowałem troche po stronach różnych uniwersytetów i college'y i z informacji tam zawartych nie wynika, że trzeba zadawać egaminy ( na graduate ). Piszą tylko o kopii dokumentów z uczelni z państwa pochodzenia, no i test TOEFL obowiązkowo. Ile tak pi razy drzwi kosztowałyby rocznie takie studia na średniej klasie uczelnii ( bo np. na takim Berkeley to ok 45 koła piszą )?

[katlia]

Nie wiem gdzie GRE/GMAT nie sa wymagane -- z tego co ja widze na indiwidualnych stronach universytetow, te egzaminy sa obowiazkowe jezeli skladasz papiery na MBA na poziomie graduate -- lub ekonomie na poziomie graduate. Moze pomyliles z undergraduate? A co do kosztow to niestety wszedzie beda wysokie dla studentow miedzynarodowych, nawet na tych 'sredniej klasy' uczelni. Cena Berkeley jest raczej przecietna.