Skocz do zawartości

Zaproszenie


joanna2

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej mam do Was pare pytan

Chodzi mi o ten druk zaproszenia i134 Nie wiem zabardzo jak to wpelnic na stronie jest instrukcja ale po ang , a ja nie bardzo jezyk znam i nie wiem jak wypelnic

Interesuje mnie takie tańsze zaproszenie za pare $ ale nie za 100$ jak niektorzy pisza bo nie wiadomo czy konsul o nie wogole poprosi

Wiem ze wielu z Was pisze ze zaproszenie nie jest konieczne ale na wszelki wypadek wolała bym mieć.

Chcę polecieć do siostry z rodzicami.

Czy jak wpisalam ze siostra z mężem sponsorują wyjazd to musze miec jakies ich dochody na pismie?

a jak bym np wpisala ze rodzice to musze miec rodzicow wyciag z kata lub cos takiego?

bo na dzien dzisiajeszy to tylko mamy wypelnione te wnioski wizowe, zdjecia , zaswiadczenie ze szkoly ....

czy cos jeszcze lepiej wziąć? Pozdrawiam i proszę o jakieś rady

Napisano

Chodzi mi o to ze przez agencje kosztuje 100 $ a u notariusza kilka i jest roznica, Zreszta nie znam sie na tym mowie tylko to co w necie o tym wyczytalam.

To ja mam to wypelnic ? czy osoba ktora mnie zaprasza? moze ktos inny jeszcze pomoze

Napisano

Tak naprawde to nie ma znaczenia.

Powinna osoba ktora cie zaprasza

nie wiedzialem ze to takie drogie w agencji?

Podpis notariusza (mam na mysli notariusza tu w US) kosztuje od nic do 2 dolary za podpis i pieczatke

Napisano
Nie ma czegos takiego jak tansze czy drozsze zaproszenie

jak to nie ma :lol: rozumiem, ze mamy na mysli zaproszenie na wize turystyczna ;-)

pamietam kilka lat temu jak stawalem po wize, to byl jeszcze czas, jak zaproszenie badz co badz bylo wymagane, moje to byl swistek zmietego papieru, napisany przez kogos w formie listu (faks go zniszczyl)

czekam tak sobie w kolejce a ludzie miedzy soba mowia:

"pani tez ma zaproszenie ze zlota pieczecia?" - zorientowani wiedza, ze chodzi o to zlote sloneczko, ktore chyba naklejali notariusze, pamietam wtedy haslo: "zaproszenie ze zlota pieczecia to gwarancja otrzymania wizy" ;)

niezly chwyt marketingowy, w koncu tego 'sloneczka' za darmo nie dawali :)

wiec podsumowujac, moze juz nie ale kiedys istnialo zaproszenie "drozsze" B)

Napisano

Rademedes dobre stare dzieje z ta zlota pieczatka :) i ze bez zaproszenia nikt wizy nie otrzyma

to juz przeszlosc chociaz nadal sie lowi ludzi na takie cos i niestety nie ktore biura tyle biora za kartke papieru jak 100 dol lub tez wiecej,,

a przeciez zaproszenie moze wygladac tak ze ktos nam napisze na kartce A4 -dane -adres-dane tej osoby i osob zapraszanych i ze zaprasza Nas na pewien okres czasu i ze bierze Nas na tzw garnuszek i to wystarczy-i sie podpisze,,mozna z tym pujsc do banku aby to podbil notariusz i tyle

I-134 jest drukiem formalnym co nie oznacza ze takie cos ma sie miec na 100%,,to nie wiza k-1 ze tam trzeba miec taki druk a wyjazd turystyczny

Joanna po 1 Ty takiego czegos jak I-134 nie powinnas wypelniac chyba ze dobrze znasz jezyk a ten ktos jak obywatel go nie zna i wtedy mozna tej osobie podac do podpisu,,tak wiec jesli dobrze jezyka nie znasz a do tego nie masz kogos pod tzw reku aby Ci to podpisal to ten druk mozesz sobie poczytac-zobaczyc i tyle ..to tak jakby Amerykanin wypelnial druki tylko dla Polakow ...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...