radzio Napisano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2010 Witam. Tak jak w temacie - czy firma u której odbyłem internship może sponsorować mnie na H1-B??? Jeśli tak to jak szybko trzeba zacząć cały proces starania się o H1-B, tak żebym nie musiał opuszczać USA. Pytanie pojawiło się w mojej głowie po tym jak dowiedziałem się że sekcja 212(e) została zniesiona. Jest firma, która chce mnie sponsorować na H1-B, ale najpierw chcą się upewnić że sie nadaję, muszę przejść taki mały sprawdzian. Dlatego internship wydaje się najlepszym rozwiązaniem na początek, a potem po zaliczonym "egzaminie" H1-B. Proszę o wypowiedzi.
max321 Napisano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2010 Bez najmiejszego problemu. Moze ci to nawet pomoc w procesie, bo beda widziec ze nie wzieli cie z ulicy tylko byles u nich najpierw na praktyce.
radzio Napisano 12 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2010 Bez najmiejszego problemu. Moze ci to nawet pomoc w procesie, bo beda widziec ze nie wzieli cie z ulicy tylko byles u nich najpierw na praktyce. Jesteś pewien? Zawsze myślałem że pracodawca u którego odbyło się praktykę nie może być twoim sponsorem. Kiedyś gdzieś coś takiego wyczytałem. Nie zwróciłem na to zbytnio uwagi bo wtedy nie interesowała mnie H1-B. Ale jeśli tak można, no to super. Ostatni raz kiedy byłem na WAT znalazłem firmę, w sumie przez przypadek, która wyraziła chęć sponsorowania mnie na H1. Z tym że wtedy nie miałem jeszcze mgr, więc powiedzieli mi że kiedy tylko się obronię to mam się skontaktować. I tak zrobiłem, ale problem polegał na tym że koniecznie chcieli mnie sprawdzić czy się nadaję, i pojęcia nie miałem jak to sobie zorganizować. Wat nie bardzo się do tego nadawał, pozostawał internship, ale sekcja 212(e) wszystko komplikowała, bo nie chcę jechać do USA tylko na chwilę i potem wracać do kraju. Skoro jednak 212(e) to historia, zatem droga wolna chyba się dzisiaj nawalę z radości, tak długo się z tym gryzłem. wielkie dzieki za info max321 pozdro.
max321 Napisano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2010 Jak papiery bede w poarzadku i firma w poarzadku to nie bedzie problemu. Popatrz na to ze strony INS - firma "zaprosila" cie na raktyke, spodobales sie i chca cie na dlzej.
radzio Napisano 18 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 18 Stycznia 2010 A jednak nie będzie tak pięknie jak myślałem. Oto co sie dowiedziałem od ACP na temat programu INTERNSHIP: Przy wyjezdzie typu Internship praktyka musi byc powiazana scisle z kierunkiem studiow i musi rozpoczac sie do 12 miesiecy od obrony (INT), a przy wyjezdzie typu Professional Carrer Training nalezy pamietac, ze prkatyka musi byc poparta minimum rocznym doswiadczeniem zawodowym poza terytorium USA lub piecioletnim doświadczeniem w branzy pokrewnej. Training w ogolnym ujeciu nie moze "nosic" znamion pracy, powinna byc jak najbardziej dydaktyczna. W przypadku programu praktyk zawodowych, uczestnik nie może wykonywac pracy, niewymagajacej zadnych kwalifikacji, w takich dziedzinach jak administracja biura, ksiegowosc, lub sadzenie roslin, podlewanie, praca w pralni, w magazynie czy praca przy zaladunku. Wykonywanie tego rodzaju pracy na terenie USA moze odbywac sie wylacznie w ramach petycji H2B zatwierdzonej przez amerykanski urzad imigracyjny. Poza tym, uczestnik programu praktyk nie moze wykonywac ponownie takiej samej pracy, jaka wykonywal jako uczestnik programu "work and travel". Amerykanski pracodawca oferujacy program praktyk nie ma prawa proponowac pracy na stanowiskach, na ktore powinien zatrudnic pracownikow na pelen lub pol etatu. To wytłuszczonym drukiem najbardziej mnie zastanawia. Jeśli firma w której chcę pracować ma zapotrzebowanie na określonych specjalistów, tzn. ma na dzień dzisiejszy wolne stanowiska i najzwyczajniej w świecie poszukuje pracowników, to jak ja mam ich przekonać, że opłaci się im stworzyć jakieś odrębne miejsce dla praktykanta z Polski, i potem jeśli się sprawdzi to zasponsorować go na H1-B. Jeśli ktoś ma doświadczenie w tej kwestii to proszę o wypowiedzi, bo mam wątpliwości.
karina Napisano 21 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 21 Stycznia 2010 Zgadza sie, w CZASIE KIEDY MASZ PRAKTYKE nie wolno ci pracowac jako regularny pracownik, co nie znaczy, ze po skonczeniu programu nie wolno cie zatrudnic na innej wizie. Setki moich klientow przechodzilo te sama droge - J-1 pozniej H-1B pozniej sponsorowanie.
radzio Napisano 21 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 21 Stycznia 2010 Ta wiadomość mnie bardzo cieszy. Pozostaje mi tylko znalezienie parcodawcy. Zniesienie 212(e) bardzo ułatwia mi sprawę, w zasadzie rozwiazało to mój problem, bo ze względu na specyfikę mojego zawodu żaden pracodawca z USA, choćby nie wiem jak niska byłaby podaż pracowników na rynku pracy, nie zasponsorowałby mnie bez okresu próbnego.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.