flint Napisano 25 Września 2009 Zgłoś Napisano 25 Września 2009 Witajcie, Jestem "szczęśliwym posiadaczem" zielonej karty. W ubiegłym roku zachorowała ciężko moja mama a ponieważ ojciec już nie żyje a ja razem z siostrą mieszkamy w USA i mama nie ma nikogo bliskiego, kto mógłby się nią zająć przyjechałem do Polski aby się nią zająć. Trwało to długo, prawie rok ponieważ siostra nie mogła przyjechać. Skończyła się jej zielona karta i złożyła aplikację na obywatelstwo. Czekała długo na egzamin i nie miała nawet żadnego dokumentu aby do Polski przyjechać. Gdy wreszcie sprawy ułożyły się na tyle żebym mógł powrócić do USA z kolei ja zachorowałem na chorobę ciśnieniową. Zacząłem leczenie i lekarz stwierdził, żebym zanim mój stan zdrowia się nie ustabilizuje nie wybierał się w żadną podróż. W ten sposób przekroczyłem 12 miesięcy pobytu za granicą USA i kiedy zadzwoniłem do ambasady powiedziano mi, że muszę wypełnić formularz DS-117 dołączyć dokumenty o leczeniu i czekać dwa, trzy miesiące na decyzję czy będę mógł wrócić do USA. Poradzicie mi co robić: Czy faktycznie złożyć dokumenty w ambasadzie i czekać czy też zagrać va banque i po prostu polecieć do Stanów i tłumaczyć się na granicy ryzykując że Immigration mnie zawróci z powrotem?
sly6 Napisano 26 Września 2009 Zgłoś Napisano 26 Września 2009 jedni ryzykuja i im sie jakos udaje ale potem pod czas starania sie o obywatelstwo wychodzi ze nie powinni miec GC po takim czyms a wtedy zegnaj GC i obywatelstwo...Tak wiec jesli mozesz to zloz papiery do Ambasady i czekaj na odpowiedz...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.