Skocz do zawartości

Wiza J-1 - szanse i pytania w Ambasadzie...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem tu od niedawna przeczytałem wiekszość postów ale dreczy mnie pytanie jakie sa szanse otrzymania wizy J-1 dodam ze jestem studentem dziennych studiow.Chcialbym takze poprosic was abyscie napisali jakie mieliście przejścia u konsula w sprawie otrzymania wiz J-1 (jakie pytania itd) wiem ze jest sporo postow na ten temat ale zaden z nich nie opisuje tylko starania sie o J-1 z gory dziekuje pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie sa szanse otrzymania wizy J-1

98% 8)

(jakie pytania itd) wiem ze jest sporo postow na ten temat ale zaden z nich nie opisuje tylko starania sie o J-1 z gory dziekuje pozdrawiam

Spokojna rozmowa po angielsku, pytania rozmaite, typu: co studiujesz?, gdzie jedziesz?, co bedziesz tam robil?, kim sa Twoi rodzice? etc. po bardziej szczegolowe, jesli cos zainteresuje konsula. :lol: Wystarczy usmiech i brak stresu, naprawde nie ma sie czego bac! :lol:

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialam rozmowe z konsulem 22.03.2005.

Pytal sie mnie co studiuje,na ktorym roku jestem,po co ubiegam sie o j-1.

Dwoch kolesi przede mna nie dostali bo nie umieli angielskiego :lol:

Jesli choc troche zna sie jezyk to naprawde ciezko sie nie dogadac :D

powodzenia :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym takze poprosic was abyscie napisali jakie mieliście przejścia u konsula w sprawie otrzymania wiz J-1 (jakie pytania itd) wiem ze jest sporo postow na ten temat ale zaden z nich nie opisuje tylko starania sie o J-1 z gory dziekuje pozdrawiam

Witaj :lol:

Moje przeżycia i opis jest tu:

http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...dosta%B3am+wize

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

witam, rozmowy z konsulem nie nalazy sie az tak obawiac. ja wlasnie przeszlam ja w ostni piatek, dostal wize, a pani konsul zadala mi tylko 3 pyatnia, czyli:" w jakim miescie bylam w tamtym roku?", "gdzie sie wybieram w tym?", "i co najbardziej mi sie podobalo w stanch?". czyli nic staraszneg :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było naprawdę w porządku. Najpierw konsul prosił o odciski palców, potem o dokumenty ( czyli paszport i wnioski, indeksu i legitymacji nawet nie chciał oglądać), spojrzał w te papiery, postawił jakieś stemple i od niechcenia ale z uśmiechem zapytał czy byłam już gdzieś poza Polską, co studiuję i na którym roku. Gdy powiedziałam, że na czwartym stwierdził że został mi rok i życzył miłego dnia. I wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...