sly6 Napisano 18 Maja 2010 Zgłoś Napisano 18 Maja 2010 Nie wiem czy wiesz ale nadal ludzie chca z Polski jechac pracowac nielegalnie,,moze takich postow za duzo nie ma teraz na forum ale czasami bywaja i co Ty na to?a ile jest takich co nie pisza a robia swoje>moze to nie te czasy ale nadal sa chetni I teraz wracajac co Twojej sprawy to jesli faktycznie nie robiles a do tego bedziesz wiedziec po co lecisz,na jak dlugo i masz po co wracac to nie powinno byc problemy,napisze to jeszcze raz ze lec przez Irladnie ... gal napisal co o tym sadzi i mozesz sie znim nie zgadzac lub tez nie ale sprobuj uszanowac jego slowa ,,tak samo jak ja Twoje szanuje oraz jak piszesz ze nie robiles to tzn ze nie robiles ale to ja a ja nie jestem urzednikiem
Elmerzak Napisano 18 Maja 2010 Autor Zgłoś Napisano 18 Maja 2010 Elmerzak kolega to ja dla ciebie nie jestem to po pierwsze i najwazniejsze!Natomiast gratuluje iscie etelegentnego podkreslenia, ze nalezysz do UE wiesz wszystko o AMERYKANACH (tepych) wiec "siedzisz" 5 miesiecy u cioci w USA. Wymien mi jednego obywatela unii (z rozwinietych krajow EU), ktory bedac w wieku produkcyjnym moze sobie pozwolic na "siedzenie" 5 miesiecy u cioci w USA (czytaj: moze sobie na to pozwolic z kazdych wzgledow)?! ytu Chciałem być miły, ale widzę że nie ma sensu... Po pierwsze Panie Amerykaninie naucz się pisać w ojczystym języku. A po drugie to widać że prawda w oczy kole... A przez pięć miesięcy można sporo rzeczy zauważyć (wystarczająco żeby wypowiadać się o danej nacji, która np. nie potrafi wymienić żarówki bez elektryka). Co do pobytu i możliwości to uwierz mi że wielu obywateli może sobie pozwolić, ale nie każdemu sytuacja życiowa na to pozwala (dzieci, żona, praca). Mi pozwalała i bardzo się z tego powodu cieszę, bo wiem że drugiej takiej okazji pewnie nie będzie a teraz miło to wspominam. Skończyły się czasy Jackowa i polskiej biedy. Poza tym Panie "sorry Johhny" mam skończone studia, znam 4 języki, jestem współwłaścicielem firmy i pracuje na kierowniczym stanowisku, więc nie muszę wysłuchiwać, że według Ciebie kłamię i pracowałem. Jeżeli urzędnik na lotnisku mi to zarzuci to odpowiem mu dokładnie tak jak Tobie. A jak mnie zawróci to trudno, płakać nie będę. Ale nie pozwolę sobą pomiatać jakiemuś marnemu imigrantowi z meksyku, któremu się wydaje że złapał Pana Boga za nogi, tylko dlatego bo wydaje mu się że Polska to kraj trzeciego świata i wszyscy przyjeżdżają pracować do Ameryki. A pewnie nawet nie wie gdzie dokładnie leży na mapie. Gdyby nasz rząd nie był taki frajerski i tak uzależniony od US to też powinniśmy wprowadzić wizy dla obywateli USA i ich tak poniżać jak oni nas. Ciekawe jakby to było. Tylko że my nigdy tego nie zrobimy bo całe życie podlizujemy się Amerykańcom i gów... z tego mamy.
gal Napisano 18 Maja 2010 Zgłoś Napisano 18 Maja 2010 W tych swoich tworczych elokwentnych wywodach aha i poprawnie po polsku obrazasz ludzi wyzywajac ich i nazywasz to grzecznoscia. (Chciałem być miły! w ktorym miejscu) Taki nazwany przez ciebie "marny emigrant z meksyku" na lotnisku wyobraz sobie ze wykonuje swoja prace i jesli bedzie mial ochote na to aby nie wposcic jasnie wielmoznego zastepce kierownika firmy z Polski to go nie wposci tylko dlatego ze jego zdaniem tenze zastepca kierownik prawdopodobnie pracuje w USA w ciagu 5 miesiecznego pobytu aha i tez uzywa przyjemnosci takich jak kupienie flaszki i rozpicie z przyjaciolmi na jackowie. plujesz we wlasne slowa.
Elmerzak Napisano 18 Maja 2010 Autor Zgłoś Napisano 18 Maja 2010 Nie wiem czy wiesz ale nadal ludzie chca z Polski jechac pracowac nielegalnie,,moze takich postow za duzo nie ma teraz na forum ale czasami bywaja i co Ty na to?a ile jest takich co nie pisza a robia swoje>moze to nie te czasy ale nadal sa chetniI teraz wracajac co Twojej sprawy to jesli faktycznie nie robiles a do tego bedziesz wiedziec po co lecisz,na jak dlugo i masz po co wracac to nie powinno byc problemy,napisze to jeszcze raz ze lec przez Irladnie ... gal napisal co o tym sadzi i mozesz sie znim nie zgadzac lub tez nie ale sprobuj uszanowac jego slowa ,,tak samo jak ja Twoje szanuje oraz jak piszesz ze nie robiles to tzn ze nie robiles ale to ja a ja nie jestem urzednikiem Wiem że są tacy ludzie, nie twierdze że nikt nie lata pracować. Ale nie można też każdego o to podejrzewać. A co do kolegi Gal to szanowałbym jego zdanie gdyby nie pisał w ten sposób. I jeszcze te wstawki amerykańskie... A czemu przez Irlandię lepiej? Tam przecież też są urzędnicy amerykańscy. Nie przykładaja takiej wagi do kontroli? Chociaż może masz rację. przynajmniej mam bliżej do domu w razie czego. Aha, nie wiadomo co z tą chmurą pyłu wulkanicznego. Nie chciałbym koczować na lotnisku. Najbardziej denerwujące jest to że wiem że nie pracowałem i znam swoją sytuację, a oni staraja mi się wmówić że na pewno było inaczej. I weź tu człowieku się nie denerwuj...
Elmerzak Napisano 18 Maja 2010 Autor Zgłoś Napisano 18 Maja 2010 [/quoteW tych swoich tworczych elokwentnych wywodach aha i poprawnie po polsku obrazasz ludzi wyzywajac ich i nazywasz to grzecznoscia. Taki nazwany przez ciebie "marny emigrant z meksyku" na lotnisku wyobraz sobie ze wykonuje swoja prace i jesli bedzie mial ochote na to aby nie wposcis jasnie wielmoznego zastepce kierownika firmy z Polski to go nie wposci tylko dlatego ze jego zdaniem tenze zastepca kierownik prawdopodobnie pracuje w USA w ciagu 5 miesiecznego pobytu i uzywania przyjemnosci do ktorych nalezy kupienie flaszki i rozpicie z przyjaciolmi na jakowie. plujesz we wlasne slowa. 1. Jak jesteś taki obeznany to powinieneś wiedzieć co robią meksykanie w US i jak się zachowują i jak spada wartość ziemi wszędzie gdzie się wprowadzają. 2. Tak jak mówiłem, niech wykonuje swoją pracę a jak mnie nie wpuści to trudno, nie dam się poniżać. 3. Tak, dla mnie przyjemnością jest spotkanie się z przyjaciółmi na grillu i wypicie flaszki, bo w przeciwieństwie do Ciebie mam przyjaciół i zapewniam Cię że nie mieszkają na Jackowie. 4. Popracuj nad gramatyką. 5. Jestem kierownikiem a nie zastępcą :-)
gal Napisano 18 Maja 2010 Zgłoś Napisano 18 Maja 2010 Elmerzak jak jestes taki obyty kierownik to przynajmniej tyle powinienes wiedziec ze pierwsza podstawowa sprawa uczestnictwa na jakimkolwiek forum jest takt, ktory polega m.in.na tym ze nie wytyka sie bledow ortograficznych gramatycznych etc.
Elmerzak Napisano 18 Maja 2010 Autor Zgłoś Napisano 18 Maja 2010 Nie napisałem że jestem obyty bo nie mam zazwyczaj czasu przesiadywać na forach. Jeżeli Cię uraziłem to przepraszam. Nie mam ochoty się kłócić, ani nic udowadniać. Po prostu zdenerwowało mnie to że zarzuciłeś mi kłamstwo i tyle. Rozejm ???
Elmerzak Napisano 1 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2010 Cześć. Od wczoraj jestem w US. Wjechałem bez problemu. Pobyt wbito mi na pół roku bez żadnego problemu. Pytania które padły: 1. W jakim celu Pan przyjechał? 2. Na ile Pan przyjechał? 3. Czym się Pan zajmuje w PL? 4. Dali Panu urlop na 4 tygodnie? 5. Czy ma Pan bilet powrotny? 6. Czym się zajmuje osoba do której Pan przyleciał? + odciski 4 palców prawej ręki, zdjęcie, pieczątka na pół roku i nara. Leciałem Lufthansą przez Monachium. W Chicago lądowałem o 18.20. Ogólnie kolejka do odprawy imigracyjnej jakieś 15 minut, rozmowa z urzędnikiem 5 minut, odbiór bagażu 5 minut, kontrola celna 3 minuty i po bólu. Pzdr
sly6 Napisano 1 Czerwca 2010 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2010 a bilet powrotny zgadzal sie z tym co mowisz,ze bedziesz 4 tygodnie?
Elmerzak Napisano 1 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2010 Tak, bilet powrotny mam na 28.06. Może zadał by jeszcze jakieś inne pytania, ale po ostatnim już raczej nie miał wątpliwości, bo kumpel jest od paru ładnych lat policjantem :-) Jak to usłyszał to tylko powiedział "aaaa", oddał dokumenty i have a nice one :-)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.