Ami Napisano 31 Maja 2009 Autor Zgłoś Napisano 31 Maja 2009 Już nie chodzi o to, jeżeli trzeba byłoby to skończyłbym nawet i studia ale po co żeby robić w sklepie za 800 zł tak jak moja sąsiadka, która ma magistra turystyki chyba i robi w sklepie za kilkaset złotych (uczyła się bardzo dobrze i pracy nie może znaleźć). Przeliczyłem tak na szybko i wyszło że zarabiasz ok. 4000 USD miesięcznie, chociaż przypuszczam że będzie kilkaset $ mniej. Jakie są koszty utrzymania w Chicago w Twoim przypadku, albo może zapytam tak ile zostaje miesięcznie. Wiem że to już nie pytanie związane z tematem, ale jestem ciekaw, niektórzy mówią że koszt utrzymania to od 1500 do 2500 zł to norma, inni że norma to 3500.
Paper Napisano 31 Maja 2009 Zgłoś Napisano 31 Maja 2009 ok...nie ma problemu, juz wyjasniam: zarabiam $990 tygodniowo ( w USA pieniadze dostajesz co tydzien, albo czasem co dwa tygodnie, zalezy do pracodawcy), mieszkam w centrum Chicago (Chicago Loop), mieszkam z laska w 1-sypialniowym apartamencie za ktory place $1500 miesiecznie. Jesli wynajmiesz sobie mieszkanie z dala od centrum, za jednosypialniowy apartament zaplacisz okolo $750-800. Koszty utrzymania zaleza do tego , jaki Prowadzisz tryb zycia. Jesli Zyjesz zdrowo i oszczednie, to i pieniadze zaoszczedzisz, jesli Zyjesz rock'n'rollowo (jak ja:) ), to czasem zostanie Ci cos extra:)...Nie jest zle...i mysle, ze Chicago jest tansze od NY...Pamietam, jak 5 lat temu koles z NY powiedzial mi, ze w NY Marlboro czerwone kosztowaly $8.00, to mi szczeka opadla. W tamtym czasie za paczke tych fajek w Chicago placilem $4.50. teraz Marlboro kosztuja $10 za paczke. Szaleje kryzys, ludzie sa zwalniani z pracy, paliwo drozeje caly czas....to juz nie jest US jak na filmach z lat 70-tych.
sly6 Napisano 31 Maja 2009 Zgłoś Napisano 31 Maja 2009 która ma magistra turystyki chyba To moze sie dowiedz co skonczyla itp ..po drugie to nie te czasy ze konczysz studia to masz prace nie wiadomo jaka i gdzie,musisz sie sprzedac i zaprezentowac i jak dobrze wypadniesz wtedy cos moze miec-bo mozna dobrze sie uczyc a zle wypadac i zle sie sprzedawac ,,w innym przypadku majac samego magistra bedziesz w tym samym miejscu..tak samo masz wszedzie na swiecie gdzie bys sie nie pojawil .
Ami Napisano 1 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2009 Dowiem się dziś. Weź pod uwagę że większość osób z wyższym zarabia do 4 - 5 tyś, nie liczni zarabiają powyżej 5 tyś ale są tacy. Dla przykładu w kwietniu w Internecie, bez wyższego i średniego zarobiłem 11 530 złotych (freelancing), w marcu było to nieco ponad 7 tyś. Więc odpowiedź jest sama sobą.
sly6 Napisano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2009 Ami tak odpowiedz sie sama nasuwa,,nie liczy sie to co skonczyles a liczy sie to jak sie sprzedaz i co umiesz,,znam takie osoby co sa po zawodowkach i maja wiecej kasy od tych co maja studia ..
gal Napisano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2009 Magister turystyki czy europeistyka to zaden zawod. Szczegolnie jesli chce sie pracowac i godnie zarabiac Magister fizyki matematyki czy chemii to sa zawody z przyszloscia Dlatego twoja sasiadka bedzie pracowac w sklepie bo teraz z tymi powymyslanymi studiami mozna tylko dostac prace w sklepie. Prawdziwe zawody w tych kierunkach zarezerwowane sa dla prawdziwych talentow w tych kierunkach. Z muzyka jest dkladnie to samo plus kontakty oho porzadne kontakty
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.