Skocz do zawartości

Wbity Deport!


lady856

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

rodzic ma "WBITY" deport w paszporcie i dalej przebywa w USA (ponad poltora roku), czy ja dostane wizę np studencką - nie wpominając o tym (wpisujac w formularz ze nie mam nikogo w usa albo ze mam kogos ale legalnie - inną osobę)? Czy Konsul będzie wiedział o tym, że rodzina przebywa w USA mimo nakazu deportacji?

BARDZO proszę o radę!

Z góry dziękuję. To dla bardzo ważne.

Napisano
Czy Konsul będzie wiedział o tym, że rodzina przebywa w USA mimo nakazu deportacji?

Amerykanskie bazy danych rosna z dnia na dzien. Czy bedzie wiedzial? Nikt ci na to nie odpowie, ale jezeli bedzie a ty skalmiesz we wniosku to mozesz sie pozegnac z wiza na dlugo (na zawsze?). Jesli napiszesz prawde to da albo i nie - jego decyzja, ale nawet odmowa w takim przypadku nie przekresla twoich szans w przyszlosci (gdy juz rodzic zacznie szanowac prawo i sie wyniesie z USA).

Napisano

:-( sprobuje i tak bym w przyszloscie sie nie starala, jak nie da to sie nie zobaczymy i trudno. Nie zalezy mi na zwiedzaniu, ale na spotkaniu..

Dzieki za odp

Napisano

Moze mi ktos jeszcze pomoc? Zdecydowalam ze sie przyznam ze mam tam rodzica z nakazem deportacji do Polski, tylko co jak konsul bedzie zadawal pytania: Gdzie jest rodzic, dlaczego niewraca, albo zebym podala dokladny adres bo cos tam....Po drugie lotnisko - bedą wiedziec kto wlatuje i wtedy moga mnie w najlepszym wypadku wrocic a w najgorszym niewiem będą grozic że musze ich zaprowadzic nie mam pojecia!!!

Dzieki za odp!

Napisano

Hi Lady856;)

Sytuacja rzeczywiscie nie wyglada kolorowo... Jezeli zdecydowalas sie na przedstawienie sytuacji taka jaka jest, musisz sie liczyc z tym, ze na pewno beda pytac o adres, zajecie itp... Jestem jednak przekonana, ze najwazniejsze i decydujace w Twoim przypadku bedzie info o tym, ze jedno z Twoich rodzicow przebywa nielegalnie w USa, a do tego ma deport. Jesli mimo tych wiadomosci, dadza Ci wize, mysle, ze nie powinnas miec problemow na lotnisku w USa ( tu przeciez, gdy podajesz do kogo jedziesz, nikt tego nie weryfikuje na poczekaniu kim jest dana osoba, czy rzeczywiscie taka jest). Wiadomo, ze potrafia i wrocic z USA do Polski, ale mysle, ze tu , decydujaca bedzie wizyta w ambasadzie.

Zycze powodzenia;)

Napisano

lady856 w ds 156 nie ma pytania czy ktos ma deportacje,jest jaki ma status i tak tez wpisz ze jaki ma Twoj tata status..Jak padna pytania to mozesz wtedy powiedziec ze cos wiesz o tym.

Napisano

dokladnie tak jak napisal sly6, nie podawaj informacji o ktore Cie nie pytaja,

bardzo porawdopodobne, ze beda sie bali Ci dac wize skoro ktos z Twojej najblizszej rodziny jest w USA nielegalnie, ale pamietaj o tym, ze nie ma odpowiedzialnosci zbiorowej i moze byc taka sytuacja ze bedziesz musiala wlasnie ten fakt uzmyslowic konsulowi, poprostu trzeba walczyc,

mozna do sprawy podejsc troche inaczej, podajac we wniosku, ze tata przebywa w USA, ale stwierdzic w rozmowie (jesli takie pytanie padnie), ze nie utrzymujesz z nim zadnych kontaktow - rozumiem ze to byloby w Twoim przypadku poswiadczenie nieprawdy, musisz sama ocenic jak sprawe przedstawic - moja rada: najprosciej jak sie da

i jak zwykle trzeba sie szeroko usmiechac, osoby smutne sa czesto odbierane przez amerykanow jako osoby nieszczere ;-)

Napisano

Znam kilka osób, które przyleciały do USA mając tu nielegalnie rodzinę (rodziców, braci, synów etc.) żadne z nich z wizytą w ambasadzie nie przyznało się i wizy podostawali, rodziny odwiedzili. Kilka tyg temu wylecieli z USA obydwoje rodzice mojego kolegi z Rumuni, który w USA już jest kilka lat nielegalnie; Wizy dostali na 10lat (oczywiście w Rumuni), w ambasadzie mówili, że chcą zwiedzać - pozwiedzali i przy okazji syna zobaczyli.

Nie znam nikogo, kto poświadczył, że ma kogoś w usa "nielegalnie" i dali mu wizę... dla konsula jasne i klarowne jest, ze skoro rodzina jest w USA nielegalnie to ty także możesz mieć zamiar zostania a przy okazji jaki jest sens dawać wizę komuś z rodziny, kto łamie prawo.

Nie mówię, że należy kłamać ale... w tym przypadku jeśli wpiszesz kogo masz w USA to konsul sprawdzi to w systemie i zapyta... w przeciwnym razie będą się liczyły związki z krajem...

Napisano

Szeli to ze nie znasz takiej osoby i piszesz ze jest wiele osob to wpisuje nie prawde nie oznacza ze zawsze tak jest i ze kazdy kto ma nielegalnie kogos zostaje oddalony.Sa takie osoby co nie wpisuja-zostaja zlapane na klamstwie czy to teraz czy tez pozniej przy np: nastepnej wizie i wtedy jest klopot .

Lepiej wyjsc z rozmowy za brak wiezow z Polska niz za klamstwo.

zobacz co pisza na stronie:

http://polish.poland.usembassy.gov/poland-pl/q2_2005.html

Napisano

ja znam jedna osobe, ktora wizy nie dostala wlasnie przez zatajenie faktu o jednym z rodzicow,

trudno ocenic skad wiedzieli (jesli wiedzieli, bo mnie przy rozmowie nie bylo i tak naprawde trudno obiektywnie ocenic, ze to byl powod odmowy), ale wiedze taka moga posiadac chocby z niezaplaconych mandatow :-)

nikt z nas konsulem nie jest i tak naprawde nie wie co sie na tym monitorku tam wyswietla ;-) mozna gdybac tylko

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...