Dottie Napisano 3 Maja 2005 Zgłoś Napisano 3 Maja 2005 Hej!! Niestety mam dla Ciebie niezbyt wesola wiadomosc. Moja historia wyglada nastepujaco: Staralam sie o wize w ambasadzie amerykansiek w Londynie okolo 2 lata temu. Bylam juz wtedy mezatka, w Anglii mieszkalam juz dobrych pare lat, mialam stala prace, zdecydowalam sie nawet ropoczac dzienne studia, w paszporcie mialam wibte, ze jestem rezydentem UK i moge zostac na czas nieokreslony, jedyny problem byl taki, ze mieszklalismy wtedy z tesciami - czyli nie mielsimy wlasnego mieszkania wtedy. Na wakacje do Satnow mielismy wlasnie jechac z tesciami na 2 tygodnie do willi ktora kupil pare miesiecy wczesniej. Wszyscy byli przekonani, ze nie bede miala zadnego problemu z dostaniem wizy - i jakze sie mylili... Kiedy poszlam na interview, jakas denna pani, ktora wstala lewa noga tego dnia, zadala mi doslownie kilka pytan: - czy mamy mieszkanie? - czy mamy dzieci - czy ja (nie moj maz, ale ja) mam samochod? - ile ja zarabiam i ile zarabia maz? Na pierwsze trzy pytania odpowiedzialam "nie" . Cala rozmowa trwala moze z 10 sekund, nawet nie przejzala moich dokumentow dokladnie, ani nie zapytala gdzie sie wybieramy i na jak dlugo!! Po czym stwierdzila, ze niestety nie moze przyznac mi wizy! Oslupialam zupelnie! Spytalam dlaczego, a ona nie potrafila mi dokladnie odpowiedziec, wiec ja dalej - czy to dlatego ze nie mamy wlasnego mieszkania? a ona na to: " it seems to me that you and your husband are just setteling down, so maybe in few yeras time when your situation changes, you can try again" !!!!! Takze szczeka opadla mi kompletnie, odeszlam od okienka otumaniona...chcialam tam wrocic i sie jej zapytac co takiego Ameryka ma mi do zaoferowania co Anglia nie moze zaoferowac, skoro ona uwaza, ze mam zamiara tam zostac....ale oczywiscie bylo juz za pozno na takie wywody... takze to jest moja historia... Trudno mi powiedziec, czy mialam taka beznadziejna babke czy te przepisy sie faktycznie tak zaostrzyly... Moze bedziesz miala wiecej szczescia czego serdecznie ci zycze!! Tak sie wlasnie sklada, ze wczoraj rano wrocilismy z mezem z Florydy, w koncu wjechalam tam na moim brytyjskim paszporcie, ale przed wyjazdem mialam strasznie duzo stresu! Jak masz jeszcze sile cos przeczytac to jest to na stronie 3 pt"Czy w komputerze na lotnisku maja informacje o odmowionej wizie?" Na szczescie wszystko bylo ok, chociaz musze przyznacze specjalnie nie zachycil mnie ten kraj...takze nie martw sie jak ci odowia! Jest jeszcze wiele innych ciekawych miejsc, np. Australia!! Moze tam jest latwiej dostac wize. Jeszcze raz, zycze powodzeniai napisz koniecznie jak poszlo! Tzymam kciuki! Dorota
ela Napisano 12 Maja 2005 Zgłoś Napisano 12 Maja 2005 hmmm to sie troche zmartwilam wiem ze majac swoje mieszkanie czy dom, i do tego mortgage, to napewno mielibysmy wieksze szanse. mieszkanie wynajmuje nam firma. samochod mamy sluzbowy. dzieci nie mamy. a zarabiamy niezle. mamy stala prace, umowe na czas nieokreslony, mamy karty kredytowe ktorych uzywamy... mzoe jak zobacza ze kredyt nie splacony to nas puszcza :shock: ja chce tylko na wakacje... 25 maja mamy rozmowe w US Embassy w Londynie. dam znac jak juz bede po... trzymajcie kciuki
ela Napisano 12 Maja 2005 Zgłoś Napisano 12 Maja 2005 aha mam jeszcze jedno pytanie czy akt wlasnosci mieszkania posiadanego w polsce mialby jakikolwiek (pozytwyny?) wplyw na otrzymanie wizy? tzn czy cos by to pomoglo? :shock:
SantaCruz_CA Napisano 12 Maja 2005 Zgłoś Napisano 12 Maja 2005 na pewno nie zaszkodzi. to juz kolejna rzecz, ktora Cie trzyma w UE! :-)
ela Napisano 20 Maja 2005 Zgłoś Napisano 20 Maja 2005 jeszcze male pytanko. czytalam o 'ubiorach' na rozmowy w konsulacie w Warszawie i Krakowie. czy do ambasady USA w Londynie tez sa jakis wymogi? czy trzymac sie tego co przeczytalam wczesniej? tj ladnie ale nie w garniturze czy tym podobnym... :shock:
SantaCruz_CA Napisano 20 Maja 2005 Zgłoś Napisano 20 Maja 2005 nie ma zadnych wymoow. ja bym sie ubral w cos lepszego, ale nie w garnitur ;-) w koncu to tylko wizyta u (z-zasady-ubranych-w-"szmaty") amerykanow po wize, a nie kolacja w 5-gwiazdkowej restauracji ani audiencja u Putina ;-)
ela Napisano 26 Maja 2005 Zgłoś Napisano 26 Maja 2005 strata czasu i pieniedzy. prawie 200f poszlo. :shock: ...przez chwile sie ludzilam bo pani konsul byla mila i usmiechnieta... ale niestety. wizy nie dostalismy. mamy jeszcze za malo 'bonds'. myslalam ze kontrakt na czas nieokreslony, listy z Home Office, wyciagi z banku, i niesplacony kredyt na karcie wystarcza. i niech sie wypchaja. łaski nie robia. jade na Barbados! :smt040 pozdrawiam wszystkich ktorym sie nie udalo
Biedronka Napisano 26 Maja 2005 Zgłoś Napisano 26 Maja 2005 moze udaloby sie gdybys starala sie w Polsce o wize, z tego co czytam na tym forum to ten Londyn jakis pechowy a konsul nie ma humorow :/ Pzdr, Aga
ela Napisano 26 Maja 2005 Zgłoś Napisano 26 Maja 2005 na dzien dzisiejszy wizy w PL bym nie dostala bo nic tam nie mam, oprocz mieszkania. jesli dalej bym biede klepala majac stala prace za 1000 pln miesiecznie to moze i by dali. ale nie byloby mnie w ogole stac na wczasy do USA wiec o wize w PL nigdy sie nie staralam... :shock: Barbados juz mnie wciaga coraz bardziej
SantaCruz_CA Napisano 26 Maja 2005 Zgłoś Napisano 26 Maja 2005 na dzien dzisiejszy wizy w PL bym nie dostala bo nic tam nie mam, oprocz mieszkania. jesli dalej bym biede klepala majac stala prace za 1000 pln miesiecznie to moze i by dali. ale nie byloby mnie w ogole stac na wczasy do USA wiec o wize w PL nigdy sie nie staralam... :shock: Barbados juz mnie wciaga coraz bardziej nie martw sie - jest 1000000000000000000000001 miejsc duzo fajniejszych od usa ;-) a do usa i tak pewnie kiedys przy jakiejs okazji pojedziesz... 8) jezeli polecisz na barbados liniami "virgin atlantic" to mozesz skorzystac z ich uslugi "check in chill out" - czyli pod hotel podjezdza busik, drukuje Ci karte pokladowa i zabiera/odprawia bagaze - a ty masz czas, zeby jeszcze isc na plaze i zajechac na lotnisko dopieor na sam boarding... ;-)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.