bartosz86 Napisano 17 Kwietnia 2010 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2010 Witam, pytanie do bardziej doświadczonych użytkowników. Wybieram się na Work&Travel '10 , chciałbym wylatywać już końcem maja. Ponieważ przed wyjazdem odwiedzam znajomych w Londynie wylot będę miał właśnie stamtąd (Londyn -> Philadelphia ewentualnie do NY). Czy to nie stanowi problemu dla uczestników programu W&T, że wylot będzie z innego państwa ? Gdzie najlepiej szukać żeby kupić najtańsze bilety ? Powrót będzie końcem października z Los Angeles (lub z innego miasta na zach. wybrzeżu). Czyli będzie rozumiem Multiply ticket. Proszę o info gdzie kupić najtańsze bilety i ewentualnie porady dotyczące mojego planu. Pozdrawiam Bartosz
sly6 Napisano 17 Kwietnia 2010 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2010 mozesz leciec z Chin do USA bo sie liczy nie podroz a czas przybycia do USA a gdzie kupowac?jak bedziesz w UK to tam poszukaj czegos ...np Virgin cos moze miec fajnego na takie loty mozesz wejsc teraz na strony z uk i tam szukac biletow.. masz racje ze to bedzie bilet multi wtedy
bartosz86 Napisano 17 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2010 Aha dzięki za info. A tak się zastanawiałem bo bilety multiply są zazwyczaj dużo droższe (przynajmniej z tego co sprawdzałem) i nie wiem czy nie byłoby taniej kupić normalnie return ticket i potem po jakimś czasie go zmienić (upgrade'ować). Zmienić miejsce wylotu.
Rademedes Napisano 17 Kwietnia 2010 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2010 czesto sie nie da zmienic 'miejsca' przylotu ja w tamtym roku korzystalem dwa razy z biletow typu "multiple destination" i wyszlo moze $40 drozej, jeden wygladal mniej wiecej tak: PL -> USA Kanada -> PL czesto jest tak, ze musisz sporo czasu spedzic, zeby znalezc takie polaczenie, ktore pozwoli uzyskac dobra cene czasem zmiana lotniska wylotu, daty, wplywa zasadniczo na cene
bartosz86 Napisano 18 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 18 Kwietnia 2010 Rozumiem. Jeszcze podobno jest taniej gdy kupuje się po taniości bilet np. LON-> NYC / NYC -> LON , a pod koniec wakacji po prostu dolecieć już z LA do NYC jakimiś tanimi wewnątrz państwowymi liniami. Ktoś jeszcze mógłby coś doradzić ? będę wdzięczny ponieważ teraz liczę każdą złotówkę. Pozdrawiam
sly6 Napisano 18 Kwietnia 2010 Zgłoś Napisano 18 Kwietnia 2010 jesli liczysz tak kazda zlotowke to mozesz sie nie zle przeliczyc a dlaczego? poniewaz tanie bilety sa ale jakis czas i dluzszy czas przed podroza to raz,,teraz w USA placic sie za bagaz dodatkowy a nawet za podreczny ,,o tym poczytasz na danej stronie linii lotniczej tak wiec wez to pod uwage jak bedziesz ukladac sobie podroz
bartosz86 Napisano 22 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 22 Kwietnia 2010 NO właśnie słyszałem ostatnio, łądna lipa. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Ogólnie zastanawiam się co się bardzie opłaca czy walić z Londynu prosto do Philadelphii z jakąś przesiadką (nieraz po parę godzin czekania albo nawet nocka) czy taniej byłoby do NYC i stamtąd autobusem do celu. Bo słyszałem ze BUS też drogi i nie wiem czy lepiej tej kasy nie zainwestować w bilet. Porady ? Pozdrawiam Bartosz
swiatlocien Napisano 22 Kwietnia 2010 Zgłoś Napisano 22 Kwietnia 2010 Szczerze... najwygodniej jest lecieć bezpośrednio - moja najgorsza zmora podczas podróży to właśnie problem z bagażami, ale jeśli ograniczysz się maksymalnie, to biorąc taxi w NYC z lotniska do miejsca odjazdu autobusów (zawsze mozesz dojechać metrem/autobusem) to stamtąd do Philly dostaniesz się za 10 $ (tak dziesięć dolarów). Są to tzw. China buses.. podróżowałam nimi po East Coast 4 lata temu i standard jest zupełnie w porządku. Odjazdy/przyjazdy zazwyczaj z dzielnic Chinatown, ale wszystko znajdziesz na stronce http://www.staticleap.com/chinatownbus/ Fantastyczne przeżycie , można zrobić rezerwację wcześniej, ale odjazdy są co godzinę (chyba), więc jak nie ten to następny... ludzi naganiają, więc na pewno nie przegapisz. Mimo wszystko polecam szukanie promocji bezpośrednich, bo wiadomo, że to wygodniej i szybciej, ale jeśli lubisz takie kombinowanie - to myślę, że to najlepsza opcja... ta sama droga tylko w liniach Greyhound - to cena kilkakrotnie wyższa + może jakiś poczęstunek po drodze (snack i coś do picia . Pozdrawiam!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.