cornelai123 Napisano 8 Października 2009 Zgłoś Napisano 8 Października 2009 CZesc! Chcialabym sie zapytac kogos doswiadczonego co ile moge wjezdzac do stanow ,bez jakis przypalowych sytuacji ze nie chca mnie wpuscic.Mam wize 10 latnią teraz jestem w stanach (dostalam pieczatke na pol roku) przyjechalam tu by sie rozwijac w tancu ,chcialabym tu zostac ,ale bez slubu z obywatelem nie ma szans jak twierdzicie tu na forum ,a nie chce sie bawic w jakies sluby przez 5 lat ,wiec chcialabym mieszkac w polsce i miec swoj biznes w kraju lecz przyjezdzac do stanow tak czesto jak sie da(by szkolic sie w tancu) wiecie moze co ile bym mogla tu wpadac? bo nie chce miec sytuacji ze mam bilet przylatuje do stonow i nie chca mnie wpuscic,czy jak bede wracala w pore to nie bede miala problemu z ponownym wjazdem na 3 miesiace powiedzmy? prosze o porady.Bo w sumie to nie jest przyjazd "turystyczny" ze polowa ludzi zostaje tylko chce cos robic konkretnego wiec nie powinni mi blokowac chyba drogi czyz nie? jak teraz mialam rozmowe w konsulacie i tak samo na lotnisku w usa to bardzo sie cieszyli ze jade ze wzgledu na taniec i ze zycza mi udanego pobytui rozwoju w tancu wiec jak myslicie?
mpbc Napisano 9 Października 2009 Zgłoś Napisano 9 Października 2009 Raczej nie więcej niż 6 miesięcy w roku. Choć już 3 wjazd trzeba mieć dobrze udekumentowany. Oczywiście i tak to wszystko zależy od urzędnika na granicy.
sly6 Napisano 9 Października 2009 Zgłoś Napisano 9 Października 2009 zasada jest pewna tak ze dlugosc pobytu w Polsce powinna byc dluzsza niz w USA ,,i sa takie osoby ze lataja do USA na 6 miesiecy a sa w Polsce krocej i nie maja problemy a sa takie ze nie dosc ze maja anulowana wize ta na 10 lat to podpisany maja papier ze robily na czarno bo przeciez za cos trzeba tam zyc tyle czasu....I teraz jak bedziesz umiala dobrze sie tlumaczyc i nie da sie zlapac a do tego urzednik Ci bedzie wierzyl to lataj sobie ile tylko chcesz a jak wpadniesz to nic nie pomoze ze tam sie uczysz i co chcesz zrobic w swoim zyciu i ze masz tzw biznes w Polsce... wybor nalezy do Ciebie.
cornelai123 Napisano 10 Października 2009 Autor Zgłoś Napisano 10 Października 2009 hmm mysle ze zaryzykuje czy ktos mial podobna sytuacje?ze wjezdzal czesto do stanow? prosze o odpowiedz:)
sly6 Napisano 11 Października 2009 Zgłoś Napisano 11 Października 2009 cornelai123 oczywscie ze byly takie osoby i sa i nie maja problemu ale sa takie ze musza starac sie od nowa o wize lub tez maja zakaz wjazdu na teren USA przez okreslony czas i to dotyczy kazdego rodzaju wiz w liczajac wizy na pobyt staly i teraz co bedzie z Toba to przyszlosc pokaze wiec wybor nalezy do Ciebie... Poprostu miej to na uwdze ze nie kazdy ma tak samo wiec moze Ci sie udac lub tez nie To mi przypomina jak mi jeden kolega powiedzial ze co to jest dla niego pozyczyc samochod od znajomych przeciez to nic nie jest takiego a teraz zobacz ile osob moze liczyc na to samo...
cornelai123 Napisano 11 Października 2009 Autor Zgłoś Napisano 11 Października 2009 rozumiem poprostu jak sie wjezdza to trzeba mowic wiarygodnie i stanowaczo okreslic swoje plany ,powiedziec ze jest sie tu z konkretną wizytą i ma sie pieniadze na utrzymanie to powinni wpuscic. okaze sie w praktyce bo szczerze mowiac nie chce sie bawic w sluby trwajace 5lat ,chce podrozowac zwiedzac swiat poznawac ludzi ,a nie byc uziemiona w usa czekajac na legalny pobyt. jest jeszcze 2 opcja pracodawca-sponsor ale to jest jak pisaliscie bardzo trudne. a wlasciwie dlaczego pracodawcy sa niechetni do sponsorowania?czy to jest jakies strasznie skomplikowane?
sly6 Napisano 12 Października 2009 Zgłoś Napisano 12 Października 2009 ano jest skomplikowane jesli nie zna sie przepisow i nie wie jak kto jest ....jesli ktos sie zna i ma o tym pojecie to wie jak kto zrobic ale zobacz ile osob takie cos potrafi... a do tego to kosztuje troche czasu-kasy a teraz czy Ty dobrze czytasz forum>?bo cos mi sie zdaje ze nie lub tez cos zle rozumujesz po dostaniu GC mozesz podrozowac po calym swiecie tylko ze nie mozesz uzywac GC jako wizy turystycznej i sobie latac co jakis czas do USA a wiekszosc czasu byc po za USA..Tak samo jak Cie bedzie puszczal przyszly maz w takie podroze...
paprak Napisano 14 Października 2009 Zgłoś Napisano 14 Października 2009 Ja mam wize turystyczna i wjezdzam do Stanow dwa razy do roku badz zalapuje sie na trzeci ale krotszy wjazd. NIgdy nie jestem dluzej niz 2-3 miesiace a najkrotszy pobyt to okolo2 tygodni. Zawsze mowie prawde na granicy z jakim zamiarem wjezdzam i specjalnych problemow nie mam. Nigdy nie kazano mi okazac biletu powrotnego, zwlaszcza, ze w dobie biletow elektronicznych to byloby trudne a juz tym bardziej nikt nie pyta mnie o srodki finansowe na przezycie. Powodzenia
mercer Napisano 15 Października 2009 Zgłoś Napisano 15 Października 2009 Podróżuje podobnie 2 razy do roku po miesiącu czasu kazdy pobyt. Ale w związku z tym ze moja 10 letnia promesa konczy się w sierpniu 2011 jak i ważnosć paszportu troche wcześniej, to przyszły rok moze byc dla mnie intensywny jezeli chodzi o wyjazdy. Będe chciał zalatwic duzo rzeczy w USA i poprubóje maxymalnie 4 razy przekroczyc granice (kazdy pobyt 2 tygonie w tym może jeden 3 tyg) . Takie plany a co bedzie, zobacze. Będe testował próg cierpliwości urzedników na lotnisku Sądząc po minach urzędasów, mam wrazenie, że na ich wyobraznie , czyli niepokojaco działąja wizyty w USA od 2 miesięcy w zwyż. Okresy pobytu 2-3 tyg do 1 miesiąca max, nie wzbudzają podejrzeń, a raczej zainteresowania podróznym w kontekscie nielegalnego pobytu i z reguły nie powinno być problemu z wjazdem do USA
sly6 Napisano 15 Października 2009 Zgłoś Napisano 15 Października 2009 faktycznie ze krotkie pobyty sa do tzw zakceptowania jesli ktos lata do USA pare razy w roku
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.