Skocz do zawartości

Wiza Na Maraton Bostoński?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam biegam w biegach ulicznych już kilka lat, biegam sam dla siebie i dla zdrowia, bardzo chciałbym pojechac do USA i wystartowac w biegu maratońskim który odbywa sie w kwietniu w Bostonie, mam tam rodzine lecz jak byłem 4 lata temu po wize turystyczną to mi odmowiono miałem wtedy 18 lat teraz mam 22 lata pracuje, ucze sie i biegam! Może macie jakieś rady jaką wize moge dostać albo co zrobić by ją dostac?

Napisano

Wtedy byłem w 3 klasie szkoły zawodowej obecnie pracuje juz od 3 lat mam stałe zatrudnienie, ucze sie w szkole zaocznej, mam na własny majatek auto i ziemie 745metrów, ponoć na to oni też patrzą. Chciałbym wystartować z numerkiem ale chyba musze mieć osiagniete minimum czyli o ile sie nie myle to wynosi 3 godziny i 10min tylko ze gdzie moge te minimum zrobic zeby zostac zaproszonym lub zebym mogl wystartowac w bostońskim maratonie, tak samo mogłbym wystartowac na dziko!!!

Napisano

Jakby tak patrzyli na to ze masz ziemie -samochod -dom to ponad 90% osob wychodzilo by z wizami a tak nie jest ..Patrza bardziej jak odpowiadasz,co chcesz robic w USA,co robisz w Polsce ...

Napisano

Zeby biegnac z numerem musisz go wypracowac nie czasem tylko iloscia przebieganych kilometrow/mil

skontaktuj sie z klubem biegaczy w Nowym Jorku (polskim)tu masz link i pokoresponduj z nimi popytaj jak i co

wtedyjak bedziesz zarejestrowanym biegaczem latwiej dostaniesz vize tak mysle

http://www.polishrunnersclub.org/index_pl.html

byc moze nie dasz rady wybiegac potrzebnnych kilometrow do wiosny ale do przyszlej jesieni na ...

moze nowojorski maraton dasz rade

mam kolege, ktory biega w NYC marathon ale jest nieuchwytny jak sie z nim skontaktuje to dam ci znac namiary z pierwszej reki

Napisano

Moja dziewczyna byla w kadrze narodowej MX w Eskrimie, miala jechac na mistrzostwa swiata do USA - w ambasadzie przedstawila dokumenty z uczelni (uniwersytecki klub Eskrimy wysylal ja na mistrzostwa), poza tym miala ze soba dokumenty poswiadczajace, ze jest studentka, papiery dotyczace zarobkow rodzicow, posiadanych przez nich terenow, domu, itp.

Wizy nie dostala (konsul stwierdzil, ze nieodpowiednia osoba na uczelni podpisala dokumenty i to wystarczylo). Przykra sprawa.

Minelo troche czasu, wyjechala na studia do Hiszpanii, zwiedzila przy tym pol Europy i wrocila do kraju na czas, nie przekraczajac terminow granicznych pobytu wyznaczonych przepisami europejskimi.

Kilka miesiecy temu pojechala znow do ambasady (tym razem bez zadnego szczegolnego powodu) i dostala wize na 10 lat bez przedstawiania zadnych papierow - wystarczyly europejskie pieczatki w paszporcie.

Tak wiec - gwarancji niestety nie masz zadnych, ale tez nie przekonasz sie dokad nie sprobujesz. Jedyne co mozesz stracic to ok. 250 zl oplaty wizowe - chyba warto zaryzykowac?

Powodzenia.

Napisano
Wojtek-J oplata za wize teraz juz wynosi powyzej 327 zlotych :)

OK, nie wiedzialem :)

Ostatni raz w ambasadzie placilem odpowiednik 100 dolarow i dlatego napisalem '250 zl', po chwili dodalem "ok. 250 zl", zeby nie popelnic duzego bledu, a i tak sie sporo pomylilem ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...