Jakub K Napisano 12 Listopada 2009 Autor Zgłoś Napisano 12 Listopada 2009 CZESC 1 (czesc 2 bedzie pozniej )H1b jest wiza dla osob majacych wyksztalcenie w kierunku "specialty occupation". Co to znaczy? To znaczy, ze nie kazda osoba majaca dyplom licencjata (BA/BS) lub majaca dyplom magistra (MA/MS) bedzie sie kwalifikowala do dostania H1B - i to jest powod numer 1 kiedy USCIS (immigration) odmawia wydania wizy pracowniczej H1B. Wielu prawnikow, wiele stron internetowych, obiecuje, ze jesli masz "magistra" to masz H1B na 100% przyznana. Tymczasem tak nie jest. "Specialty occupation" to zawod, ktory wymaga w USA wyksztalcenia wyzszego. I tak np. to, ze ktos jest mgr WF czy mgr rolnictwa to nie znaczy, ze w USA KAZDY rolnik musi miec magistra czy kazdy nauczyciel WF musi miec mgr. Co wiecej - jest wiele zawodow, ktore wymagaja tylko doswiadczenia i tu sztandarowym przykladem jest ...dyrektor flii banku Otoz wedle przepisow dyrektor filii banku wcale nie musi miec mgr - wystarczy mu iles lat doswiadczenia. My adwokaci mamy swoje sposoby aby sprawdzic czy zawod moze podejsc pod specialty occupation czy nie - znamy zatwierdzone sprawy na ktorych bazujemy badz czesto 'podciagamy' wyksztalcenie pod dany zawod. Najpopularniejsze zawody na H1B to informatycy, bologowie, matematycy, fizycy. Mam wiele osob, ktore dostaly H1B majac wyksztalcenie w marketingu, biznesie, ekonomii. CDN. Super dzieki za 1 czesc poradnika dla szukajacych H1B Moj zawod jest na liscie ktory wymienilas, ale co z doswiadczeniem, czy wymagane jest iles tam lat doswiadczenia aby immigration przyznala wize H1B?
karina Napisano 16 Listopada 2009 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2009 CZESC 2 PORADNIKA Aby kogos zatrudnic na H1B pracodawca musi spelnic wiele warunkow - i te wlasnie warunki staja sie czesto przeszkoda nie do przejscia ...i pracodawca rezygnuje. USCIS wymaga podpisanej umowy z pracownikiem. W takiej umowie musi sie znalezc zapis, ze pracodawca pokrywa koszty powrotu do domu pracownika, jezeli pracownik bedzie zwolniony zanim wygasnie wiza H1B. Poza tym pracodawca moze byc skarzony jesli nie placi pracownikowi takiej stawki jaka wyznaczono na certyfikacie z DOL. Stawi te nie sa wymyslem pracodawcy, ale wymogiem prawnym czyli stawki sa "narzucane od gory". I tak np. nie ma znaczenia, ze inni pracownicy na tym samym stanowisku zarabiaja $30,000/rok - jesli stawka wyznaczona jest $45,000 to albo taka stawke masz miec placona, albo mozesz pracodawce skarzyc (i to to skarzenie sie czesto rozchodzi, bo wielu pracownikow skarzylo pracodawcow i wygralo niebagatelne kwoty, wiec teraz pracodawcy sie boja). Inna sprawa, ze immigration samo sprawdza pracodawcow czy pracownicy maja placona wyznaczona stawke oraz co jest wazne: do przedluzenia wizy H1B wymagane sa dowody, ze stawka wczesniej ustalona, byla placona. Mozna placic wiecej, ale nie mniej. Kazdy stan ma inne stawki. I teraz sedno sprawy: pokazcie mi firme, ktora "w ciemno" podpisze komus taki kontrakt o jakim pisalam wczesniej. Wiec w jaki sposob rozne strony moga obiecywac, ze dostaniesz zatrudnienie na H1B nawet jesli w zyciu nie widzial Cie zaden pracodawca ani nikt z jego firmy? Przeciez jesli pracodawca nie wie kim jestes, nie wie co potrafisz itd. nie bedzie na tyle nierozsadny aby podpisac z kims umowe na lata. Zwolnic kogos kto ma H1B wcale nie jest tak latwo.
karina Napisano 18 Listopada 2009 Zgłoś Napisano 18 Listopada 2009 a tutaj cos na ten temat czyli o sprawdzaniu firm, ktore zatrudnily ludzi na H1B: ============================================================== 25000 H-1B Inspections Computerworld http://www.computerworld.com/s/article/914...s?taxonomyId=19 reports that USCIS is planning a massive expansion of onsite inspections of companies hiring H-1B workers. "US immigration officials are taking H-1B enforcement from the desk to the field with a plan to conduct 25,000 on-site inspections of companies hiring foreign workers over this fiscal year. The move marks a nearly five-fold increase in inspections over last fiscal year, when the agency conducted 5,191 site visits under a new site inspection program. "[The inspection program determines] whether the location of employment actually exists and if a beneficiary is employed at the location specified, performing the duties as described, and paid the salary as identified in the petition," said Mayorkas in his letter to Grassley. =============================================================================== I teraz pokazcie mi kogos kto "w ciemno", nie znajac pracownika, podpisze kontrakt na 3 lata z uwzgednieniem naprawde wysokiej stawki jaka powinien placic. 25,000 inspekcji w ciagu jednego roku => 65,000 wiz na rok.
wladka Napisano 8 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 8 Stycznia 2010 To jeśli większość pracodawców nie chce w ciemno zatrudniać pracowników, to pewnie najlepiej jest udać się na miejsce i tam rozglądać się za sponsorem. Co też pewnie nie jest wyjściem, bo nikt tam cię nie zna i być może nawet nie będzie zainteresowany rozmową, zatem wracamy do punktu wyjścia i szukamy sponsorów przez Internet i może za którmś razem się poszczęści. Tak się składa, że mój mąż jest programistą (ma mgr-a), posiada już 10-letnią praktykę i szukamy sponsora na H1B. Wysyłamy CV już od 2 mc-y i żadnej odp., zastanawiam się co jeszcze można zrobić więcej aby zwiększyć swoje szanse w znalezieniu sponsora?
Jakub K Napisano 8 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 8 Stycznia 2010 Witam, Rozmawialem z znajomym ktory specjalizuje sie w sieciach i posiada doswiadczenie okolo 10 lat, i mowi mi ze teraz bardzo ciezko znalezc firme na H1B. Przez kiepska ekonomie w US nawet w zawodzie ktory podobno jest poszukiwany czyli IT trudno teraz o prace - poprzez sponsorowanie.
radzio Napisano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2010 To jeśli większość pracodawców nie chce w ciemno zatrudniać pracowników, to pewnie najlepiej jest udać się na miejsce i tam rozglądać się za sponsorem. Co też pewnie nie jest wyjściem, bo nikt tam cię nie zna i być może nawet nie będzie zainteresowany rozmową, zatem wracamy do punktu wyjścia i szukamy sponsorów przez Internet i może za którmś razem się poszczęści.Tak się składa, że mój mąż jest programistą (ma mgr-a), posiada już 10-letnią praktykę i szukamy sponsora na H1B. Wysyłamy CV już od 2 mc-y i żadnej odp., zastanawiam się co jeszcze można zrobić więcej aby zwiększyć swoje szanse w znalezieniu sponsora? nie ma lepszego sposobu niż udać się do USA i rozmawiać oko w oko z potecjalnym pracodawcą. Nawet jeśli jesteś specjalistą w swojej dziedzinie to przecież tego jaki jesteś jako człowiek nie opiszesz w CV. Nie jestem jakimś znawcą amerykańskiego rynku pracy, ale z moich doświadczeń wynika, że w amerykańskiej rzeczywistości trzeba dać się poznać jako człowiek w pierwszej kolejności a potem jako pracownik. Może trochę przesadzam, ale takie są moje odczucia.
radzio Napisano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2010 Witam,Rozmawialem z znajomym ktory specjalizuje sie w sieciach i posiada doswiadczenie okolo 10 lat, i mowi mi ze teraz bardzo ciezko znalezc firme na H1B. Przez kiepska ekonomie w US nawet w zawodzie ktory podobno jest poszukiwany czyli IT trudno teraz o prace - poprzez sponsorowanie. na pewno jest trudniej niż przed kryzysem, ale USA to wciąż potężny rynek pracy. Dla porównania Europa w ciągu ostatnich 30tu lat stworzyła 4 mln miejsc pracy, a same tylko Stany Zjednoczonej Ameryki bagatela 50 mln. Każdy z was kto był w USA, a przede wszystkim zarobkował w USA, ten wie że ten kraj pędzi jak szalony. Rozwój nowych technologi powoduje starzenie się i zamieranie starych, i to w dużym tempie, stąd tak duże rotacje na rynku pracy. Kiedyś czytałem historię pewnej firmy, która podsumowała stan swoich wydatków na starszych wiekiem i doświadczonych pracowników, i postanowiła......zamknąć swój biurowiec, bodajże w NYC, zwolnić wszystkich. Następnie zakupiła inny biurowiec w stanie texas i tam zatrudniła nowych młodych pracowników, którzy naturalnie pracowali za mniej. Dla nas Europejczyków takie praktyki wydają się brutalne, skierowane przeciwko ludziom, ale co ciekawe po kilku latach działalności firma ta tak bardzo się rozwinęła, że zaczęła generować nowe miejsca pracy w biedniejszych rejonach USA. Przepraszam że trochę zboczyłem z tematu, ale dodam jeszcze że mój znajomy z USA stwierdził, że po kryzysie w USA na ulicach zmieniło się tylko tyle, że ktoś kto miał dwa auta w garażu teraz ma jedno. Nie twierdzę że to kraina mlekiem i miodem płynąca, ale jeśli bliżej przyjrzeć się jak działa wolny rynek w tym kraju, poczyta się troszkę o historii, jak to wszystko powstawało i na jakich wartościach tzn. co leży tak naprawdę u podstaw wolnego amerykańskiego rynku, to dojść można do jednego najważniejszego wniosku - że ten system działa, i będzie działać choćby nie wiem jaki jeszcze kryzys się wydarzył. Poza tym nie wierzę, że w IT jest tak duży kryzys, że nie sposób znaleźć sponsora na H1-B. Obserwuję pewną firmę która ma w tej chwili oddziały w 16tu stanach. Zaraz po kryzysie ofert pracy dla entry level praktycznie nie było. Poszukiwani byli specjaliści tylko z wieloletnim stażem. I tak było do połowy 2009 roku. Dzisiaj oferty już są, i z dnia na dzień jest ich coraz więcej. Jest to firma która zajmuje się dość trudną gałęzią gospodarki, tzn. nie wystarczą tylko komputery, potrzeba ludzi o różnych specjalnościach i sprzętu, a więc rozwój jest stopniowy i powolny. Porównując to do IT to jak żółw i zając, dlatego trudno uwierzyć mi że jest aż tak źle w IT.
wladka Napisano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2010 Dziękuję radziu za odpowiedź. Może częściowo tak zrobimy, bo zamierzamy w kwietniu udać się na 2 tygodnie do NYC. Oczywiście w planie mamy częściowo zwiedzanie, ale może nie byłoby głupio też rozejrzeć się za pracodawcą, chociaż 2 tygodnie to bardzo mało, no i kwiecien to średnia pora, na szukanie pracy, gdyż właśnie wtedy rozchodzą się wszystkie wizy H1B. Pewnie, żeby znaleźć pracodawcę na miejscu potrzebaby było spędzić tam więcej niż 2 tygodnie, może nawet z pół roku. Ale myślę, że spróbować można.
karina Napisano 13 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2010 Poza tym nie wierzę, że w IT jest tak duży kryzys, że nie sposób znaleźć sponsora na H1-B. Powiem tak: jestem adwokatem, ktory zajmuje sie wizami H-1B od kilkunastu lat. Nigdy, powtarzam NIGDY, nie mialam takiej sytuacji jak w tym roku - praktycznie ZADNA znana mi firma nie bawila sie w H1B. Moje slowa moze tez potwierdzac fakt, ze w ubieglych latach bylo losowanie czyja aplikacje na H1B maja rozpatrzyc, bo wnioskow bylo ponad 100,000 na 55,000 miejsc (10,000 idzie zawsze na Chile i Singapur) - aplikacje zlozone np. 5 kwietnia nie mialy szansy wziecia pod uwage. W tym roku H1B bylo dostepne do bodajze pierwszego tygodnia grudnia i wiekszosc aplikacji szla dla osob typu ekonomisci/biznes. Radzio, ja w tych sprawach jestem na co dzien i uwierz mi, ze jest kryzys i ze jest ciezko znalezc pracodawce. Pracodawcy nie chca sie bawic w kontrakty i placenie Bog wie jakich pieniedzy osobom na H1B jesli maja ludzi, ktorzy sa rezydentami/obywatelami i moga ich zatrudnic i zwolnic w kazdej chwili.
karina Napisano 13 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2010 Obserwuję pewną firmę która ma w tej chwili oddziały w 16tu stanach. Zaraz po kryzysie ofert pracy dla entry level praktycznie nie było. Poszukiwani byli specjaliści tylko z wieloletnim stażem. I tak było do połowy 2009 roku. Dzisiaj oferty już są, i z dnia na dzień jest ich coraz więcej. Jest to firma która zajmuje się dość trudną gałęzią gospodarki, tzn. nie wystarczą tylko komputery, potrzeba ludzi o różnych specjalnościach i sprzętu, a więc rozwój jest stopniowy i powolny. Porównując to do IT to jak żółw i zając, dlatego trudno uwierzyć mi że jest aż tak źle w IT. To, ze ktos daje oferte to jedno - to ile osob odpowie na te oferte to drugie. Dla przykladu na oferte pracy dla warehouse manager dostalam ponad 250 resumes. Moj maz na 3 oferty IT dostal ponad 700 odpowiedzi z calego wybrzeza. Oferty sa czesto robione pod sponsorowanie - to tez wezcie pod uwage... Zwalniaja ludzi, ludzie koncza szkoly, ludzie maja odbierane benefity, mniejsze zarobki i jasna sprawa jest, ze kazdy szuka. Plus bezrobocie jest inne niz to podaja na CNN..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.