Skocz do zawartości

Koszty


Marqs07

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

Mam zamiar w 2011 lub 2012 wyjechać do USA, najlepiej z programu work and travel. W związku z tym mam do was trzy pytania. Zapewne gdzieś one już padły, ale chciałbym się upewnić..

1. Koszty. Jakie są koszty, które musze ponieść za wyrobienie wizy, bilet do usa itp, czyli ogolnie ile potrzebuje kasy, aby moc się udać na podróż 3-4 miesięczną do USA, gdzie najpierw chciałbym pracować, a potem jak zostanie czas to chciałbym troche (w miare możliwosci) pozwiedzać? Czytałem tu gdzieś na forum, że jest to kosz rzędu 6-7tys. zł. Taka jest prawda? Powiedzmy, że będe miał tą kase i starczy mi zarówno na wyjazd jak i na zwiedzanie po skończonej pracy, tak?

2. Studia. Czy trzeba być studentem, aby móc wziąć udział w tym programie? No teoretycznie tak, bo to program dla studentów, ale w takim razie jak skończę studia, podczas ktorych uda mi się wyjechać raz lub dwa, to potem już nie mogę jechać z tego programu? To co potem mogę zrobić? Jak chciałbym powiedzmy po studiach pojechać sobie jeszcze do USA to już muszę na własną rękę? Nie ma już żadnej możliwości takiej jakbym był studentem?

3. Zielona karta. Jeszcze takie pytanie, jak skończę studia i będe chciał wyjechać do USA na stałe, to jak wiadomo, żeby się tam utrzymać dobrzeby było tam pracować. W związku z tym będe potrzebował zieloną kartę. Teraz pytanie, jak trudne jest jej zdobycie? Domyślam się, że jak tak po prostu pójdę i powiem, że chce mieszkać i pracować w USA to moge nawet wizy nie dostać :/, co więc powinienem zrobić?

Za wszelkie odp. z góry dzięki, pozdrawiam.

Napisano

Marqs7 a wiec poczytaj dobrze dzial emigracja i zobaczysz kto moze sie starac o zielona karte w Polsce lub tez w USA..masz racje ze jak powiesz ze bedziesz chcial tam byc na stale,pracowac to czy J-1 czy wizy turystycznej nie dostaniesz...

2011-2012 to kto wie co bedzie,jaki bedzie koszt calkowity itp,,,teraz miej wiecej tyle wynosi a co bedzie za 1-2-3 lata to kto to wie??

Jak jedziesz do pracy z tego programu to cos tam chyba zarobisz bo jesli mialbys poleciec z tymi 6-7 tys zl to na zycie i podroze Ci tej kasy nie starczy...dlatego tez wiele osob po pracy moze pojezdzic sobie po USA..

Z tego programu moga jechac tylko studenci,jak nie bedziesz studentem to pozostaje wiza pracownicza jak bedziesz chcial pracowac lub tez wiza turystyczna ale wtedy pozostaje zwiedzanie USA bez legalnej pracy..moze do 2011-2012 Polska bedzie w ruchu bezwizowym ale wtedy lecisz do USA na 90 dni max,bez prawa zmiany statusu i przedluzenia pobytu w USA,,

Napisano

Aha rozumiem, no to poczytam ten dział emigracja. Masz rację, że wiele może się zmienić, mam nadzieje, że na lepsze. Narazie dopóki nie skończę studiów będe się starał z tym work & travel, a co potem to się zobaczy. Mimo wszystko jednak zazdroszcze ludziom, którym udało się tam wyjechać na stałe i legalnie pracować. Może mi też kiedyś sie uda..

Dzięki za odp. sly6, pzdr.

  • 2 tygodnie później...
Napisano
jak dobrze poczytasz forum to i moze Tobie sie uda cos w zyciu jak dobrze do tego podejdziesz ...

Heh, to niesamowite ile rzeczy już zawaliłem do tego stopnia, że szanse na to że mi sie coś uda w życiu z każdym miesiącem maleją. Matura dopiero za 1,5roku, a ja juz czuje ze nie dostane sie tam gdzie chce. Zdać mature to zdam, ale moj plan przewiduje dostac sie do instytutu ang. i chcialbym studiowac angielski. Jesli sie tam nie dostane, a kilkanascie osob na 1 miejsce wskazuje na to ze bedzie ciezko, to niestety nie mam innego planu. To z kolei oznacza ze nie mam pojecia co zrobie. Tak jak mowisz - jak dobrze do tego podejde, to mi się uda.. No coz zobaczymy w przyszlym roku.

Dzieki za odpowiedz sly6, postaram sie byc aktywnym uzytkownikiem.

Pzdr.

  • 2 miesiące później...
Napisano

Pozwolicie, że nieco odgrzeję kotleta..

to niesamowite ile rzeczy już zawaliłem do tego stopnia, że szanse na to że mi sie coś uda w życiu z każdym miesiącem maleją.
juz czuje ze nie dostane sie tam gdzie chce.

Co dają Ci te myśli? Czy są Ci potrzebne?

Jeśli powiesz sobie już teraz, że może Ci sie nie udać, to faktycznie - nie uda Ci się. Grunt to chcieć, mieć motywacje, wyciągać wnioski i działać. Jeśli na prawde, ale tak na prawdę będziesz tego chciał, to sie uda.

To z kolei oznacza ze nie mam pojecia co zrobie.

i co z tego, że TERAZ nie masz pojęcia?

moj plan przewiduje dostac sie do instytutu ang. i chcialbym studiowac angielski.

To jedyne ważne zdanie. I jego się trzymaj :)

Grunt to pozytywne nastawienie.

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Dzięki corleone za odpowiedź.

No tak jak pisałem, postaram sie zrobić wszystko, aby się udało. Ostatnio "okazało się", że aby dostać się na fil ang tam gdzie chce to bede musial zdawac mature rozszerzona z polskiego. Nie planowalem tego (myślałem, że sam ang rozszerzony wystarczy), ale jednak bede musial sprobowac, bo tak jak mowisz - jak od razu zrezygnuje to faktycznie sie nie uda. No a probowac mozna :)

pozdr.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...