Skocz do zawartości

Tanio Jest W Usa,pewne Pytania


sly6

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

mnie zawsze to ciekawie takie stwierdzenie ze tanio jest w USA,ze mozna sobie na pewne sprawy pozwolic o wiele wiecej niz w Polsce ale jesli chodzi o przyjecie kogos do domu to zaraz jest to ze to kosztuje,na to duzoo wydam,to ...i tak bym wiele wymienial bez konca,,chyba ze spotkalem na swojej drodze same osoby ktore widzialy dolary zamiast czlowieka ,,bo jesli chodzi o mnie to jesli zarabiam odpowiednio to faktycznie nie musze nikogo pare miesiecy utrzymywac ale przez jakis czas moge sobie na to pozwolic a nie juz na 2 dzien sie mowi ze drogo jest w USA i nie stac mnie na utrzymanie kogos w domu..Chyba ze przez to chce sie kogos pozbyc to wtedy mialo by sens taka gadka,,no ale zeby wiekszosc tak mowila ?

wiec jak kto jest tak wlasciwie ,bo jesli ktos zyje z tzw 1 do nastepnego 1 i jak mu starcza wiec albo zarabia malo albo tez wydaje duzo ....

Napisano

Sly to stwierdzenie jest prawdziwe, w USA jest latwiej

Jesli chodzi zas o jak piszesz "przyjecie kogos do domu" to wierz mi

mozna kogos pogoscic i pokarmic i przetrzymac na chwile ale wszystko pracuje w dwie strony.

Bywa czesto ze ktos kto przyjezdza na "zarobek" do USA uznaje ze skoro ciocia/wujek sa dlugo to moga utrzymywac

i nie poczuwa sie do symbolicznego dorzucenia sie do budzetu domowego

i vice versa

Ktos zaprasza i wymawia po 1 dniu ze mu za duzo zjadasz

Napisano

gal masz racje ze sa pewne granice i nie mozna kogos wykorzystywac tylko dlatego ze ktos jest dluzej,i ze to jest w dwie strony ,,tzn nie mozesz cos kupic to pomoz cos w domu zrobic,idz po zakupy itd,,mozna by tak wymienic

mi bardziej chodzi o takie cos ze pisze sie ze jest tanio ale nadal kosztuje zycie ..bo rozumiem i zdaje sobie z tego sprawe ze pewna rzeczy sa tansze niz tutaj ale nadal kosztuja ...

Napisano

ja się generalnie zgadzam, że tutaj jest łatwiej żyć na jako takim poziomie niż w Polsce (jak sobie przypomne, że w polsce potrafią płacić za pracę naukową 1500 zl przy cenie wynajmu mieszkania z 1 pokojem w warszawie 1500... sory ale to jakas pomylka).

ale uwazam tez ze tutaj kasa sie jakos naprawde szybko rozchodzi (osobiscie nigdy rozrzutna nie bylam). nie wiem nawet jak to dziala (moze kwestia uzywania kart zamiast gotwoki).

a wracajac do kwestii mieszkania u kogos - ja tak mialam na poczatku jak przyjechalam ale ustalilismy sobie z gory ze dorzucam sie do oplat zarcia itp. nie uwazam zeby bylo ok tak na kims zylowac przez dluzszy ani rowniez zarabiac na tym ze sie kogos zaprosilo do domu (naliczajac mu stosunkowo wyzsze oplaty)

Napisano

jak masz z czego sie dozucic to nie ma sprawy,gorzej jak cos robisz w domu,pomagasz w zakupach a ktos mowi doloz sie do jedzenia a Ty nie masz z czego...co innego jak zarabiasz i masz z czego a innym razem nie masz ,,ale placic trzeba i nikogo to nie obchodzi bo zycie kosztuje

a dozucic sie tzn prawie 100% do jedzenia ?ze prawie wychodzi jakbys sam sobie kupowal wiec,,no ale ile osob tyle bedzie odpowiedzi

dlatego tez wkurza mnie,boli mnie w sercu-duszy jak ktos pisze ze byl ugoszczony,za nic prawie nie placil bo ja tego nie doswiadczylem,,,chcesz byc to plac a jak nie to ...niby proste,normalne ale wsrod znajomych-rodziny tak ma byc to cos chyba nie gra a moze tak ma byc i tak nalezy zyc

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...