Kolejne Pytanie Z Serii "czy Dostaniemy...?" :)

[TATT00s]

Witam serdecznie wszystkich użytkowników jako nowo przybyły

Mamy w planach razem z żoną skoczyć na Florydę do cioci w okolicach września.Chcemy udać się po wizę już teraz,ale trapi mnie kilka spraw więc bardzo prosze o rzetelne podpowiedzi.

Prowadzimy z małżonką działalność gospodarczą,a mianowicie Studio Tatuażu,a dokładnie ja prowadzę bo jest tylko na mnie.Żona nie jest nigdzie zatrudniona,ponieważ pracujemy non stop razem(dzieci obecnie nie posiadamy).Postanowiliśmy nie zatrudniać jej bo musiałaby być jako współwłaściciel...ZUS x2 itd... Działamy już prawie 9lat i chcemy zrobić sobie dłuższe wakacje na ok miesiąc.Zastanawiamy się nad naszymi szansami,ponieważ żona nie jest zatrudniona,ale np konto z całymi pieniędzmi i mieszkanie jest na nią,a na mnie w zasadzie jest tylko firma.Nie znalazłem (bo może źle szukałem) tutaj takiego przykładu,gdy rodzina prowadzi firmę,ale pracuje tylko jedna osoba.Dodam tylko,że żona nie pracuje nigdzie indziej z tego powodu,że nie musi.Czy konsul może się do tego przyczepić w jakiś sposób?

Wyczytałem w jakiś tematach,że dobrze mieć kopie wpłat podatków i wysokości zarobków,a co w momencie jeżeli nie wykazujemy takich dochodów żeby płacić podatki,więc jednoznacznie też wychodzi na to że mniej zarabiamy.Czy może to mieć jakiś wpływ na decyzję? Czy to,że prowadzimy tyle lat firmę jest jakimś plusem i jest wystarczającym powodem dla konsula,że chcemy tu zostać?

Pozdrawiam serdecznie

[sly6]

Tak wiec zle wyglada wpisanie w ds 156 ze nic sie nie robi lepiej juz napisac ze sie prowadzi dom .Sa przypadki ze takie osoby dostaja wize...Moze tez byc tak ze Ty dostaniesz wize a Twoja zona juz nie...

A na dlugo bedziesz chcial leciec do USA,bedziesz cos zwiedzac-ogladac czy tez sama wizyta

co do dokumentow to teraz z tym jest roznie,dobrze Oni wiedza ze pewne dokumenty mozna spreparowac wiec pozostaje sie dobrze przedstawic i na to uwazajcie..

[zidane5us]

ja również mam pytanie z tego cyklu. w stanach są moje dwie siostry rodzone ktore zalozyly rodziny, mają dzieci oraz zielone karty (lada chwila dostaną obywatelstwo). Moja mama posiada wizę na 10 lat, mój tata na rok. Ja jestem studentem pierwszego roku na Politechnice Łódzkiej. Kilka lat temu dostalem odmowę, mimo tego ze przygotowywalem sie do matury. Padło wtedy pytanie co robią moi rodzice. Moi rodzice są rencistami od kilku lat, lecz osobiscie posiadają wizy. Czy to ma duzy wplyw na to ze ja otrzymalem odmowe? jak sądzicie, jak bedzie tym razem? nie mam nic do ukrycia, po prostu chce odwiedzic siostry i zobaczyc ich dzieci, poza tym od października startuje rok akademicki. Co sądzicie? z góry dziękuje za zainteresowanie tym postem

[ewelina0426]

ja to sie zbytnio nie znam ale tez mialam podobna sytuacje tzn jestem na 2 roku studiow i jade do siostry tyle tylko ze nawet po maturze mnie puscili bez przeszkod;/a teraz znowu mi dali wize na dluzej ale teraz to chyba wszystkim daja z tego co zuwazylam

[TATT00s]

Co do długości wizyty to nie wiemy,na pewno na miesiąc bo potrzebujemy długiego odpoczynku W między czasie będę chciał się rozejrzeć po salonach tam czy byłaby szansa na zdobycie pracy jako tatuator.Mam tam kuzynke,która zna się z kimś tam z jakiegoś salony więc może coś z tego będzie.Po powrocie zastanowimy się co dalej robimy z naszym życiem

[madzia77]

Moim zdaniem szanse na wize macie duże, macie konkretne hobby, które łączy się z Waszą pracą a to już plus. Moja znajoma dostała wize będąc "bezrobotną", jej mąz miał własną firmę i nie było żadnego problemu - wiza dla niej i dla dziecka 10 lat Nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi, ale należy być dobrej myśli Co do pracy : tatuaże są bardzo popularne w US, jeśli jesteś dobry w swoim fachu to warto spróbować. Ja za tatuaz w LA (5cm na 5 cm) zapłaciłam 80 $, to chyba wiecej niż w Pl Dodam, ze takich miejsc, gdzie tatuaż można zrobić jest bardzo dużo więc konkurencja jest spora, ale, jak już pisałam tu nie raz - do odważnych świat należy