crispy Napisano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2009 Hej, jestem nowy na forum, to jest mój pierwszy post dlatego proszę wyrozumiałość w razie gdybym strzelił jakąś gafe Planuje wyjazd na CAMP (Campower bądź Resort) w wakacje 2010 i po zakończeniu pracy jakiś trip, nie zależy mi na wyjeździe tylko i wyłącznie dla zarobienia kilku dolców i następnie powrotu do domu. Mam dylemat z wyborem biura, waham się między CCUSA, Camp America i Camp Leadres. Po przejrzeniu kilkunastu opinii skłaniałbym się ku CCUSA. Prosiłbym o jakieś sugestie ze strony forumowiczów zwłaszcza osób, które już korzystały z 'usług' , któregoś z tych biur. Jeżeli istnieje na forum jakaś grupa osób, które wspólnie planują wyjazd na CAMP 2010 to byłbym wdzięczny za jakieś info w tym temacie bądź na PW. Pozdrawiam
otoagatka Napisano 11 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2009 Skoro najbardziej podoba Ci sie oferta CCUSA to lubisz przeplacac bo ich program w tym roku to jakies 1800 pln w chwli gdy zarowno CL jak i CA maja ceny na poziomie 1300 pln
crispy Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Napisano 16 Grudnia 2009 najbardziej podoba Ci sie otoagatka, nie chodzi o to, że podoba mi się bo trzeba przepłacić i to ostro, ale wynikało to z tego, że w 2011 planuję wyjazd na W&T i chodzi o to,że miałbym pewnie jakieś zniżki za to,że już korzystałem z usług tego biura. A na obecną chwilę CCUSA jest chyba jedyną (nie jestem pewien do końca) "rzetelną" firmą która organizuje W&T i CAMP jednocześnie, z tego co się dowiedziałem to Go2Usa w 2010 nie organizuje Campu, a tak poza tym to zostały chyba biura, które organizują tylko Camp albo W&T i inne programy oprócz Campu. Jednak po przemyśleniu, doszedłem do wniosku, że skorzystam raczej z usług CL albo z CA bo nie ma sensu planowanie wyjazdu za 2 lata dlatego, że nie jestem pewien czy uda mi się pojechać w 2010r. a poza tym nie ma co przepłacać i martwić się na zapas zniżkami na następny rok, kto wie co będzie za 2 lata a za tą ok. 500(dokładniej 405 w porównaniu z CL)złotową różnicę będę mógł opłacić wize i jeszcze zostanie pare zł
corleone Napisano 4 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2010 Witam mam pytanko - czemu najpierw chcesz jechać na campa a potem na W&T? Nie lepiej odrazu na W&T? Z tego co się orientuje, na campach dużo nie zarobisz.. Chyba że się myle, to proszę o korygowanie;) zdr.
crispy Napisano 4 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2010 Witam mam pytanko - czemu najpierw chcesz jechać na campa a potem na W&T?Nie lepiej odrazu na W&T? Kwestia finansowa, camp - koszt całkowity wynosi ok. 1800-2000zl z opłatą wizową, natomiast W&T średnio 6-7000zl, ja teraz studiuje na dziennych, nie pracuje. Gdybym się sprężył to pewnie bym skombinował tą kase na W&T ale to by mnie kosztowało zbyt wiele wyrzeczeń, pewnie musiałbym pożyczyć część kasy a tego nie chce. Po powrocie mam zamiar studiować zaocznie, znaleźć jakąś robotę i wtedy nie powinno być problemu. Z tego co się orientuje, na campach dużo nie zarobisz.. Jeżeli chodzi o kwestię zarobków to oczywiste jest, że nie ma co porównywać bo na W&T w miesiąc można zarobić tyle co za 9 tygodni campu a nawet więcej, jednak praca na campie też ma jakieś plusy. Pozdro
corleone Napisano 4 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2010 6-7tys?? Czemu aż tak sporo wyliczyłeś? Co wliczałeś? jednak praca na campie też ma jakieś plusy. jakie? (pytam bez zgryźliwości )
crispy Napisano 4 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2010 6-7tys?? Czemu aż tak sporo wyliczyłeś? Co wliczałeś? Więc wyliczyłem koszty W&T wg biura BTC, opcja placement bo taką bym wybrał: 1. oplata aplikacyjna 395 PLN 2. I rata 495 PLN 3. II rata za w&t 575 USD (Jeżeli chcemy kupić bilet samodzielnie to 725 USD) 4. bilet lotniczy ok. 2200 zl 5. i z 500$ kieszonkowego na pierwsze wydatki mysle,że bilet kupowałbym sam to w pkt.3 opłata 725USD, dolar wg NBP 2.84 wychodzi coś ok. 6500zl jednak praca na campie też ma jakieś plusy. jakie? (pytam bez zgryźliwości ) Tu trochę przekręciłem, miałem na myśli Camp jako program ogólnie, jeżeli ktoś nie ma wystarczająco kasy na w&t może jechać na Camp po wiele niższych kosztach.
corleone Napisano 4 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2010 Hmm... jezeli faktycznie dobrze przeliczyles to fakt, chyba że bilet udaloby się kupić taniej. Camp - owszem, tylko że mozliwość zarobku praktycznie żadna no i nie wiem jak to jest z miejscami? Bo z tego co do tej pory widze, to wszyscy trafiają raczej w jakies odległe, małe mieściny, a jednak fajnie byłoby życ w jakims "znanym", wiekszym miescie No i nie wiem jak w innych Campach, ale w Camp America nie masz mozliwosci wyboru tego miasta.. Jak to wyglada gdzie indziej? Bo szczerze mówiąc, najpierw bylem zadowolony opcjami typu "camp", a teraz coraz bardziej zaczynają mi się one rysować jako wyzyskujący obóz pracy w zapadłej dziurze, gdzie żaden amerynanin za tak marne grosze nawet by na tą prace nie spojrzał Wyprowadźcie mnie z błędu jesli w takowym jestem! ech.
drozdzxx Napisano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2010 corleone ma racje co do ceny. Jeżeli lecisz po raz 1 proponuję camp teraz parę argumentów 1. cena 2. masz zapewnione zakwaterowanie i wyżywienie 3. bardzo mało formalności, praktycznie wszystko podane jak na tacy, trzeba tylko wypełnić aplikację i pojechać po wizę. Żaden camp nie jest w centrum miasta to logiczne, że są z dala od dużych cywilizacji żeby dzieciaki mogły wypocząć. Co do zarobków to kiedy wraca się powtórnie na camp dyrektor proponuj o wiele więcej, to jednak ustala się już osobiści
jogabonito Napisano 8 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 8 Lutego 2010 no włąśnie jak teraz, co polecacie? Chyba najodpowiedniejszą ofertę ma camp leadres? Niech ktoś kto się teraz rozglądał wypowie, oraz chętnie posłucham tych co znają opinie o camp leadres ccua oraz camp america.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.